No i widzisz zaczyna ci się klarować sytuacja. To teraz tak, pierwsza i najważniejsza sprawa:
W sklepie sprzedawca ma za zadanie sprzedawać towar, zeby generować zysk. Wepchnie ci wszystko jak tylko zauważy, że trafił na podatny grunt. Masz pierwszą nauczkę
OK, masz test 6-8 i wychodzi ci skrajna wartość maksymalna. Weź jutro tą wodę do sklepu i zrób pełny test. Możesz mieć wodę i 8.5 tak jak kolega
chemik4 ci napisał.
Co do tego preparatu. OK, to są kultury bakterii nitrifikacyjnych. Tak, potrzebujesz ich do cyklu azotowego, występują w naturze i tak, można przyspieszyć dojrzewanie zbiornika w ten sposób (swoją drogą podaj litraż...). Ale nie ma opcji, żeby na świeżym starcie w trzy dni był pełny cykl. Po prostu nie ma na to szansy... Zostałeś oszukany. Z tymi trzema dniami to może chodziło o to żeby przeprowadzić testy przez trzy dni i jak nie masz szkodliwych substancji to wpuszczasz zwierzęta (i to też nie na raz, bo zaburzysz cykl). Dużo ryb na raz będzie się wypróżniać i nie ma siły żeby tak szybko to te świeżutkie batkerie przerobiły, znowu masz ten sam problem z cyklem. Fakt, łątwiej wg. mnie jest to wtedy ogarnąć niż na czysty start, bo już coś tam te metabolity przerabia.
Musisz koniecznie te testy zrobić jutro i po prostu wtedy będziesz wiedzieć co robić. Napisz wyniki tutaj i ktoś ci pomoże. Nie zdziw się jak dostaniesz po łbie w komentarzach - na każdym forum byś dostał
.
Błagam poczytaj o cyklu więcej i ogólnie o wymaganiasz ryb, które trzymasz.
Najważniejsze to teraz z głową działać i w miare szybko. Najważniejsze to nie robić kolejki górskiej w akwarium. Wg. mnie i osób wyznających podejście jak moje, nawet beznadziejne warunki są łatwiejsze do ogarnięcia jak zmiany są łagodne. Żadnych rewolucji, bo tak to by było gdybyś wsadzał żabę do wrzątki i stwierdził "za gorąco" i siup ją w lód, oj "za zimno" i znów siup do wrzątku