Filtr Jbl e1502 jako biolog
Mam ten sam filtr u siebie, ale zostawiłem go z oryginalnymi wkładami, bez prefiltra. Bardzo fajnie działa jako filtr mechaniczny, zbiera dużo syfu z wody, mineły już 2 tygodnie i nie widać spadku przepływu więc podejrzewam, że dopiero po miesiącu będę go czyścić. Jako biologa mam mniejszy tańszy filtr Ikola 450. Na wlocie mam prefiltr wypchany watą i czyszczę go raz na 2 tygodnie ( w sensie prefiltr, kubełek czyszczę raz na pół roku). I u mnie taki układ sprawdza się bardzo dobrze.
Grzałka? hm 200 wat ze wzgledu ze w pokoju panuje tem 21/23 stopnie.
Ktoś kiedyś mi polecił żeby kupić grzałkę o połowę mniejszą na swój litraż. Tak też zrobiłem i w sumie sprawdziło się ponieważ coś mi się kiedyś podziało z grzałką (grzała cały czas), ale ryb nie zagotowała bo maksymalnie była w stanie podgrzać wodę do 29C.
Oświetlenie to rzecz względna, bo zależy od gatunków roślin - tutaj poczekajmy na następne opinie (ja nie używam oświetlenia "kupnego", mam zrobione oświetlenie ledowe i coś na ten temat mogę napisać).
Specialistą nie jestem ale z własnego doświadczenia powiem, że trochę nie warto inwestować w pokrywy z gotowymi świetlówkami T8. Ja taką kupiłem bo była tania, niezbyt się na tym znałem i po kilku miesiącach już żałowałem. Więc pomysł poprzednika żeby zrobić coś swojego ma sens. Ja swoją później i tak przerabiałem.
Ciężko na początku powiedzieć jakie rośliny się będzie chodować. Ja na początku miałem mieć tylko te najprostrze
. A później przyszła chrapka na inne, ładniejsze, czerwone...
.
<----klik