Niesłyszalny filtr
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
Niesłyszalny filtr
Witam serdecznie.
Tak jak w temacie poszukuję filtra, którego praca będzie niesłyszalna (o ile istnieje). Po dwóch latach postanowiłem rozwiązać problem, który przeszkadza mi każdej nocy.
Powiem tak. Gusta jak i słuch są różne i dla części z was problem pewnie jest absurdalny tym niemniej chciałbym, aby praca filtra była niesłyszalna z odległości 2-3m tj. od mojego łóżka. Na potrzeby tego posta podam definicję niesłyszalnego filtra:
Filtr jest niesłyszalny jeżeli nie słyszysz różnicy pomiędzy włączonym a wyłączonym z zasilania filtrem (na kilka minut zawsze można to zrobić) o godzinie 3 w nocy przy idealnej ciszy w pokoju.
Po prostu w nocy nie chcę wiedzieć o jego istnieniu. Napowietrzam przez ruch powierzchni wody.
Posiadam zestaw nano krewetkarium 30l od aquaela jak ten zestaw
https://allegro.pl/oferta/nano-zestaw-a ... 8291190843
Dołączony tam pat-mini nie zadowala mnie (przepływ jak w kaloryferze). Obecny filtr to claro 200. Claro chodzi w miarę cicho, ale to nie jest to czego oczekuję. Otóż całkowicie zrezygnowałem z montażu przyssawkami, gdyż wtedy to już jest tragedia. W tej chwili wisi to sobie po prostu na kablu od filtra oraz rurki od napowietrzacza (oczywiście z wyłączonym napowietrzaniem) nie dotykając żadnej ściany
https://www.dropbox.com/s/lzs7nql9rd0na ... 9.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/a4s0bu79uq63l ... 6.jpg?dl=0
Dysponuję jakimś tam warsztatem, więc wszelkie craftingi dopuszczalne (nawet przeróbka nowozakupionego sprzętu). Jest też półka pod krewetkarium, którą można wykorzystać przy filtrze zewnętrznym.
Do filtra zewnętrznego od razu zrobiłbym komorę z 5-cm pianki akustycznej. Według producenta to potrafi wyciszyć nawet o 20 dB. Niestety dźwięk leci też w wodzie, więc nie wiem czy zdałoby to egzamin. Są też komory do kompresorów choć próżnia ponoć lepsza...
Cena nie gra aż takiej roli, ale objętość filtra myślę, że już tak. Pamiętajmy, że mówimy o krewetkarium 30l. Tym niemniej poznałbym rozwiązania z różnych półek cenowych powiedzmy do 200zł, 500zł, 1000zł, 2000zł i dalej możemy popłynąć.
A może to nie jest kwestia ceny tylko pomysłowości. Prosty patent czasami lepszy niż drogie sprzęty. Różne pomysły już miałem. Filtr przy powierzchni daje lepszy ruch wody ale jest nieco bardziej słyszalny. Filtr zanurzony mocniej w wodzie potrzebuje dodatkowej rurki do powierzchni co zwykle osłabia ruch wody. Mocniejszy filtr= głośniejszy. Z pokrywą czy bez pokrywy? Jeżeli z pokrywą to trzeba uszczelnić bo pudło rezonansowe powstaje. Chcę też podwiesić filtr na czarnych gumkach recepturkach do wyeliminowania wszelkich drgań.
Równie dobrze zamiast filtra możecie polecać jakąś pompę do wody.
Ciekaw jestem czy ktoś z was posiada filtr, który spełnia definicję.
Jeszcze raz podkreślam - nie interesuje mnie ultracichy filtr. On ma być niesłyszalny dla mnie. Zero to zero.
Tak jak w temacie poszukuję filtra, którego praca będzie niesłyszalna (o ile istnieje). Po dwóch latach postanowiłem rozwiązać problem, który przeszkadza mi każdej nocy.
Powiem tak. Gusta jak i słuch są różne i dla części z was problem pewnie jest absurdalny tym niemniej chciałbym, aby praca filtra była niesłyszalna z odległości 2-3m tj. od mojego łóżka. Na potrzeby tego posta podam definicję niesłyszalnego filtra:
Filtr jest niesłyszalny jeżeli nie słyszysz różnicy pomiędzy włączonym a wyłączonym z zasilania filtrem (na kilka minut zawsze można to zrobić) o godzinie 3 w nocy przy idealnej ciszy w pokoju.
Po prostu w nocy nie chcę wiedzieć o jego istnieniu. Napowietrzam przez ruch powierzchni wody.
Posiadam zestaw nano krewetkarium 30l od aquaela jak ten zestaw
https://allegro.pl/oferta/nano-zestaw-a ... 8291190843
Dołączony tam pat-mini nie zadowala mnie (przepływ jak w kaloryferze). Obecny filtr to claro 200. Claro chodzi w miarę cicho, ale to nie jest to czego oczekuję. Otóż całkowicie zrezygnowałem z montażu przyssawkami, gdyż wtedy to już jest tragedia. W tej chwili wisi to sobie po prostu na kablu od filtra oraz rurki od napowietrzacza (oczywiście z wyłączonym napowietrzaniem) nie dotykając żadnej ściany
https://www.dropbox.com/s/lzs7nql9rd0na ... 9.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/a4s0bu79uq63l ... 6.jpg?dl=0
Dysponuję jakimś tam warsztatem, więc wszelkie craftingi dopuszczalne (nawet przeróbka nowozakupionego sprzętu). Jest też półka pod krewetkarium, którą można wykorzystać przy filtrze zewnętrznym.
Do filtra zewnętrznego od razu zrobiłbym komorę z 5-cm pianki akustycznej. Według producenta to potrafi wyciszyć nawet o 20 dB. Niestety dźwięk leci też w wodzie, więc nie wiem czy zdałoby to egzamin. Są też komory do kompresorów choć próżnia ponoć lepsza...
Cena nie gra aż takiej roli, ale objętość filtra myślę, że już tak. Pamiętajmy, że mówimy o krewetkarium 30l. Tym niemniej poznałbym rozwiązania z różnych półek cenowych powiedzmy do 200zł, 500zł, 1000zł, 2000zł i dalej możemy popłynąć.
A może to nie jest kwestia ceny tylko pomysłowości. Prosty patent czasami lepszy niż drogie sprzęty. Różne pomysły już miałem. Filtr przy powierzchni daje lepszy ruch wody ale jest nieco bardziej słyszalny. Filtr zanurzony mocniej w wodzie potrzebuje dodatkowej rurki do powierzchni co zwykle osłabia ruch wody. Mocniejszy filtr= głośniejszy. Z pokrywą czy bez pokrywy? Jeżeli z pokrywą to trzeba uszczelnić bo pudło rezonansowe powstaje. Chcę też podwiesić filtr na czarnych gumkach recepturkach do wyeliminowania wszelkich drgań.
Równie dobrze zamiast filtra możecie polecać jakąś pompę do wody.
Ciekaw jestem czy ktoś z was posiada filtr, który spełnia definicję.
Jeszcze raz podkreślam - nie interesuje mnie ultracichy filtr. On ma być niesłyszalny dla mnie. Zero to zero.
Nie spotkałem się z takim filtrem- jak znajdziesz koniecznie daj pw do mnie- nie żartuję.
Możesz całkowicie zrezygnować z filtra...jakieś tam filmiki na YT są...
A co do pat mini- od niedawna córka ma podobny zestaw do Twojego i rzeczywiście jak bojek wpadł pod dyszę to przykleił się- dosłownie- do szyby na przeciw, więc trzeba było coś z tym zrobić.
rozwiązanie- kawałek wężyka zgrzany na końcu i jakim gwoździem na gorąco porobione dziurki- woda spokojnie na wszystkie strony się rozprowadza;
co do cichej pracy- filtr nie stał sie głośniejszy, ani cichszy- jest cichy, akceptowalny, ale słyszalny jak działa i jak nie działa to jest różnica
edyta:
jak idziesz spać- używaj stoperów
Możesz całkowicie zrezygnować z filtra...jakieś tam filmiki na YT są...
A co do pat mini- od niedawna córka ma podobny zestaw do Twojego i rzeczywiście jak bojek wpadł pod dyszę to przykleił się- dosłownie- do szyby na przeciw, więc trzeba było coś z tym zrobić.
rozwiązanie- kawałek wężyka zgrzany na końcu i jakim gwoździem na gorąco porobione dziurki- woda spokojnie na wszystkie strony się rozprowadza;
co do cichej pracy- filtr nie stał sie głośniejszy, ani cichszy- jest cichy, akceptowalny, ale słyszalny jak działa i jak nie działa to jest różnica
edyta:
jak idziesz spać- używaj stoperów
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Mam w 30l tak jak niżej. Można go usłyszeć jedynie przykładając ucho do szkła.
https://www.jbl.de/pl/produkty/detail/5 ... -greenline
https://www.jbl.de/pl/produkty/detail/5 ... -greenline
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
Do obu postów powyżej. Ciekawa ta propozycja JBL-a (myślałem, że oni są od głośników:). Nawet się prezentuje ten filterek. Mam jednak pewne obawy. Hałas jest rzeczą bardzo subiektywną. Weźmy np. taki zegarek wskazówkowy co niektórzy panowie noszą na ręce. O ile dobrze pamiętam to odległość 1 m od mojego ucha jest już w nocy dla mnie problemem. Natomiast 2 m dystansu i już go nie słyszałem. Z chęcią powtórzę ten eksperyment. A może by tak Panowie zrobić eksperyment z takim zegarkiem i będzie jasność. Niech każdy ustali odległość, przy której taki zegarek przestaje być słyszalny. Idę wstawić baterię do mojego...
O ile dobrze pamiętam natężenie dźwięku jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości, więc dwa razy dalej to 4x ciszej.
O ile dobrze pamiętam natężenie dźwięku jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości, więc dwa razy dalej to 4x ciszej.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Nic to nie da. Mam 7 zegarków wskazówkowych i ich głośność jest różna. Info o konieczności przyłożenia ucha do szkła powinno wystarczyć. Osobiście nie miałem do czynienia z cichszym filtrem, ale nie namawiam, bo może mam świetny egzemplarz.muszynskijan1412 pisze:Hałas jest rzeczą bardzo subiektywną. Weźmy np. taki zegarek wskazówkowy co niektórzy panowie noszą na ręce.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
No to testujemy. Jak myślisz czy ma to znaczenie czy dokonam zamówienia przez allegro? Na allegro przynajmniej są zwroty. Tak patrzę na te JBL:
https://allegro.pl/oferta/jbl-cristalpr ... 8884025334
Zastanawiałem się też nad zewnętrznym, gdyż zachęcił mnie opis:
https://allegro.pl/oferta/jbl-cristalpr ... 9099702088
Cytując:
"Ekstremalnie cicha praca przy wydajności pompy 700 l/h."
Myślę, że to plus pianka akustyczna mogłoby rozwiązać problem w przypadku filtra zewnętrznego, choć też nie widzę sensu na siłę dawać filtra zewnętrznego.
Zacznę od tego wewnętrznego. Ryzyk fizyk 150 zł to śmieszne ryzyko a efekt może mnie zadowoli. Tym niemniej temat otwarty, bo sprzętów które odsyłałem było już trochę.
https://allegro.pl/oferta/jbl-cristalpr ... 8884025334
Zastanawiałem się też nad zewnętrznym, gdyż zachęcił mnie opis:
https://allegro.pl/oferta/jbl-cristalpr ... 9099702088
Cytując:
"Ekstremalnie cicha praca przy wydajności pompy 700 l/h."
Myślę, że to plus pianka akustyczna mogłoby rozwiązać problem w przypadku filtra zewnętrznego, choć też nie widzę sensu na siłę dawać filtra zewnętrznego.
Zacznę od tego wewnętrznego. Ryzyk fizyk 150 zł to śmieszne ryzyko a efekt może mnie zadowoli. Tym niemniej temat otwarty, bo sprzętów które odsyłałem było już trochę.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Na temat zewnętrznego nie mam zdania. Wewnętrznego też nie używam dokładnie jak przewidział to producent tzn. nie działa jako przelewowy, coś Ala kaskada, tylko jest całkowicie zanurzony i "wypluwa" wodę w górę. W 30l robi to odpowiedni ruch wody i nie ma odgłosu cieku wodnego jak w kaskadzie. Nas górze ściągana jest zaślepka umożliwiająca wypychanie wody w górę.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
Przeróbki i modyfikacje mile widziane, więc to nie jest problem.
A wracając jeszcze do tych zegarków to jestem szczerze ciekaw wyników tj. jak to wygląda dla najcichszego i najgłośniejszego z Twoich zegarków. Te wyniki pozwoliłyby mi porównać to do moich. A nóż okazałoby się, że wieloletnie głośne słuchanie przeze mnie muzyki na słuchawkach dało o sobie znać. Oczywiście nie zmuszam i traktujmy to z przymrużeniem oka
A wracając jeszcze do tych zegarków to jestem szczerze ciekaw wyników tj. jak to wygląda dla najcichszego i najgłośniejszego z Twoich zegarków. Te wyniki pozwoliłyby mi porównać to do moich. A nóż okazałoby się, że wieloletnie głośne słuchanie przeze mnie muzyki na słuchawkach dało o sobie znać. Oczywiście nie zmuszam i traktujmy to z przymrużeniem oka
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 01 sty 2020 9:25
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
Akurat tego typu modyfikacje odpadają. Filtr ma być dostosowany do mnie, a nie żebym to ja musiał dostosowywać się do niego.
Pewnym rozwiązaniem (choć dość komicznym) jest nakładanie wyciszonego pudła na noc na cały zbiornik. Obok też mam regał z możliwością regulacji wysokości półek. Myślałem o tym żeby w pudle i jakimś zbiorniku umieścić filterek na dokładnie tej samej wysokości co tafla wody (albo wyżej). Wtedy nie musiałby być tak mocny. Ale to już w zasadzie filtr zewnętrzny. Rura, która doprowadzałaby wodę do akwarium mogłaby być na takiej wysokości aby była do połowy przekroju zalana tylko. W zasadzie chodzi o strumyk, która spływa do akwarium a w samym akwarium umieścić coś po czym by sobie cicho spływała.
Pewnym rozwiązaniem (choć dość komicznym) jest nakładanie wyciszonego pudła na noc na cały zbiornik. Obok też mam regał z możliwością regulacji wysokości półek. Myślałem o tym żeby w pudle i jakimś zbiorniku umieścić filterek na dokładnie tej samej wysokości co tafla wody (albo wyżej). Wtedy nie musiałby być tak mocny. Ale to już w zasadzie filtr zewnętrzny. Rura, która doprowadzałaby wodę do akwarium mogłaby być na takiej wysokości aby była do połowy przekroju zalana tylko. W zasadzie chodzi o strumyk, która spływa do akwarium a w samym akwarium umieścić coś po czym by sobie cicho spływała.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 kwie 2020 14:42
Akurat tego typu modyfikacje odpadają. Filtr ma być dostosowany do mnie, a nie żebym to ja musiał dostosowywać się do niego.
Pewnym rozwiązaniem (choć dość komicznym) jest nakładanie wyciszonego pudła na noc na cały zbiornik. Obok też mam regał z możliwością regulacji wysokości półek. Myślałem o tym żeby w pudle i jakimś zbiorniku umieścić filterek na dokładnie tej samej wysokości co tafla wody (albo wyżej). Wtedy nie musiałby być tak mocny. Ale to już w zasadzie filtr zewnętrzny. Rura, która doprowadzałaby wodę do akwarium mogłaby być na takiej wysokości aby była do połowy przekroju zalana tylko. W zasadzie chodzi o strumyk, która spływa do akwarium a w samym akwarium umieścić coś po czym by sobie cicho spływała.
Pewnym rozwiązaniem (choć dość komicznym) jest nakładanie wyciszonego pudła na noc na cały zbiornik. Obok też mam regał z możliwością regulacji wysokości półek. Myślałem o tym żeby w pudle i jakimś zbiorniku umieścić filterek na dokładnie tej samej wysokości co tafla wody (albo wyżej). Wtedy nie musiałby być tak mocny. Ale to już w zasadzie filtr zewnętrzny. Rura, która doprowadzałaby wodę do akwarium mogłaby być na takiej wysokości aby była do połowy przekroju zalana tylko. W zasadzie chodzi o strumyk, która spływa do akwarium a w samym akwarium umieścić coś po czym by sobie cicho spływała.
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 01 sty 2020 9:25
wyłączanie filtra to trochę igranie z bezpieczeństwem życia w zbiorniku, nie mam na myśli samych rybek...nie osłabiło by to kondycji kolonii bakterii takie codzienne wielogodzinne odcięcie? Może warto wziąć pod uwagę filtr przedstawiony przezNeurochirurg, mnie przekonuje jego opis- słyszalny jak przyłożysz ucho do szkła- to nie wiem jak głuchy musi być Neuro lub jak bardzo wyczulony może być autor, skoro ma jednak odległość szkła do łóżka w metrach...
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 01 sty 2020 9:25