Forum akwarystyczne Akwaforum

mieszanie to kwestia prób i błędów- wymieszaj RO z kranówką dla pożądanej twardości- zapamiętaj proporcje-> dolewaj po trochu kwasu do żądanego pH- zapamiętaj proporcje-> zostaw na dzień czy ile chcesz- sprawdź parametry, jak trzeba skoryguj- zapamiętaj proporcje.....jak otrzymasz co chcesz to znając proporcje robisz tyle wody ile chcesz o tych parametrach....

....kiedy rozrabiałem kwas to kupiłem chyba z 5l baniak wody destylowanej, tą wodą rozrzedziłem kwas i w tym baniaku to przechowuję

Za pierwszym razem trochę to potrwa ale potem już będziesz znał orientacyjną dawkę kwasu, pozostanie kwestia drobnych korekt.
Zakwaszanie wody w całym akwarium to kwestia 5-6 tygodni zakładając jedną podmianę wody w tygodniu.

a jak długo utrzyma się niższe pH? zakładając, że KH już będzie minimalne albo 0.


Znalazłem ciekawy produkt. Naturalny wyciąg z dębu:
https://allegro.pl/oferta/jbl-pH-minus- ... 0700577475

Jeżeli nie ma w akwarium niczego co podbija pH to efekt jest stały. Korzenie i kawałki kory dębowej pomogą utrzymać niskie pH.
Nie wypowiem się o JBL pH MINUS, ponieważ go nie używałem i nie znam jego składu. Ogólnie zawiodłem się na preparatach zakwaszających ze sklepów zoologicznych. Tylko Aquacid od Zooleka dawał radę i miał sensowną cenę, ale ostatecznie używałem i tak kwasu siarkowego.

A czy KH rzeczywiście musi być utrzymywane na poziomie zero lub prawie zero? Czy to nie odbije się na kondycji roślin? Albo ryb? Zakładając, że nie stosuję dodatkowego nawożenia.

I jeszcze jedno pytanie, czy opłaca się kupić elektroniczny miernik pH, żeby sobie przyspieszyć robotę? Na ile dokładne są takie mierniki?

Tak, KH musi być niskie, okolice 1-2*n, inaczej nie utrzymasz pH <7 (no chyba, że używasz CO2, wtedy KH nie ma większego znaczenia).
Większość roślin toleruje pH od 6 w górę. Wodę przygotowujesz pod ryby więc nie rozumiem pytania. Niskie pH ma najczęściej woda miękka lub bardzo miękka.

Moim zdaniem warto kupić pH-metr, nie musi to być Elmetron za 1200 zł, taki za 50 zł ze zintegrowaną sondą też się nada. Do celów akwarystycznych wystarczy dokładność do 0,1 pH, lepsze mają do 0,01.

chemik4 pisze: ↑02 wrz 2021 18:05 Wodę przygotowujesz pod ryby więc nie rozumiem pytania.

Tu chodziło mi o niskie KH a nie pH.

Już nie zagłębiając się w szczegóły czy to KH czy GH to tylko różne sole, węglany, siarczany, chlorki itp. Rybom wymagającym miękkiej i kwaśnej wody niskie KH nie zaszkodzi.
Dawni znajomi trzymający ryby z rodzaju Apisto mieli je wręcz w wodzie demineralizowanej wzbogaconej tylko nieznacznie w minerały. GH w okolicach 0,5*n, KH 0*n, pH ~5,0. I żyły, rozmnażały się bo takiej wody wymagały. Nawet do neona czerwonego woda o pH 5,5-6,0 i prawie zerowe twardości to norma. W takich warunkach żyje w naturze.

Właśnie się dowiedziałem, że kwasu siarkowego już się nie sprzedaje odbiorcom detalicznym, od 2 lutego. Nawet w stężeniu poniżej 50%. Lipa.
Chyba zostaje pH minus. Może od Tropicala?

Polecam Aquacid od Zooleka. Bez znaczenia czy kupisz ten do oczek wodnych czy zwykły.

Teraz czytam o aquacidzie zooleku i piszą, że nie zawiera fosforanów. Czy coś się zmieniło? Bo spotkałem się z opiniami, że zoolek zawiera kwas fosforowy po czym mogą być glony i lepiej go unikać. Chyba, że to przedawnione informacje.

Może zmienili skład? Kiedyś to był 35% kwas ortofosforowy (V), teraz na opakowaniu jest napisane "mieszanina kwasów mineralnych".

Ja sporo używałam i czasami używam Aquacidu Zooleka, na starszych opakowaniach jest zapis o kwasie ortofosforowym. Musieli zmienić coś na chwilę obecną, ale "mieszanina kwasów mineralnych" jest mało dokładna. Szkoda.

Dużego pola do popisu to raczej nie mają. Na pewno nie dali tam kwasu azotowego (wydziela tlenki azotu), solny pewnie też to nie jest (paruje chlorowodór). Pozostaje jedynie kwas siarkowy, pytanie tylko w jakim stężeniu... Może kupię buteleczkę i pobawię się w pracy

Wątpię też by to było coś bardziej "egzotycznego" jak kwasy chlorowe, nadsiarkowy, tiosiarkowy itp.

I jak tam, obczaiłeś ten zoolek?