Rybki nagle zaczęły umierać

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Malweria
Posty: 2
Rejestracja: 22 lis 2019 18:31
Lokalizacja: Kleve

Rybki nagle zaczęły umierać

Post autor: Malweria »

Jestem początkującym akwarystą, mam akwarium 84 l od półtora miesiąca. Miałem w nim 8 brzanek, 12 neonków, 3 glonojady, parke pielęgniczek ramireza, parke gurami i parke skalarów. Tak wiem że to za dużo rybek na takie akwarium. Kiedy testy wykazały że mam za wysokie pH i twardość wody wlałem płyny które miały to ustabilizować. Założyłem bimbrownie bo roślinki umierały. Następnego dnia znalazłem 4 martwe brzanki. Odłączyłem bimber bo pomyślałem że jest nieszczelna i to przez nią. Potem był w miarę spokój ale skalary ciągle pływały przy powierzchni A samica ramireza siedziała bez ruchu przy powierzchni. Po paru dniach zauważyłem że dwie z brzanek zaczęły bardzo dziwnie pływać jakby były rażone prądem. Wylowilem je do miski z wodą ale po chwili umarły. Następnego dnia rano znalazłem jeszcze dwie martwe i zauważyłem że jeden neonek ma dziwne plamy. Dzisiaj po pracy był już całkowity Armagedon. 3 glonojady i neonek martwe, blade i z dziwnym nalotem, wszystkie roślinki które jeszcze wczoraj wyglądały normalnie dzisiaj jakby uschly, na korzeniu zebrał się też dziwny biały mech jakby pleśń a pozostałe rybki mają biały nalot na pletwach ale chociaż żyją. Wylowilem je do wiadra i tam siedzą z grzałką. Popełniłem dużo błędów początkującego, za bardzo się napalilem i strasznie tego żałuję ale nie chce żeby pozostałe rybki umarły. Co im jest jak je leczyć. Zostały mi gurami pielegniczki skalary i 11 neonków, co z nimi zrobic
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Radzę natychmiast oddać ryby i zacząć od poznawania podstaw akwarystyki.

Podaj nam informacje o akwarium zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Wstaw zdjęcia zbiornika na serwerze zewnętrznym i podaj nam linki.

Podejrzewam, że akwarium jest źle założone, źle prowadzone, a parametry wody są śmiertelne dla ryb.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Patryk458
Posty: 8
Rejestracja: 31 paź 2019 21:31

Post autor: Patryk458 »

Oddawanie ryb w takim stanie w celu być może zakażenia innych ryb nieznana choroba to zły pomysł . Jakie woda ma parametry ? Wdrożyles jakieś leczenie ?
Malweria
Posty: 2
Rejestracja: 22 lis 2019 18:31
Lokalizacja: Kleve

Post autor: Malweria »

Ze zdjęć nie ma co dodawać ponieważ usunąłem rośliny w celi wyłonienia żyjących ryb. Parametry są następujące według testów parkowych
NO3 50
NO2 0
Gg 6
KH 3
pH 6.4
Cl2 0
Testy sera

-akwarium 84l 60x40x35
-Bylo 8 brzanek 12 neonkow 3 glonojady 2 gurami karlowate 2 skalary 2 pielgniczki ramieraza
-Przeżyły neonki gurami pielgniczki i skalary
- podaje Pokarm Suchy i 3x podałem pokar mrozony nie rozmrozilem go przed podaniem. Tak wiem ze nie powinienem
-Temperatura 24-25 stopni
-Ostatnio pojawił się ślimak i dwa male
-podpieniam wode co 2 tyg około 30%
-akwarium mam od 1.5 miesiaca
-Po tygodniu od założenia zostały wpuszczone wszystkie oprócz skalarow, 6 neonkow i 4 brzanek
-filtr aquaball eheim z 2 gabkami
-5 roślin. 3 średnie oraz dwie duże (nie potrafię napiac nazw)
-brak stucznych roslin
-posiadam statek oraz korzeń które zostały wyparzone odrazu przy zakładaniu akwarium
-podłoże jałowy piasek oraz grubszy żwirek również jałowy ze sklepu
-jeden ze skalarow był ospaly wpływal na rośliny. Pielegniczka chowala się przy dnie nieruchomo. Oczywiście brak apetytu. Brzanki tuż przed śmiercią bardzo ruchliwe jakby próbowały wypłynąć z akwarium.
-martwe ryby były pokryte białym nalotem. Pielegniczki maja pletwy pokryte lekko białym nalotem, jedna z nich ma lekko sklejona pletwe. Ogólnie rybki były lekko nadpobudliwe (grzanki i glonojady) lub ospale ( skalary i pielegniczki)
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Post autor: owlman »

Czesc . Nie wiem na co liczysz majac NO3 = 50 mg ? Wszystko padnie lacznie z roslinami .
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Rybki nagle zaczęły umierać

Post autor: BARA »

Malweria pisze:Jestem początkującym akwarystą, mam akwarium 84 l od półtora miesiąca. Miałem w nim 8 brzanek, 12 neonków, 3 glonojady, parke pielęgniczek ramireza, parke gurami i parke skalarów. Tak wiem że to za dużo rybek na takie akwarium. Kiedy testy wykazały że mam za wysokie pH i twardość wody wlałem płyny które miały to ustabilizować. Założyłem bimbrownie bo roślinki umierały. Następnego dnia znalazłem 4 martwe brzanki. Odłączyłem bimber bo pomyślałem że jest nieszczelna i to przez nią. Potem był w miarę spokój ale skalary ciągle pływały przy powierzchni A samica ramireza siedziała bez ruchu przy powierzchni. Po paru dniach zauważyłem że dwie z brzanek zaczęły bardzo dziwnie pływać jakby były rażone prądem. Wylowilem je do miski z wodą ale po chwili umarły. Następnego dnia rano znalazłem jeszcze dwie martwe i zauważyłem że jeden neonek ma dziwne plamy. Dzisiaj po pracy był już całkowity Armagedon. 3 glonojady i neonek martwe, blade i z dziwnym nalotem, wszystkie roślinki które jeszcze wczoraj wyglądały normalnie dzisiaj jakby uschly, na korzeniu zebrał się też dziwny biały mech jakby pleśń a pozostałe rybki mają biały nalot na pletwach ale chociaż żyją. Wylowilem je do wiadra i tam siedzą z grzałką. Popełniłem dużo błędów początkującego, za bardzo się napalilem i strasznie tego żałuję ale nie chce żeby pozostałe rybki umarły. Co im jest jak je leczyć. Zostały mi gurami pielegniczki skalary i 11 neonków, co z nimi zrobic
To może zacznijmy od początku.
Wpuściłeś ryby do niedojrzałego i za małego dla nich akwarium. Niedojrzałe = nie odczekałeś aż w filtrze, podłożu i na roślinach namnożą się w odpowiedniej ilości bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za filtrację biologiczną. Ryby zaczęły się truć własnymi wydalinami.
Potem spanikowałeś i zrobiłeś rzecz niewybaczalną, czyli wlałeś do wody preparaty poprawiające jej parametry, czego NIGDY w ten sposób robić nie wolno = naraziłeś ryby na szok osmotyczny i część z nich pozabijałeś oraz razu, ale wielu wysadziłeś nerki oraz uszkodziłeś skórę.
Potem dałeś bimbrownię nie patrząc na parametry wody i zdrowie ryb - wysadziłeś rybom układ oddechowy.

Czy mam wyliczać dalej?

Teraz przełożyłeś ryby do wiadra, zamiast natychmiast podmienić w akwarium 80-90 % wody i zostawić to co przeżyło w większej ilości wody.

Dlatego napisałam, żebyś oddał ryby komukolwiek, kto znajdzie dla nich miejsce, a Ty zacznij od początku, czyli od pozyskiwania WIEDZY na temat akwarystyki.

Jeżeli jeszcze nie oddałeś ryb to do momentu ich oddania trzymaj je w akwarium w włączonym filtrem i grzałką. Daj im korzeń, żeby mogły się poczuć bezpieczniej. Wywal statek - to nie ma nic wspólnego z akwarystyką
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ