Witam
mój pierwszy post i chyba tak naprawdę znam odpowiedż na swoje pytanie ale krótko
;
300l BW (100x 50x 60)(ostatnio najechane przez Nawódkę z Azji ale parametry trzyma)
Zalane w Pazdzierniku 2019
Obsada
- ongiś 15 Pstrąznic (grr 12 zostalo)
- kiryski - powod istnienia akwa - long story 13 sztuk
- l104 x2
- kirysniki x2
- 10 - 15 helenek
- i Skalary - byly 3 - jeden zmarnial 2 dorosły - samica srebrna z czarnym pasem i piekny bialo zloto/zolty samiec.
I tu jest moj bol. Skalary się dobraly w pare, temp skoczyła 2 tyg. temu do 27`C i zlozyly radosnie ikre z ktorej wyklulo sie potostwo, po mniej wiecej 3 dniach plywania prawdopodobnie skonsumowane przez rodzicow.
- nie planuję rozmnażac skalarow, nie mam warunków do trzymania "zlobka" osobno. A we wspolnym Skalary zrobily masakre.
Polowanie na pstrążnice bylo głównym sportem samca -stąd zmniejszona ich populacja. Wtedy tez się załamalam dosadzilam kilka roślin żeby stworzyc paskudom iluzję prywatności etc.
W tym momencie temp. wrocila do 25-26 stopni i jest spokoj. Ale niech no wróca upaly...
Czy ktos ma jakikolwiek pomysl po za usunieciem Skalarow z obsady?
Skalary - Jak zapobiec rozmnazaniu?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Re: Skalary - Jak zapobiec rozmnazaniu?
Na miłość nic nie poradzisz U mnie sprawę załatwiał zbrojnik ten taki zwykły .