Akwarium z twardą wodą GH 20+. Jakie rośliny?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Akwarium z twardą wodą GH 20+. Jakie rośliny?
Cześć! Pytałem ostatnio na forum, czy koniecznie potrzebuję filtru RO, do akwarium, ponieważ mam bardzo twardą wodę w mieście. Kolega doradził mi, by poprostu zmienić obsadę zbiornika, a nie bawić się w uzdatnianie wody. Taki też mam plan Chciałem neonki, ale brzanki, błyszczyki, bystrzyki, danio, kardynałki itd też ładnie wyglądają + krewetki, także któreś z nich napewno się wybierze.
viewtopic.php?t=26016
Pytanie moje brzmi o rośliny, bo tak naprawdę to na nich mi najbardziej zależy.
Jakieś teoretycznie znalazłem, które są odpowiednie i na wszytkie 3 plany akwarium - małe, średnie, duże. Z tego co czytałem to niby wszystkie z tego zestawu byłyby ok do twardej wody.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-roslin ... 7458270816
Jak dużo tego kupić do standardowego zbiornika 80x35x50 120l?
Doradzicie coś? Ile takich zestawów będzie mi potrzebne, żeby obsadzić ten mój zbiornik? Może jednak inaczej dobrać rośliny? Jeśli tak, to na jakie zwrócić uwagę?
Jestem zielony w aquascape'ingu, dlatego zależy mi na roślinach łatwych w uprawie, a strasznie mi się to podoba, więc proszę o rady
Pozdrawiam.
viewtopic.php?t=26016
Pytanie moje brzmi o rośliny, bo tak naprawdę to na nich mi najbardziej zależy.
Jakieś teoretycznie znalazłem, które są odpowiednie i na wszytkie 3 plany akwarium - małe, średnie, duże. Z tego co czytałem to niby wszystkie z tego zestawu byłyby ok do twardej wody.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-roslin ... 7458270816
Jak dużo tego kupić do standardowego zbiornika 80x35x50 120l?
Doradzicie coś? Ile takich zestawów będzie mi potrzebne, żeby obsadzić ten mój zbiornik? Może jednak inaczej dobrać rośliny? Jeśli tak, to na jakie zwrócić uwagę?
Jestem zielony w aquascape'ingu, dlatego zależy mi na roślinach łatwych w uprawie, a strasznie mi się to podoba, więc proszę o rady
Pozdrawiam.
Tym razem doradzę "wybieg"- nie wiem na ile pokryje się on z Twoimi oczekiwaniami. Przejrzyj przede wszystkim olx, szukaj roślin w swojej miejscowości i blisko niej- źródło wody będzie to samo, z doświadczenia wiem, że niewielu "bawi się" w zmiany parametrów wody...jeśli u kogoś coś dobrze rośnie na tyle, że wycina bo za dużo zarasta to bardzo prawdopodobne, że w tej wodzie i u Ciebie łatwo się przyjmie i zaadaptuje szybko...no a jak z olx nie będzie interesujących roślin to wtedy próbuj tak jak zamierzasz, choćby z allegro...
Nie wiem jak bardzo ambitny jesteś, ja lubię jak dobrze samo rośnie bez nawożenia i dbania specjalnego, więc jak jakaś roślina nie chce u mnie rosnąć nie staram się dojść do tego co jej brakuje- nie sprawdzam poziomów związków itp., pozwalam roślince samej sobie poradzić i dostosować lub po prostu umrzeć i w jej miejsce wsadzam jakąś inną. To jest lenistwo połączone z selekcją naturalną , jak dla mnie skuteczne, bo jakbym zaczął "grzebać" to prawdopodobnie wiele dobrego by z tego nie było
Nie wiem jak bardzo ambitny jesteś, ja lubię jak dobrze samo rośnie bez nawożenia i dbania specjalnego, więc jak jakaś roślina nie chce u mnie rosnąć nie staram się dojść do tego co jej brakuje- nie sprawdzam poziomów związków itp., pozwalam roślince samej sobie poradzić i dostosować lub po prostu umrzeć i w jej miejsce wsadzam jakąś inną. To jest lenistwo połączone z selekcją naturalną , jak dla mnie skuteczne, bo jakbym zaczął "grzebać" to prawdopodobnie wiele dobrego by z tego nie było
Wszystkie wymienione przez Ciebie gatunki ryb nie nadają się do wody o jakiej piszesz. Wysadzisz im nerki, to są ryby wymagające wody miękkiej i kwaśnej, a nie betonu.
Nie wiem jak duże planujesz akwarium, ale poczytaj o zminniakach plamistych, mieczykach i molinezjach (dwa ostatnie gatunki wymagają zbiornika o długości min 80cm).
Z roślin do takiej wody dobrze będzie pasować nurzaniec amerykański i żabienice.
Nie wiem jak duże planujesz akwarium, ale poczytaj o zminniakach plamistych, mieczykach i molinezjach (dwa ostatnie gatunki wymagają zbiornika o długości min 80cm).
Z roślin do takiej wody dobrze będzie pasować nurzaniec amerykański i żabienice.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
"Wszystkie wymienione przez Ciebie gatunki ryb nie nadają się do wody o jakiej piszesz. Wysadzisz im nerki, to są ryby wymagające wody miękkiej i kwaśnej, a nie betonu.
Nie wiem jak duże planujesz akwarium, ale poczytaj o zminniakach plamistych, mieczykach i molinezjach (dwa ostatnie gatunki wymagają zbiornika o długości min 80cm).
Z roślin do takiej wody dobrze będzie pasować nurzaniec amerykański i żabienice."
Zdążyłem przez ten czas bez pomocy od kogokolwiek na tym forum poznać kilka osób z mojej okolicy, które są naprawdę doświadczone i mają piękne, roślinne, duże zbiorniki.
Praktycznie każda z tych osób stwierdziła, że to co w "polskim internecie" wyczytasz to totalne bzdury. Wszystkie ryby, które są w sprzedaży wyhodowane są w akwariach, nie odlawiane z środowisk naturalnych. I to od wielu, wielu lat. Wszystkie ryby są hodowane w kranowce i jakoś żyją
Brałem to z dystansem, ale poszedłem do sklepu akwarystycznego zapytać o to i dokładnie taka sama odpowiedź dostałem. Nawet zrobiłem test wody w akwa z pięknymi neonkami, które nie tolerują podobno twardej wody, a w akwarium było 8.1ph, a podobno nawet 8.5ph było i dalej wszystko okej. Poczytałem trochę na stronach brytyjskich i amerykańskich i każdy to potwierdza Tylko w Polsce jak w chlewie - zjadą Cie od góry do dołu, bo chciałeś tylko o coś zapytać.
Dlatego chciałem grzecznie podziękować za opinie specjalistów jak z elektroda.pl tj "nie masz 5000zl na filtr z kosmosu, to odpuść sobie to hobby; nie wiesz o czym piszesz; eksploduja rybom nerki" itd.
Będąc już tak skrupulatnym, to ryby nie posiadają nerek, a pranerki.
Miło było napisać 5postow na tym forum, na które nikt nie odpowiedział i nie próbował nawet pomóc. (więc jaki cel tego forum? Wysmiewac niewiedze innych, czy się dowartosciowac? W sumie jedno z drugim ma duzo wspólnego.) Więcej tu nie zajrzę. Pozdrawiam, narazie
Edit:// Nawet wbudowane podstawowe phpBB cytowanie, wklejanie obrazów itd nie działa na tym forum. Szkoda gadać.
Nie wiem jak duże planujesz akwarium, ale poczytaj o zminniakach plamistych, mieczykach i molinezjach (dwa ostatnie gatunki wymagają zbiornika o długości min 80cm).
Z roślin do takiej wody dobrze będzie pasować nurzaniec amerykański i żabienice."
Zdążyłem przez ten czas bez pomocy od kogokolwiek na tym forum poznać kilka osób z mojej okolicy, które są naprawdę doświadczone i mają piękne, roślinne, duże zbiorniki.
Praktycznie każda z tych osób stwierdziła, że to co w "polskim internecie" wyczytasz to totalne bzdury. Wszystkie ryby, które są w sprzedaży wyhodowane są w akwariach, nie odlawiane z środowisk naturalnych. I to od wielu, wielu lat. Wszystkie ryby są hodowane w kranowce i jakoś żyją
Brałem to z dystansem, ale poszedłem do sklepu akwarystycznego zapytać o to i dokładnie taka sama odpowiedź dostałem. Nawet zrobiłem test wody w akwa z pięknymi neonkami, które nie tolerują podobno twardej wody, a w akwarium było 8.1ph, a podobno nawet 8.5ph było i dalej wszystko okej. Poczytałem trochę na stronach brytyjskich i amerykańskich i każdy to potwierdza Tylko w Polsce jak w chlewie - zjadą Cie od góry do dołu, bo chciałeś tylko o coś zapytać.
Dlatego chciałem grzecznie podziękować za opinie specjalistów jak z elektroda.pl tj "nie masz 5000zl na filtr z kosmosu, to odpuść sobie to hobby; nie wiesz o czym piszesz; eksploduja rybom nerki" itd.
Będąc już tak skrupulatnym, to ryby nie posiadają nerek, a pranerki.
Miło było napisać 5postow na tym forum, na które nikt nie odpowiedział i nie próbował nawet pomóc. (więc jaki cel tego forum? Wysmiewac niewiedze innych, czy się dowartosciowac? W sumie jedno z drugim ma duzo wspólnego.) Więcej tu nie zajrzę. Pozdrawiam, narazie
Edit:// Nawet wbudowane podstawowe phpBB cytowanie, wklejanie obrazów itd nie działa na tym forum. Szkoda gadać.
ostro
w internecie są bzdury i prawda, zależy gdzie
na pewno różne gatunki mają różne wymagania odnośnie wody, wiadomo to stąd w jakich miejscach na świecie żyją w naturze
to, że w sklepie akwarystycznym nie mają właściwej wody to może być prawda bo są tam w sumie przez niedługi okres czasu aż zostaną sprzedane, być może złe warunki wody powodują negatywne konsekwencje w dłuższym okresie
mnie zaciekawił ten fragment bo już też o tym czytałem
w internecie są bzdury i prawda, zależy gdzie
na pewno różne gatunki mają różne wymagania odnośnie wody, wiadomo to stąd w jakich miejscach na świecie żyją w naturze
to, że w sklepie akwarystycznym nie mają właściwej wody to może być prawda bo są tam w sumie przez niedługi okres czasu aż zostaną sprzedane, być może złe warunki wody powodują negatywne konsekwencje w dłuższym okresie
mnie zaciekawił ten fragment bo już też o tym czytałem
czy to może być w jakimś stopniu prawda ?czorny pisze:Wszystkie ryby, które są w sprzedaży wyhodowane są w akwariach, nie odlawiane z środowisk naturalnych. I to od wielu, wielu lat. Wszystkie ryby są hodowane w kranowce i jakoś żyją Wink
Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia jak zawsze....
Mnie akurat nie obchodzi jaką wodę mają w zoologu [tam bojowniki w kubkach trzymają, a w domu tego się nie robi...], czy w jakiej wodzie się wychowały moje ryby, nawet nie jestem w stanie tego sprawdzić, bardzo możliwe, że w kranówce, ale też niekoniecznie....ryby wód miękkich to ryby wód miękkich, niewiele z narybku przeżyje w dobrej formie w wodzie twardej więc jeśli ktoś ma pieniążki z hodowli i zarobek zależy od ilości ryb, które można sprzedać to możliwe, że i o parametry dba....wróżenie co nie?każdy ma inny punkt widzenia...
niemniej po coś są atlasy ryb i wierzę, że ryba która ma przekazane geny- bo przecież ma- od swoich przodków z Amazonki zawsze na dłuższą metę ma większe szanse na dłuższe życie, bez chorób w wodzie, z której tak na prawdę pochodzi- ma to w genach, to się nie zmienia od tak....wydaje mi się...
może źle zobrazuję, ale porównam do ludzi- człowiek czarnoskóry zawsze lepiej zniesie upał w Afryce aniżeli człowiek białoskóry zakładając, że ich rodziny od wielu pokoleń żyją w Europie....mam nadzieję, że zostane zrozumiany
każdy ma swoją kałużę i robi co chce tak na prawdę
Mnie akurat nie obchodzi jaką wodę mają w zoologu [tam bojowniki w kubkach trzymają, a w domu tego się nie robi...], czy w jakiej wodzie się wychowały moje ryby, nawet nie jestem w stanie tego sprawdzić, bardzo możliwe, że w kranówce, ale też niekoniecznie....ryby wód miękkich to ryby wód miękkich, niewiele z narybku przeżyje w dobrej formie w wodzie twardej więc jeśli ktoś ma pieniążki z hodowli i zarobek zależy od ilości ryb, które można sprzedać to możliwe, że i o parametry dba....wróżenie co nie?każdy ma inny punkt widzenia...
niemniej po coś są atlasy ryb i wierzę, że ryba która ma przekazane geny- bo przecież ma- od swoich przodków z Amazonki zawsze na dłuższą metę ma większe szanse na dłuższe życie, bez chorób w wodzie, z której tak na prawdę pochodzi- ma to w genach, to się nie zmienia od tak....wydaje mi się...
może źle zobrazuję, ale porównam do ludzi- człowiek czarnoskóry zawsze lepiej zniesie upał w Afryce aniżeli człowiek białoskóry zakładając, że ich rodziny od wielu pokoleń żyją w Europie....mam nadzieję, że zostane zrozumiany
każdy ma swoją kałużę i robi co chce tak na prawdę
Ja w prawdzie świerzak akwarystyczny jestem i brzydko powiem "w kwiatku byłam i odchodek widziałam", ale żyjemy w cywilizowanym świecie, w którym jest dostęp do wiedzy jest powszechny, więc dlaczego mielibyśmy się decydować na trzymanie zwierząt, (nie tylko ryb) w warunkach dla nich nieodpowiednich? Jaki jest powód trzymania zwierząt w ogóle skoro (dla naszej wygody?) nie chcemy im odpowiednich warunków zapewnić? Idąc tym tokiem rozumowania możemy trzymać skalary w 120l bo przecież w takich akwariach najczęściej są trzymane w zoologach. Przecież od razu od tego nie umrą....
Czekałem, ąz któryś moich kolegów/koleżanek modów się wypowie, ale skoro nikogo nie ma to może ja zabiorę głos
Większość ryb dostępnych na rynku jest z hodowli. Nieprawdą jest, że nie ma ryb dzikich. Ja sam mam większość z odłowu i sprowadzałem je z Kolumbii, także ten... Większość ryb z populacji F0 to są ryby z odłowu, dopiero później ich potomstwo jest odsprzedawane sklepom , a dalej akwarystom. Dlatego jest tak wiele chorób, mutacji (ale i tych pozytywnych), krzywe kręgosłupy to piękny przykład. W hodowlach (co już pisałem tutaj i sam "wykłócałem się" z moderacją i userami) ryby są najczęściej w którymśtam pokoleniu hodowane w warunkach dalekich od naturalnych. Dlatego takie łatwe w rozmnażaniu ryby jak neony Innesa, razbory klinowe, danio czy kiryski są już w jakimś stopniu uodpornione na inne niż naturalne warunki, w których żyją. Jednak, i tak mają swoje wymagania odnośnie np. temperatury! Żyją, ale jest to dalekie od ich komfortowego życia. Lubię dawać przykład psa rasy owczarek podhalański, da się go trzymać w bloku? No jasne, że się da, ale co to za zycie.
źródło: Riehl, R. and H.A. Baensch, 1991. Aquarien Atlas. Band. 1. Melle: Mergus, Verlag für Natur-und Heimtierkunde, Germany. 992 p.
Na stronach brytyjskich i amerykańskich można różne ciekawe rzeczy przeczytać - tak jak na polskich Z racji kraju zmieszkania sam z nich często korzystam. Nikt, powtarzam, nikt, kto ma jakieś pojęcie o akwarystyce nie będzie "potwierdzał", że neony można trzymać w ciepłej i twardej wodzie. Jeśli ktoś tak pisze to jest zwykłym idiotą, a ty szukasz potwierdzenia. Skoro "tak jest" to dlaczego nie ma neonów razem z rybami z Tanganiki/Malawi? no ale OK, podasz źródła to możemy podyskutować.
1. Obsada pierwszego w życiu akwarium 120l.
Dostałeś ode mnie i od innego kolegi odpowiedzi (nawet podziękowałeś). Dostałeś najlepsze możliwe odpowiedzi bez żadnej spiny. To, że ktoś ci radzi tak, żebyś miał lepiej od startu i że nie zgadza się to z twoją wiedzą (a raczej życzeniami) to już inna kwestia. Filtr RO to koszt od 80PLN, można kupować wodę destylowaną za 3PLN za 5 litrów.
2. Czy potrzebny mi filtr RO?
Dostałeś odpowiedź od usera i potwierdził to samo co miałeś we wcześniejszym temacie (podziękowałeś za odpowiedź).
3. Akwarium z twardą wodą GH 20+. Jakie rośliny?
Ten temat, odpisuje ci tutaj. Miałeś w dwóch poprzednich tematach napisane, żebyś sobie dopasował ryby do wody (ba! nawet poradzono ci użycie filtru RO, jeśli chcesz walczyć z kranówą), a ty dalej uparcie swoje. To ja się pytam po jaką choróbkę w ogóle szukasz pomocy? Szukasz pomocy czy poklepania po ramieniu? Szczerze to śmiać mi się chce, bo z tych twoich gorzkich żali. Chłopie rób po swojemu! Powodzenia! Serio! Jedni uczą się na błędach innych, a inni muszą poczuć na własnej skórze. Skoro stać cię na to, to "wal śmiało, zmieścisz się" tylko nie wylewaj żali w ten sposób na ludzi, których hobby są rybki (i rośliny) akwariowe.
Ciekawe czy w ogóle odpiszesz, bo bardzo chętnie bym z tobą podyskutował.
W tej części poruszonych wg. mnie jest kilka spraw. Pierwsza to zaufanie do informacji zawartych w internecie. Tutaj muszę się zgodzić i nie można wierzyć wszystkiemu co się wyczyta w necie, jak mawiał już Mieszko I. Zreszta Stanisław Lem sam stwierdził, że: "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu".czorny pisze:Praktycznie każda z tych osób stwierdziła, że to co w "polskim internecie" wyczytasz to totalne bzdury. Wszystkie ryby, które są w sprzedaży wyhodowane są w akwariach, nie odlawiane z środowisk naturalnych. I to od wielu, wielu lat. Wszystkie ryby są hodowane w kranowce i jakoś żyją
Większość ryb dostępnych na rynku jest z hodowli. Nieprawdą jest, że nie ma ryb dzikich. Ja sam mam większość z odłowu i sprowadzałem je z Kolumbii, także ten... Większość ryb z populacji F0 to są ryby z odłowu, dopiero później ich potomstwo jest odsprzedawane sklepom , a dalej akwarystom. Dlatego jest tak wiele chorób, mutacji (ale i tych pozytywnych), krzywe kręgosłupy to piękny przykład. W hodowlach (co już pisałem tutaj i sam "wykłócałem się" z moderacją i userami) ryby są najczęściej w którymśtam pokoleniu hodowane w warunkach dalekich od naturalnych. Dlatego takie łatwe w rozmnażaniu ryby jak neony Innesa, razbory klinowe, danio czy kiryski są już w jakimś stopniu uodpornione na inne niż naturalne warunki, w których żyją. Jednak, i tak mają swoje wymagania odnośnie np. temperatury! Żyją, ale jest to dalekie od ich komfortowego życia. Lubię dawać przykład psa rasy owczarek podhalański, da się go trzymać w bloku? No jasne, że się da, ale co to za zycie.
W tej części, są że tak powiem półkłamstwa, ale spoko, tak działą mechanizm samoutwierdzania u ludzi. Dlaczego? Otóż sklepy akwarystyczne są w większości przypadków żadnym źródłem wiedzy, wręcz przeciwnie, szkodzą, bo w sklepie liczy się zysk. Proszę nawet nie próbuj pisać, że tak nie jest, bo sam niejednokrotnie byłem świadkiem ich "fachowej rady", pomagałem ratować obsady skompletowane wg. ich "doświadczenia", ba wieki temu sam nie raz zostałem zrobiony w balona. Skoro sklepy to takie wyrocznie, to dlaczego w większości z nich jest mnóstwo padniętych ryb? Dlaczego powinno się zawsze robić kwarantannę, żeby nie nanieść jakiegoś gówna do swojego szkła? Dlaczego w wielu przypadkach warunki, w jakich trzymane są ryby przypominają wręcz rybi holokaust? Sam używam kranówy, ha nawet leję prosto z kranu. Tylko wiem co robię. Wiem też jaką mam wodę, bo kranówa kranówie nierówna. Dajesz przykłąd neonków i wody z pH powyżej 8. No kurcze no będą jakiś czas żyć, ale napewno nie tyle ile w odpowiednich warunkach, na bank mają większą podatność na choroby i za Chiny ludowe nie będą się rozmnażać (co jest głównym wykładnikiem dogodnych warunków). Skoro "doświadczeni akwaryści", na których się powołujesz oraz handlarze tak twierdzą to można na stosie spalić wszelkie opracowania naukowe, poradniki, książki pisane przez osoby, które na akwarystyce zęby zjadły. Poniżej wrzuce screen z fishbase (ale co tam katalog ryb tropikalnych, skoro Mirek handlarz goli frajerów na złote rybki do kuli już 30 lat) odnośnie Neona Innesa, wraz z przypisem, jednak obawiam się, że ichtiolodzy nie są dla ciebie żadnym autorytetem ponad kumpla "co trzyma neonki i mu rosną":czorny pisze:Brałem to z dystansem, ale poszedłem do sklepu akwarystycznego zapytać o to i dokładnie taka sama odpowiedź dostałem. Nawet zrobiłem test wody w akwa z pięknymi neonkami, które nie tolerują podobno twardej wody, a w akwarium było 8.1ph, a podobno nawet 8.5ph było i dalej wszystko okej. Poczytałem trochę na stronach brytyjskich i amerykańskich i każdy to potwierdza
źródło: Riehl, R. and H.A. Baensch, 1991. Aquarien Atlas. Band. 1. Melle: Mergus, Verlag für Natur-und Heimtierkunde, Germany. 992 p.
Na stronach brytyjskich i amerykańskich można różne ciekawe rzeczy przeczytać - tak jak na polskich Z racji kraju zmieszkania sam z nich często korzystam. Nikt, powtarzam, nikt, kto ma jakieś pojęcie o akwarystyce nie będzie "potwierdzał", że neony można trzymać w ciepłej i twardej wodzie. Jeśli ktoś tak pisze to jest zwykłym idiotą, a ty szukasz potwierdzenia. Skoro "tak jest" to dlaczego nie ma neonów razem z rybami z Tanganiki/Malawi? no ale OK, podasz źródła to możemy podyskutować.
Wiem do kogo pijesz, no ale "każdy ma swojego bzika". Kto ci radził filtr za 5000PLN? ktoś ci elektrodowo napisał, że masz "zły zasilacz"? Nie kłam chcąc naprawić swoją urażoną dumę. Nieładnie.czorny pisze:Dlatego chciałem grzecznie podziękować za opinie specjalistów jak z elektroda.pl tj "nie masz 5000zl na filtr z kosmosu, to odpuść sobie to hobby; nie wiesz o czym piszesz; eksploduja rybom nerki" itd.
Będąc jeszcze bardziej skrupulatnym skupiłbym się na twoim miejscu na fakcie, że "wysadzanie nerek" ma identyczny mechanizm w nerkach kręgowców wyższego rzędu, jak i w pranerczach (śródnerczu) u ryb i płazów. Czyli innymi słowy polega to na niewydolności nefronów, ich uszkodzeniu wpływającemu na ogólny stan zdrowia żyjącego organizmu spowodowanego zachwianiem równowagi płynów (tak jak słodkowodna ryba zdechnie w słonej, tak i ta z miękkiej padnie w twardej, kwestia dłuższego czasu - mechanizm ten sam).czorny pisze:Będąc już tak skrupulatnym, to ryby nie posiadają nerek, a pranerki.
Nieprawda, otrzymałeś odpowiedzi. Poza tym forum to nie jest poradnia, a źródło wiedzy. Jeżeli ktoś jest kompletnym leniem i zamiast poszukać odpowiedzi na pytania zadawane sryliard razy samemu, oczekuje, że dostanie odpowiedzi na tacy to mi ręce opadają z zażenowania. Kolego, obsługa google'a i wyszukiwarki chyba cię nie przerasta?czorny weź się chłopie ogarnij i nie zachowuj się jak jakiś millenials w rurkach Zadałem sobie trud i przejrzałem twoje tematy:czorny pisze:Miło było napisać 5postow na tym forum, na które nikt nie odpowiedział i nie próbował nawet pomóc. (więc jaki cel tego forum? Wysmiewac niewiedze innych, czy się dowartosciowac? W sumie jedno z drugim ma duzo wspólnego.) Więcej tu nie zajrzę. Pozdrawiam, narazie
1. Obsada pierwszego w życiu akwarium 120l.
Dostałeś ode mnie i od innego kolegi odpowiedzi (nawet podziękowałeś). Dostałeś najlepsze możliwe odpowiedzi bez żadnej spiny. To, że ktoś ci radzi tak, żebyś miał lepiej od startu i że nie zgadza się to z twoją wiedzą (a raczej życzeniami) to już inna kwestia. Filtr RO to koszt od 80PLN, można kupować wodę destylowaną za 3PLN za 5 litrów.
2. Czy potrzebny mi filtr RO?
Dostałeś odpowiedź od usera i potwierdził to samo co miałeś we wcześniejszym temacie (podziękowałeś za odpowiedź).
3. Akwarium z twardą wodą GH 20+. Jakie rośliny?
Ten temat, odpisuje ci tutaj. Miałeś w dwóch poprzednich tematach napisane, żebyś sobie dopasował ryby do wody (ba! nawet poradzono ci użycie filtru RO, jeśli chcesz walczyć z kranówą), a ty dalej uparcie swoje. To ja się pytam po jaką choróbkę w ogóle szukasz pomocy? Szukasz pomocy czy poklepania po ramieniu? Szczerze to śmiać mi się chce, bo z tych twoich gorzkich żali. Chłopie rób po swojemu! Powodzenia! Serio! Jedni uczą się na błędach innych, a inni muszą poczuć na własnej skórze. Skoro stać cię na to, to "wal śmiało, zmieścisz się" tylko nie wylewaj żali w ten sposób na ludzi, których hobby są rybki (i rośliny) akwariowe.
Jakoś mi działa cytowanie i zlałbym ten twój wpis gdyby wółaśnie nie ta uwaga w stylu urażonego nastolatka. "Wklejania obrazów" nie ma, bo forum nie ma jak ich hostować (to się nazywa załączanie załączników) i dlatego za każdym razem polecamy korzystanie z serwisów typu fotosik i przeklejanie kodu na forum. No ale po strzępić klawiaturę, skoro problem najczęściej leży pomiędzy krzesłem, a monitoremczorny pisze:Nawet wbudowane podstawowe phpBB cytowanie, wklejanie obrazów itd nie działa na tym forum. Szkoda gadać.
Ciekawe czy w ogóle odpiszesz, bo bardzo chętnie bym z tobą podyskutował.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Akwarium z twardą wodą GH 20+. Jakie rośliny?
Odpowiem zwyczajnie po chlopsku, 95% roslin w twardej wodzie bedzie rosla super. Warunek: pierwiastki okej, swiatlo okej i CO2 okej. To nie czary na swiecie jest wiele zbiornikow roslinnych na wodzie gdzie Ca jest 100mg/l i nadaja sie na wystwe. Mozna? Mozna!!!czorny pisze: Pytanie moje brzmi o rośliny, bo tak naprawdę to na nich mi najbardziej zależy.
Jakieś teoretycznie znalazłem, które są odpowiednie i na wszytkie 3 plany akwarium - małe, średnie, duże.
Pozdrawiam