[112L] - biotop czy ogólne?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Z perspektywy czasu kupowanie wody to jest duży wydatek- fltr RO na allegro kosztuje koło 100zł, a zużycie wody kranowej choć niemałe to i tak o wiele tańsze niż woda demineralizowana z marketu....bańka demi koło 5l to 5zł, musisz sobie policzyć ile tej wody potrzebujesz do zalania i później do co tygodniowych (zazwyczaj) podmian, 5~10zł tygodniowo (w zależności ile potrzeba, ale z 5l rzaczej na pewno) to wcale nie mało w skali roku- zobacz po jakim czasie zwróci sie filtr RO...
Kwas to praktycznie bezcen- kupiłem elektrolit (36%) na stacji paliw za około 5zł., wymieszałem ten litr kwasu z bańką demineralki (kolejne 5zł.)- uzyskałem 5 czy 6l słabego kwasu...do podmianki (którą robię obecnie raz na 2 tyg.) zużywam 10ml., także mam jeszcze wręcz na lata...
Kwas to praktycznie bezcen- kupiłem elektrolit (36%) na stacji paliw za około 5zł., wymieszałem ten litr kwasu z bańką demineralki (kolejne 5zł.)- uzyskałem 5 czy 6l słabego kwasu...do podmianki (którą robię obecnie raz na 2 tyg.) zużywam 10ml., także mam jeszcze wręcz na lata...
Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi .
Filtr RO odpada więc pozostanie kombinowanie z wodą demineralizowaną lub pozostawienie parametrów takich jakie są. Zanim będę wpuszczał rybki minie jeszcze sporo czasu. Teraz czekam na roślinki, sadzę, zalewam kranówką, odpalam filtr i czekam. Po tygodniu od zalania zmierzę parametry, zobaczę co wyjdzie i zacznę myśleć.
Policzyłem, że w przypadku GH 15 (przy obecnych parametrach) i zakładając, że w 112 litrach wejdzie mi 100 litrów wody (odejmując żwir, kamienie) aby uzyskać GH 10,5 musiałbym wymieszać 70 l kranówki i 30 l demineralizowanej (ok. 30 zł), a później przy podmianach 10% wody się tego trzymać a więc 7 litrów kranówki 3 litry demineralizowanej co miesięcznie daje też ok 30 zł.
Filtr RO odpada więc pozostanie kombinowanie z wodą demineralizowaną lub pozostawienie parametrów takich jakie są. Zanim będę wpuszczał rybki minie jeszcze sporo czasu. Teraz czekam na roślinki, sadzę, zalewam kranówką, odpalam filtr i czekam. Po tygodniu od zalania zmierzę parametry, zobaczę co wyjdzie i zacznę myśleć.
Policzyłem, że w przypadku GH 15 (przy obecnych parametrach) i zakładając, że w 112 litrach wejdzie mi 100 litrów wody (odejmując żwir, kamienie) aby uzyskać GH 10,5 musiałbym wymieszać 70 l kranówki i 30 l demineralizowanej (ok. 30 zł), a później przy podmianach 10% wody się tego trzymać a więc 7 litrów kranówki 3 litry demineralizowanej co miesięcznie daje też ok 30 zł.
Z racji na moje doświadczenie a raczej jego brak z mojej strony żaden grom nie poleci Z drugiej strony patrząc na 90% sklepów zoologicznych i warunki w jakich przebywają rybki zakładam, że tam też nic nie jest kombinowane z wodą. Dlatego uważam, że w tym co mówisz jest trochę racji.
Tak jak mówiłem nie znam się ale wydaje mi się, że ważniejsze niż idealne warunki są stabilne warunki. Oczywiście nie mówię tu o jakiś ekstremalnych odchyleniach gdzie rybkę lubiącą pH 8 wpuścimy do wody z pH 5.
Swoją drogą, to z ciekawości zbadam parametry wody w której przyniosę rybki.
Tak jak mówiłem nie znam się ale wydaje mi się, że ważniejsze niż idealne warunki są stabilne warunki. Oczywiście nie mówię tu o jakiś ekstremalnych odchyleniach gdzie rybkę lubiącą pH 8 wpuścimy do wody z pH 5.
Swoją drogą, to z ciekawości zbadam parametry wody w której przyniosę rybki.
A ja mam inne podejście i- uwaga przesadzam- śledzia czy dorsza w wodzie jeziorowej trzymać nie będę...chcę ryby z Amazonki to spróbuję tę Amazonkę choć w przybliżeniu im zafundować mimo, że zwierzęta u hodowcy urodziły się w kranówce i żyły w niej...wierzę, że jak wygląd i zachowanie ryby jest takie jak dzikiego okazu to żyć w wodzie, z której tak na prawdę pochodzi też woli, a raczej mimo wszystko jet bardziej do tego dostosowana.
Oczywiście jeśli jest możliwość odwzorowania idealnych warunków to jak najbardziej można. Uważam jednak, że przy niewielkim odchyleniu parametrów rybkom krzywda się nie stanie (biorąc pod uwagę warunki w sklepach). Szczególnie takim od 20 pokoleń trzymanych w kranówie. Niemniej odwzorowanie zbliżonego biotopu na pewno daje satysfakcje.
Tyle ile potrzeba... Musi się "zamknąć" cykl azotowy. Przy "czystym" starcie zajmuje to jakies 3-4 tygodnie.michalg pisze:I tu moje pytania: ile czasu taki baniak (112 l) musi dojrzewać?
michalg pisze:Jak można sprawdzić, że już można wpuszczać rybki?
Musisz kupić testy (najlepiej kropelkowe) i sprawdzać NO2, NO3 i NH3/4. Ale zanim to zrobisz to poczytaj o cyklu azotowym.
W zależności od potrzeb, ale nie rób zbyt dużych podmianek "na raz", bo przecież zależy ci, żeby się bakterie nitryfikacyjne namnożyły.michalg pisze:Czy przy starcie baniaka potrzebne są częste podmiany wody?