Prośba o pomoc w ustaleniu nawożewnia

Gatunki, wymagania, pielęgnacja, nawożenie, glony w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

darnock
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2019 10:57

Prośba o pomoc w ustaleniu nawożewnia

Post autor: darnock »

Witam

Mam prośbę o pomoc w ustaleniu poprawnego nawożenia w moim akwarium. Generalnie rozrabiam nawozy z soli, do tego mikro z intermagu ze zwiększoną ilością żelaza z chelatu (łącznie Fe 0.4ppm/tydzień).
Rośliny (tzn nurzaniec i kryptokoryny) w miarę rosną, ale są z nimi problemy. Największy problem to Oedogonium, które opanowało wszystkie z nich. Od tygodnia stosuję kurację Algen Stop General, ale obawiam się, że to walka jedynie z objawami a nie przyczyną, więc spodziewam się nawrotów. Mam jeszcze mały problem z krasnorostami, choć wydaje mi się, że są teraz w odwrocie. Do akwarium leję kranówkę. Podmieniam około 50% tygodniowo intensywnie odmulając jałowe podłoże, którym jest gruby żwir (na oko średnica 0.3 - 0.5 cm). Staram się ograniczać porcje pokarmowe ale podczas odmulania widzę, że wyciągam bardzo dużo syfu regularnie co tydzień.

Nurzaniec jest teraz zielony (załączam zdjęcia) ale często gnije od końca liścia, prawie codziennie wybieram pływające odpadnięte brązowe liście. Kryptokoryna odkąd podaję nawozy troszkę się wybarwiła (od spodu jest bardziej czerwonawa, wcześniej była ledwo żółtawa) ale jej kondycję (po ataku oedogonium i lekkim nalocie zielenic) trudno nazwać dobrą, również gubi liście. Nowe liście są lekko poskręcane (może kilka liści, choć zależy to od sztuki, więc to nie jest globalny problem).

Akwarium nawożę od niedawna (tzn restart jakiś miesiąc temu, przy okazji montowania filtra podżwirowego, bez czyszczenia filtra kubełkowego (od około 5 miesięcy) i z zachowaniem 40% starej wody), od tego czasu zaopatrzyłem się w testy i staram się jakoś dozować nawozy. To czego staram się trzymać mogę opisać następująco: ponieważ Ca w kranie jest dużo (teoria mówi, że z kranu leci 80~90 mg/l, test zooleka (Ca-Mg) pokazuje wodę w akwa Ca = 170 mg/l a kran z zooleka niby 90 mg/l) podniosłem Mg do około 35 mg/l. Do tego dawkuję K (po testach w akwa jest go około 25 ppm). Po dodaniu Mg, GH oscyluje w okolicy 31 n. PO4 wynosi u mnie około 2.5 mg/l ale roślinki pobierają go dość mocno (spada około 0.6 mg/l /tydzień). Potas spada jeszcze szybciej (3 dni po podmianie mimo codzienego dawkowania z 25 spada i oscyluje gdzieś przy 12). Żelazo dawkuję razem z mikro intermagu. Daję tygodniowo 0.4 ppm (dzieląc na dawki dzienne) ale widzę, że tylko po podmianie jest go 0.4 a potem w tygodniu test pokazuje około 0.1- 0.25 mg/l Fe mimo dawkowania.

Niestety nie posiadam wody RO, jestem więc zmuszony używać kranu i jeżeli to możliwe wolał bym zostać przy tej wodzie (ze zwyczajnej wygody). Uprzedzam pytanie: roślinki są w brzydkich doniczkach ale to bardzo ułatwia odmulanie.

Dziwna sprawa - sukcesywny pomiar NO3 w (ciągu 2 tygodni chyba z 5 razy) pokazuje zupełnie sztywny poziom NO3=20 testem zooleka. Sprawdziłem ten test i pokazuje on 20 ppm praktycznie dla wszystkiego powyżej 20. Dla demineralizowanej pokazał 0 ppm. Traktuję go w takim razie jako sprawdzenie czy poziom NO3 nie spadł poniżej 20 ppm, ale biorąc pod uwagę, że z kranu leci około 40 ppm NO3 (wg noty z pomiarów miasta Częstochowa) to jego poziom jeszcze nigdy nie spadł poniżej 20 ppm od podmiany do podmiany. Czasem po dawce dziennej nawozów następnego dnia rano widze lekkie pylenie na przedniej szybie, nic większego ale taki fakt).

Kolejna rzecz: roślinki nieźle bąblują przez 2 dni po podmianie, potem bąblowanie ustaje albo bardzo mocno spowalnia. Czy w takim razie kran ma coś co w wodzie się zużywa? Czy też może kranem wypłukuję to, czego jest za dużo?

Moim głównym celem jest pozbycie się glonów (rozumiem, że zawsze jakieś będą ale teraz to jest plaga) i poprawienie kondycji i przyrostów roślin. Od Was koledzy oczekuję wskazówek co do tego jak osiągnąć mój cel za pomocą nawożenia (czyli jak dobrać nawożenie) ewentualnie wskazanie błędów czy jakichś czynności, które muszę wykonać.

Parametry akwarium:
pojemność: 60l (netto około 53l)
światło: 18W LED + 15W świetlówka sylvania.
obsada: 5x neon, 2x kirysek, 1x zbrojownik, 3x brzanka sumatrzańska
podaję CO2 z bimbrowni
Filtracja HW-302 (teoretycznie przepływ 1000l/h, w środku gąbka, ceramika, i trochę zeolitu) + podżwirówka zasilana z napowietrzacza
Rośliny: całe mnóstwo Vallisneria spiralis + 3x cryptocoryne tropica (lub brown, nie jestem pewny)

Parametry wody z kranu [mg/l]:
NO3: ~40 (z danych z miasta)
Ca: 80 (z danych z miasta)
Mg: 2.5
PO4: 0
K: 0
Fe: 0
KH: 9
GH: 22

Dodam tutaj jeszcze, że wcześniej prowadziłem akwarium bez nawożenia (zarówno CO2 jak i nawozów), niestety panowały w nim krasnorosty i krótkie zielone glony - oedogonium w niewyobrażalnych ilościach. Nurzaniec rozrastał się wtedy dość mocno, ale kryptokoryny cierpiały. Pomagało przygaszenie światła, ale generalnie ciemne akwarium to jednak nie to, co chciqłbym oglądać... Planuję do akwarium zaprosić też inne roślinki (i to w dużej ilości), ale teraz obawiam się, że w tym stanie (atak glonów) mogą nie przetrwać przesadzenia.

ZDJĘCIA AKWA I ROŚLINEK:
https://drive.google.com/file/d/1-22SSp ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1-AU3ud ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1-BvEqg ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1-6P4Zw ... sp=sharing
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Czy dobrze czytam, że masz w akwarium wodę o GH 31?
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Przy takim Ca i Mg GH 31 jest mało realne hehe :)
darnock
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2019 10:57

Post autor: darnock »

Zgadza się, 31 wg testu zooleka (po uzupełnieniu Mg zgodnie z opisem)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Zabijasz ryby, jakie trzymasz. Oddaj cały obsadę jak najszybciej, nim wysadzisz im nerki i spowodujesz ich powolną śmierć w męczarniach.
Trzymasz gatunki ryb wymagające wody kwaśnej i miękkiej, a nie betonu.

Nie żartuję.

Rośliny również będą słabo się trzymać w takiej wodzie.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Przy dozowaniu magnezu z soli automatycznie podnosi sie nam GH, jesli usiłujesz podgonić magnez z 2.5mg/l żeby pasował do 80mg/l Ca to efekt będzie taki ze GH bedzie rosło.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Przy takich roślinach jakie masz zrezygnowałbym z nawożenia do słupa ograniczajc się do kulek GT bezpośrednio pod korzenie.

Przy tak twardej wodzie nie wróżę sukcesów ani w hodowli ani w uprawie ( krasne w takiej wodzie są szczęśliwe )
darnock
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2019 10:57

Post autor: darnock »

Rozumiem, należy obniżyć twardość ogólną. Podmiana 3x po 15% wody demineralizowanej z uzupełnieniem Mg do wynikowego steżenia Ca żeby zachować stosunek 1:4 a jednocześnie zmniejszyć GH, w miarę możliwości bez szoku dla obsady akwa?

Załóżmy zatem, że mam parametry wody takie jak w kranie. Jakie wtedy stosować nawożenie? Jakie proporcje utrzymywać? Tak jak pisałem, przy samym kranie glony po prostu szaleją. Myślę że przez dużą ilość NO3, którego rośliny nie są w stanie pobierać ze względu na brak innych makro i mikro.

Kierowałem się do tej pory ustaleniem stosunku Ca:Mg 4:1, do tego chciałem podnieść fosfor do stosunku przynajmniej 1:12 z NO3 chociaż (w kranie PO4 brak). Jeśli nie w ten sposób, to jak pozbyć się glonów? Co ciekawe przy obecnych parametrach nurzaniec ma się coraz lepiej, jednak glony nie odpuszczają.

@BARA Rozumiem, że mogę poprawić jakość wody pod neony - nie chcę ich męczyć wiadomo - nie o to chodzi. Czy w takim razie stosować jakieś zmiękczacze wody (filtry przepływowe, może zakwaszanie przy podmianie?). Neony w takich parametrach jak podałem (czyli GH - 22, KH 9) żyją u mnie już około 3 lat (wcześniej u kolegi również na tej samej wodzie) - z całą pewnością się przyzwyczaiły do tego kranu (choć zdecydowanie to nie optymalne warunki). Specjalnie dla nich w akwa jest korzeń który zakwasza lekko wodę.

Nie wykluczam również jakiegoś błędu pomiaru tego GH. Z testu wynikało że stężenie Ca to 170 mg/l, a GH jest tu OBLICZANE nie mierzone.

goldi_: Kulki gliniano torfowe miałem pod kryptokorynami, przy ostatniej podmianie dałem również pod nurzańce.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

kryptokoryna wendetti u mi erosła w zankomitej kondycji do monstrualnych wymiarów przy jednoczesnym braku glonów przy parametrach :
PO4 - niemierzalne (praktycznie brak)
Fe - niemierzalne
NO3 - trudno mierzalne ( załóżmy 3-5ppm)
GH ok 20
KH ok 12

Woda zatem niomal jałowa (pomijajć twardość ) jednak żyzne podłoże .
Podmiany ciągłe w ilości ponad 100% tygodniowo .

Z tego wnioskuję że kryptokoryny nie potrzebują nawożenia słupa wody. Z resztą analizując typowe naturalne stanowiska zwartek również można dojść do podobnych wniosków .

Z nurzńcami jest podobnie chociaż nie bawiłem się akurat tą wersją (spiralis)

Obniżenie twardości pewnie jakoś tam wspomoże te rośłiny (ale bez przesady) jednakże taki zabieg jest absolutnie konieczny ze względu na ryby.

Na obniżenie pH przez korzeń przy takiej twardości bym nie liczył - wręcz nie wierzę że da się to zmierzyć
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Powinienes rozrabiac sobie wode o GH powiedzmy 10 do 15 i uzupelniac to magnezem jesli go niema w wodzie z kranu. To wszystko na temat Ca/Mg i wcale nie trzeba sie trzymac proporcji 1:4, mozna miec 1:2 ale pamietajac o potasie. Przyswajalnosc pierwiastków jest lepsza w wodzie miekkiej i mozna trzymac nizsze stezenia. W twoim przypadku po ogarnieciu proporcji magnezu do wapnia, ustalasz sobie potas i masz zalatwiona jedna sprawe. NO3 to parametr ruchomy i zalezny faktycznie od wody od filtracji i od obsady, do tego trzeba dopasowac PO4, ale powiedzmy sobie smierc jednej ryby lub dolozenie jednej zmieni ci proporcje NO3:PO4 i to trzeba uwzgledniac zawsze bawiac sie w nawozenie slupa wody. Wiekszosc proporcji jest tylko sugerowanymi stanami, kazdy zbiornik reaguje indywidualnie. Na dzien dzisiejszy majac tyle azotu i brak fosforu zaproponowabym suplementacje tego drugiego (PO4), to prawdopodobnie jest pierwiastek w niedoborze, ale nawozenie trzeba oprzec na obserwacji roslin oraz wiarygodnych testach.

Teorie z podlozami, aktywnymi, zyznymi to wszystko pic na wode, rosliny owszem czerpia pokarm przez korzenie ale podloze bardziej sluzy im jako rodzaj zakotwiczenia. Zostalo juz dawno udowodnione ze rosliny potrafia swietnie zyc bez podloza i jeszcze lepiej w calkowicie jalowym podlozu.

Nie bede rzucac slów na wiatr: C. wendtii brazowa/zielona rosnie na jalowym podlozu w moim zbiorniku, gdzie pokarm znajduje sie w slupie wody, C. balansae równiez rosnie na jalowym podlozu, osiaga dlugosc +50cm. Czy lepiej by rosla w zbiorniku na ziemi? Otoz mam porównanie i odpowiem ze nie widze róznicy, obie maja takie same rozmiary i obie rosna tak samo dobrze, przypadek, a moze ulegamy powszechnemu przekonaniu ze to co z interneta powtarzane 100razy musi byc prawdziwe :mrgreen:
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

mark_farina pisze:Teorie z podlozami, aktywnymi, zyznymi to wszystko pic na wode,

pogląd dość kontrowersyjny głównie przez radykalne ujęcie
mark_farina pisze: rosliny owszem czerpia pokarm przez korzenie ale podloze bardziej sluzy im jako rodzaj zakotwiczenia.
zalezy jakie rośliny . wiele roślin potrzebuje podłoza głownie do zakotwiczenia lecz wiele zupełnie odwrotnie

Zostało równeiż wielokrotnie udowodnione że rośliny po wynurzeniu całkowicie z wody (czy też opadnieciu wody) doskonale sobie radzą mając żyzne podłoże gdyż tak własnie funkcjonują w naturze (m. in zwartki )

Sadząc rośliny (zwartki) w podłożu jałowym i nawożac słup wody wprowadzamy te pierwiaski również do podłoża które tym samym przestaje być jałowe. Pozostaje pytanie w jakim stopniu roślina odżywie się przez korzenie a w jakim przez liście . Moim zdaniem zdecydowanie ważniejszy jest system korzeniowy co sam zresztą sprawdziłem i po krótce powyżej przedstawiłem .
Stosowanie nawożenia przez korzenie zwalnia nas praktycznie z troski o stosunki minerałów w słupie przy założeniu oczywiście sporych podmian które nie dopuszcza do uwalniania oraz kumulacji pierwiastków z podłoża .
Ryby z podmian zwykle są bardzo zadowolone więc taki schemat wydaje się bardzo odpowiedni w przypadku obsady złożonej głownie ze zwartek i nurzańców.
mark_farina pisze:a moze ulegamy powszechnemu przekonaniu ze to co z interneta powtarzane 100razy musi byc prawdziwe
Jeśli chodzi o mnie to zdecydownie takim przekonaniom nie ulegam - co najwyżej inspirują mnie to własnych testów , przemyśleń itp
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Masz racje i ja też pewnie mam racje, niema co sie spierać o punkt widzenia, bo to zależy od punktu siedzenia.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Trzymam od.lat nurzańce i kryptokoryny bez jakiegokolwiek nawożenia w toń wody i rosną doskonale. Te rośliny potrzebują dobrego podłoża, pobierają związki pokarmowe przez korzenie, a nie przez liście.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
darnock
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2019 10:57

Post autor: darnock »

Bardzo dziękuję za dotychczasowe podpowiedzi! 2 dni spędzone tutaj na forum a już ogromny przypływ ionformacji!

Dostosuję parametry wody bardziej do obsady. Zredukuję GH (na razie jeszcze nie wiem w jaki sposób na dłuższą metę), również mam zamiar uszlachetnić podłoże przez stosowanie kulek GT i być może pałeczek nawozowych. To powinno pomóc roślinkom a jednocześnie poprawić sytuację obsadową.

Wybaczcie, bo może nie położyłem odpowiedniego nacisku na to co interesuje mnie równie mocno, mianowicie:

JAK SIĘ POZBYĆ GLONÓW I NIE POZWOLIĆ IM POWRÓCIĆ (w kontekście parametrów wody) - zgodnie z moim pierwszym postem.

Tak, tylko nieśmiale przypominam :)

Jeszcze raz dziękuję za życzliwe podpowiedzi.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Mój punkt widzenia ma również na uwadze problemy z glonami. Sądze że zmniejszenie zawartości różnych minerałów korzystnie odbije się na "sprawie glonów"
Zmniejszenie światła to kolejny krok w tym kierunku. Nie wiem co to za światło LED ale jeśli to jakieś sensowne rozwiązanie to tego światła masz sporo jeśli nie dużo.
Proponuję zatem ograniczenie tego czynnika glonotwórczego łącznie z pozostaymi zabiegami .
Zarówno zwartki jak i nurzaniec nie są roślinami wymagającymi dużego światła więc chyba krzywda im się nie stanie . Ryby też nie ucierpią a wręcz przeciwnie .

W odwodzie masz jeszcze carbo a jeszcze lepiej " femanga algen stop" które po odmianach wody oraz ograniczeniu światła powinien wspomóc walkę z glonami
ODPOWIEDZ