Witam. Dzisiaj rano odkrylam w akwa ok. 10-15 "nowych gupikow.
Niestety nie zauwazylam jak samica rodzi i tutaj dwa pytania
1. po czy poznac ktora sie okocila? wszystkie 3 sa tak samo grube i wszystkie maja czarne plamki
2. do jakiej (mniej wiecej) wielkosci musi sie odchowac maly zeby nie zostal zjedzony? bo te moje wygladaja juz jak rybki, tzn dokladnie widac gdzie ogod, gdzie glowa itd. maja juz z pol cm. Czyli musialy sie urodzic jakos wczesniej bo ktos mi mowil ze takie zupelnie malutkie to wygaldaja jak samo "oko"
Poznac nie poznasz która skoro wyglądają jak piszesz. Nie bardzo rozumiem pytania, chyba ze tak ze masz je juz odłowione do innego akwarium. W przeciwnym przypadku zostaną niestey wcięte bez popitki
Chyba, że ich nie odłowiłaś i są w akwa ogólnym to i sukces, że jeszcze są i rosną. Ja jednaka na jakiś czas jak nie podrosną do zauważalnych rozmiarów bym je odłowił i to jak najpredziej.
no wlasnie siedza w akwa ogolnym i dopiero dzisiaj je zauwazylam, ale tak naprawde to nie wiem kiedy sie "wykluly"
i chodzi mi to co co znaczy ten "zauwazalny rozmiar"
raczej nie planuje kotnika, interesuje mnie tylko jak jest szansa ze przezyja, sa raczej dobrze widoczne
a poza tym moje ryby raczej nie bardzo sie nimi interesuja, specjalnie dzisiaj patrzylam przez jakis czas.
Duze gupiki soba zajete, a neony to w ogole zwyczaju nie maja ani na zywy ani na mrozony pokarm ktory zabom wrzucam.
jedynie zaby wlasnie moga cos robic ale one siedza w mchu caly czas.
mysle, ze sobie poradza silniejsze osobniki przetrwaja takie jest prawo dzungli ;P
gratuluje jestes juz mamusia chrzestna
u mnie male mieczyki w ogolnym przetrwaly, musza miec gdzie sie schowac
