Jesli czujesz, ze zostalo tylko pare dni do porodu. To jasne, ze mozesz. Tylko gdy zostalo gdzies tydzien to nie wpuszczaj jej do tego malego kotnika. Na pewno by sie samiczka meczyla i mysle, ze nie byloby dla niej pobyt w kotniku przyjemny.
Jak sie pojawi ten wzgorek na odbycie, to znaczy, ze za kilka dni samiczka urodzi. Wtedy mozesz ja wsadzic do tego kotnika i nie martwic sie o to, ze wsadziles ja za wczesnie lub za pozno.
Chociaż ja nigdy niezobaczyłam objawów porodu i zawsze potem odławiałam młode do kotnika(ty też tak możesz zrobić). Ale inne ryby moga Ci już część zjeść...
45l a w nim:
6 razbora klinowa,
około 30 młodych gupików
4 kiryski spiżowe
pare ślimaczków
hejka mam pytanie moja samica gupika jest kotna i zauważyłem że dzisaj dziwnie sie zachowuje. Pływa z góry do dołu jest agresywna dla samców i ma coś białego na plamce ciążowej?? nie chowa się po kątach!!
Czy ona rodzi?? czy mam ją przenieść do kotnika?? czekam na odp
Tak, przenies ja do kotnika. Prawdopodobnie juz rodzi. Nie jestem pewna, ale moze poprostu sie denerwuje i chce odgonic samcow zeby jej nie przeszkadzali .
nie wiem!!! ona cały czas pływa a każdy kogo znam mowił że samica gupika jak jest blisko okocenia to chowa się po kątach!! a ona normalnie pływa!! ale to może dlatego bo samce ją ganiają??? co o tym myślisz chiquita?? czekam na odp co myslisz by przelozyc ja nan noc??
Nie zawsze samice chowają się po kątach. Moje pływają normalnie tak jak te co nie są jeszcze w tak "zaawansowanej ciąży". Po czym nadchodzi wieczór i zaczyna rodzić. Czy samica się chowa czy nie bardziej jest zależne (tak sądzę z moich doświadczeń) od tego ile jest samców (na daną ilość samic) i jak bardzo są natrętni wobec tej konkretnej samicy. Podobnie wpływa roślinność. Bo jak masz akwa gęsto obsadzone roślinami to samica pływając w zaroślach jest mniej widoczna dla samców więc mniej stresują ją "upierdliwi" faceci.