Witajcie, Rybiarze! Nurtuje mnie taka sprawa: dlaczego wszystkie siatki do wyławiania rybek z akwarium, które napotykam, mają długą, cienką, prostą rączkę? Czy to jest dla Was wygodne? Czy ma jakieś uzasadnienie, np. w kontakcie z rybkami?
Czy faktycznie łapie się rybki goniąc je prawo-lewo, i taki prosty patyk to ułatwia? Czy może lepiej byłoby, gdyby zamiast latać za nimi tą siatką, dostarczając im niezapomnianych wrażeń, po prostu właśnie je 'podebrać' - zajść je lekko od dołu czymś ukształtowanym trochę jak chochla, umożliwić więcej ruchów góra-dół, no bo przecież jakoś trzeba je z akwarium wyjąć...
Chodzi mi tylko o sam 'wysięgnik', część chwytową, i wygodę ruchów przy łapaniu i wyciąganiu ryb taką standardową siatką na cienkim patyku.
Czekam na wszelkie konstruktywne uwagi, komentarze, spostrzeżenia, doświadczenia, etc. - z góry dzięki!
Siatka? Podbierak? Wyławianie ryb z akwarium
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 mar 2020 11:21
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 28 wrz 2019 17:23
https://lh3.googleusercontent.com/proxy ... UY1JfHYBIW
Możesz sobie zakrzywić zaraz za siatką i będzie na kształt chochli? Jak masz mocno zarośnięty baniak lub od choróbki korzeni to taki kształt chochli się nie sprawdzi.
Możesz sobie zakrzywić zaraz za siatką i będzie na kształt chochli? Jak masz mocno zarośnięty baniak lub od choróbki korzeni to taki kształt chochli się nie sprawdzi.