O co chodzi z cyklem?

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

Witam serdecznie

Moj chłopak zrobil mi akwarium - na oko to czterdzieści galonów (wybaczcie, nie umiem przeliczać na litry) i jest to rozwiazanie tymczasowe ponieważ optymalnym będzie oczko wodne w domu (indoor pond), które planujemy urządzić w piwnicy. W tym momencie moje dwie złote rybki mieszkają w małym akwarium. No i tu pojawia się problem - mam trzy startery, piec odzywek do wody i wszystkie cuda jakie wymyślili na podwyzszanie/ obniżanie amoniaku czy pH wody itd. Wymieńcie jakieś produkt a na pewno go mam, a i tak zmieniam cala (!) wodę raz w tygodniu, bo rybki mi się dusza.
W nowym akwarium wole zaczac cykl bez rybek - jeszcze muszą się pogniezdzic. Wiem, ze potrzebuje amoniaku, aby potem namnożyć bakterie, które mam w płynie'/proszku itd. Czy rzeczywiście siusianie do akwarium jest pomocne? Czy po prostu obstawić akwarium żywymi roślinkami? Chce, aby ten cykl się już zaczął i kiedy dodac rybki.Czy może dodać najpierw krewetki? (muszą być obowiązkowo)
Podłoże akwarium będzie podzielone - jedna część to żużel, druga to kamienie dekoracyjne i muszle oraz trzecia to piasek. Czy powinnam użyć zeolit jako bazę i właściwie po co? Oprócz tego mam świetny 3-fazowy filter, grzałkę, kupę sztucznych roślinek i lampe uva/uvb oraz pompę wodna.
Rybki mam niejako z przypadku - miały zostać pokarmem dla mojego żółwia, ale ponieważ to jeszcze maleństwo, a rybki są nienazarte, to przerosły mi żółwia. Nigdy na nie nie polowal - raczej traktuje je jak swoje przerośnięte zwierzątka. Oprócz tego w akwarium mieszka jeszcze ślimak i jest on najmniej wymagający.
Wiem, ze jedna lampa, która swieci nad wyspa jest niewystarczająca, więc powinnam dodać coś jeszcze - co polecacie? Oprócz tego złote rybki prawdopodobnie i tak będą musiały się wyprowadzić, bo wola chłodna temperaturę, a żółwie dziecko domaga się wyższej - w tym przypadku chyba kupię rybki tropikalne, którym nie przeszkadza wyższa temperatura. Myślałam o Micky Mouse (nie wiem jak nazywają się po polsku), wiem, ze są super przyjazne i mniejsze od żółwia. Oprócz tego ślimak i stado krewetek, bo mój żółw odmawia innego posiłku.
Najważniejsze, jak ten cykl wpłynie na żółwia? Myślę, ze jest mu wszystko jedno ale im bardziej jakościowa woda, tym chyba lepiej dla niego, chociaż oczywiście nie chce aby mi rybki umarły i próbuje znaleźć consensus. Wydaje mi się, ze ślimak wytrzyma w każdych warunkach - chyba jest najbardziej odporny. Wybaczcie, jestem kompletnie nieprzygotowana i uczę się na błędach - po prostu kupiłam małego żółwia na straganie, a pani sprzedająca powiedziała, żeby go odchować i do zupy (nie żartowała). Oczywiście nie zamierzam go ugotować i nie chciałam aby skończyl jako przystawka, więc go kupiłam, a potem kupiłam mu rybki (na polowanie). Dopiero jak ich nie zjadł, ale tez nawet na nie nie spojrzał, musiałam kupić im pokarm, a od sprzedawcy dowiedziałam się, ze jest coś takiego jak cykl i powinnam dokupić bakterie - więc kupiłam wszystkie jakie mieli, a i tak woda robi się brudna i przekarmiona (żółw zje 1/4 a resztę rozwali po całym akwarium - co potem jedzą rybki, ale tez nie wszystko). Mam jeden z najlepszych filtrów na rynku, ale i tak nie nadąża.
Używam tylko wody źródlanej, więc nie mam problemu z chlorem, ale mimo wszystko chciałabym już jutro zacząć cykl zanim wpuszczę tam rybki i żółwia. Błagam pomóżcie, bo nie chce aby rybki cierpiały przez moje błędy.

Wybaczcie obszerny wpis!
macieks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: macieks »

Zaraz zaraz, chcesz trzymać ryby z żółwiem?
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

macieks pisze: 11 paź 2021 2:26 Zaraz zaraz, chcesz trzymać ryby z żółwiem?
Dokładnie tak, przynajmniej dopóki nie podrośnie i ich nie zje. Po to kupiłam comet goldfish, które są hodowane na jedzonko. Niestety są większe od żółwia, więc ten woli ganiać za krewetkami. Żadnej z nich nie zrobil nigdy krzywdy, chociaż strasznie mu dokuczają. Ale ponieważ wciąż żyją, to nie chce aby mi umierały powoli w kiepskich warunkach i kiepskiej wodzie. Chce aby miały odpowiednie warunki - i one i żółw i ślimak. Próbuje znaleźć consensus.
Oczko wodne będzie podzielone na rybki i na żółwia, chociaż nie wiem czy to potrzebne, bo on nie umie polować. Na razie przez kolejne trzy - cztery miesiące będą wciąż mieszkać razem w większym akwarium, które próbuje zacząć.
Ja nie jestem akwarystka, patrzenie się na rybki nie sprawia mi przyjemności, ale ponieważ już je mam i mam pełno gratów/płynów/proszków aby polepszyć im komfort życia to chciałabym się do tego zabrać jak trzeba. Oczko wodne jest budowane z myślą o żólwiu, chce aby miał wybieg. Ale ponieważ on jest żywszy w towarzystwie rybek, to dostał rybki do towarzystwa i do nauki polowania.

Ja tez się nie spodziewałam, ze skoncze z maleńkim żółwiem i jego zwierzyncem. Chce, aby wszyscy mieli jak najlepsze warunki. Żywe roślinki w akwarium nie będą problemem - mogę pokupic pare i zasadzic, jeśli wpłynie to na komfort życia moich dwóch rybek. Ale wciąż nie wiem jak zacząć - od nasiusiania do akwarium i dodania starterów? Zgaduje, ze żywe roślinki potrzebują więcej czasu aby zacząć cyk, chociaż i tak planuje je mieć.
macieks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: macieks »

Wszystkie te preparaty wyrzuć.. albo sprzedaj jak nie używane - są nie potrzebne. Nie musisz też sikać, wszystko czego potrzeba to cierpliwość. Po miesiącu w nowym zbiorniku cykl się zamknie. Na początku można wrzucić tam jakąś pożywkę dla bakterii typu kostkę mrożonych robaków. Jeżeli chcesz mieć pewność, że cykl się zamknął to zaopatrz się w test NO2 i badaj wodę - jego poziom powinien być 0 przed wpuszczeniem rybek.

No i z tym żółwiem to może być tak, że jak się zorientujesz ,że jest za duży na towarzystwo rybek to może być już za późno...
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

macieks pisze: 11 paź 2021 3:03 Wszystkie te preparaty wyrzuć.. albo sprzedaj jak nie używane - są nie potrzebne. Nie musisz też sikać, wszystko czego potrzeba to cierpliwość. Po miesiącu w nowym zbiorniku cykl się zamknie. Na początku można wrzucić tam jakąś pożywkę dla bakterii typu kostkę mrożonych robaków. Jeżeli chcesz mieć pewność, że cykl się zamknął to zaopatrz się w test NO2 i badaj wodę - jego poziom powinien być 0 przed wpuszczeniem rybek.

No i z tym żółwiem to może być tak, że jak się zorientujesz ,że jest za duży na towarzystwo rybek to może być już za późno...
Ale jak ten cykl zacząć? Wydaje mi się, ze nie wystarczy nalać wody z galonów, włożyć filter i po sprawie. Rozumiem, ze najpierw podłoże i wtedy co? Zywe roślinki zasadzone w piasku? Coś musi zacząć ten cykl, a chyba same bakterie się nie wytworzą. Mrożone robaczki mam - przysmak i żółwia i rybek. Wiem, ze amoniak musi wynosić zero, ale wiem tez, ze na początku musi być aby bakterie miały pożywkę i właśnie nie wiem jak wytworzyć amoniak. Czy jeśli wytworze amoniak to bakterie same się pojawia czy jednak skorzystać z pomocy gotowców?
Preparaty wyrzucić? Chryste, kupiłam rybki za pare centów, a wydałam majątek na ich preparaty. Fajnie, ze nie działają. To samo tyczy się żółwia - to chyba najdrozszy w utrzymaniu zwierzak jakiego miałam, nie wspominając o jego upodobaniach kulinarnych. Na razie myślę, ze rybki przeżyją te pare miesięcy w jednym dużym akwarium, skoro przeżyły już trzy w małym. Dopóki żółw ich nie przerośnie (a jest wielkości maliny i wazy nawet mniej od maliny) to chyba nie muszę się martwić. Jedyne czym się przejmuje to temperatura - żółw lubi ciepło, one zimno.

No I co z tymi lampami? Żółw ma swoją specjalna lampę, ale nie sadze aby wystarczyła na cale, dosyć spore akwarium. Czy ledowe żarówki są wystarczające?

I dziękuję! Doceniam odpowiedz.
macieks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: macieks »

Bakterie są wszędzie wokół nas. W nowym zbiorniku też są. Pożywka w postaci kostki robaków wystarczy żeby się namnożyły. Preparaty wcisnął Ci sprzedawca bo ma taką pracę.

Jeżeli zamierzasz hodować żywe rośliny, co jest pożądane, to lampka grzewcza dla żółwia nie wystarczy. Ledowe żarówki są ok tylko przy takim zbiorniku powinny mieć w sumie około 50 watów lub więcej - to też zależy od wysokości akwarium.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2021 4:10 przez macieks, łącznie zmieniany 2 razy.
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

macieks pisze: 11 paź 2021 4:03 Bakterie są wszędzie wokół nas. W nowym zbiorniku też są. Pożywka w postaci kostki robaków wystarczy żeby się namnożyły. Preparaty wcisnął Ci sprzedawca bo ma taką pracę.

Jeżeli zamierzasz hodować żywe rośliny, co jest pożądane, to lampka grzewcza dla żółwia nie wystarczy. Ledowe żarówki są ok tylko przy takim zbiorniku powinny mieć w sumie około 50 watów lub więcej - to też zależy od wysokości akwarium.
No właśnie nie wiedziałam czy sądzić rośliny - mam jakiś preparat do korzeni (rozumiem, ze tez się nadaje do śmieci) - miałam jedna roślinkę, ale umarła i zamulila mi cala wodę. Mam tez specjalne podłoże dla roślinek, ale jakoś nie wierze aby żużel rzeczywiście coś im dawał. Na pewno rośliny trafia do oczka wodnego, ale na razie mój chłopak tylko je zaprojektował i ekipa wykopała dziurę, więc pewnie to potrwa jeszcze z pare miesięcy. Mamy pomysł aby podzielić oczko wodne na dwie części i po prostu jedna grzać a druga zostawić w spokoju - dla zimnolubow jakie złote rybki. Ale wtedy tropikalne rybki będą musiały trafić do żółwia.

No I co z tym zeolitem? Sypać nim po akwarium? Nie wiem w jakim celu właściwie, zgaduje do obniżenia amoniaku, ale jestem w tym zielona.

I ostatnie pytanie (mam nadzieje) - wiem, ze po zakończeniu cyklu amoniak i nitrite (azotyny?) powinny wynosić zero, ale co w takim razie z nitrate (azotany?), bo z tego co zauważyłam to wiele osób nie ma go na poziomie zerowym. Czy on nie szkodzi rybkom?

Bardzo dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: chemik4 »

na oko to czterdzieści galonów
jak ja lubię te dziwne imperialne jednostki :bredzisz
jeden galon angielski to ~4,55 litra
jeden galon amerykański to ~3,79 litra
ale mniejsza o to :mrgreen:
No I co z tym zeolitem? Sypać nim po akwarium?
daj go do filtra, może się przydać
ale co w takim razie z nitrate (azotany?)
Azotany (V), czyli NO3- w stężeniu do 20-30 mg/l nie są szkodliwe, służą za nawóz roślinom wyższym, powyżej tych 30 mg/l mogą powodować nadmierny wzrost glonów a dopiero od 50-80 mg/l są szkodliwe dla bardziej wrażliwych ryb.
Mam tez specjalne podłoże dla roślinek, ale jakoś nie wierze aby żużel rzeczywiście coś im dawał.
Pytanie co to dokładnie jest, bo są na rynku specjalistyczne podłoża dla roślin powoli oddające do korzeni (i wody) nawozy.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

Strasznie przepraszam, kiepsko mi idzie z polskimi jednostkami, i Bogiem a prawda nie wiedziałam, ze galon amerykański i angielski się różnią. Mam na myśli galon amerykański. To będzie paromiesięczną opcja - mam nadzieje, ze dla tyciego żółwia, dwóch rybek i ślimaka będzie ok, chociaż wiem, ze złote rybki wole większe przestrzenie.

Jeśli chodzi o podłoże dla roślinek to mam tzw. Seachem Flourite, który jest po prostu czarnym (podobno wulkanicznym) żużlem, chociaż jeśli mam być szczera to gdybym miała sadzić roślinki, wole go połączyc z Fluval Plant - mam większe zaufanie do Fluval (mam od nich filter i grzałkę). Boje się tego sadzenia roślinek, bo wiem jak jedna roślinka potrafi zamulać akwarium - co będzie jak więcej zacznie umierać?

Natomiast sam zeolit wyglada jak żużel, czytałam porady na forach amerykańskich aby użyć go jako podłoża, ale ponieważ mam cztery wory z innymi podłozami (kamyczki, żużel, piasek i podłoże dla roślinek), to juz nie mam go gdzie upchnąć - a gdzieś czytałam, żeby go użyć jako podłoża dla podłoża. W sumie mogłabym go dodać do filtra biologicznego.

Dziękuję za wyjaśnienie z tym nitrite i nitrate! Dzisiaj się zabieram za podłoże i jutro kupię roślinki.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: chemik4 »

Śmiało sadź rośliny, najlepiej pochodzące z akwariów innych akwarystów. Te ze sklepu zazwyczaj pochodzą z hodowli nadwodnej (emersyjnej) i posadzone pod wodą potrzebują więcej czasu by się przyjąć i wypuścić liście zdolne do życia pod wodą.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

Niestety, kupiłam ze sklepu - nie znam nikogo z akwarium tutaj, a nawet jeśli maja to bez roślinek. Czy będę mogła je potem przenieść do oczka wodnego jesli zapuszcza korzenie? Kupiłam dwadzieścia roślinek, kosztowały fortunę, co się przy nim naprzeklinałam to nie miara, więc jeśli już je mam to chciałabym je wykorzystać również pózniej.

Na razie nie mula, ale to dopiero początek. Boje się, ze filter nie udźwignie jak zaczną mi umierać i mulić wszystkie.

I czy ktoś mi może powiedzieć czy to możliwe, żeby złote rybki jadły sałatę? Włożyłam do akwarium, głównie dla ślimaka (żółw ostentacyjnie odmawia jedzenia warzyw, owoców i wszystkiego co nie jest krewetka), ale widzę, ze rybki skubały sałatę. A naprawdę je nie glodze - chociaż by się przydało, bo jeszcze nie widziałam tak grubych rybek.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: chemik4 »

Czy będę mogła je potem przenieść do oczka wodnego jesli zapuszcza korzenie?
Jeżeli woda w oczku ma te 20-25*C to tak (mowa o roślinach tropikalnych).
I czy ktoś mi może powiedzieć czy to możliwe, żeby złote rybki jadły sałatę?
Gdybyś widziała co "złote rybki" czyli karasie ozdobne jedzą w stawku mojego taty to byś się zdziwiła, wszelka zielenina znika momentalnie :mrgreen:
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
cumartesi
Posty: 9
Rejestracja: 21 paź 2015 3:36

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: cumartesi »

No właśnie, moje dwie rybki to komety - gdy je kupiłam były normalnego rozmiaru rybkami, teraz są większe od żółwia. Karmie je dwa razy dziennie, a i tak gdy mnie widza próbują wyblagac żarcie + podkradają żółwiowi. Co dziwniejsze, nigdy nie są wystarcajaco głodne na specjalne granulki dla złotych rybek, ale uwielbiają zwykla karmę dla słodkowodnych rybek w płatkach.

Ostatnie pytanie. Ponieważ w dużych akwarium dopiero zaczął się cykl, do małego (gdzie wciąż wszyscy się gnieżdżą) wsadziłam filter, który powinien iść do trzy razy większego akwarium. Nie mam żadnych żywych roślinek, a mimo to woda jest notorycznie zamulona i znowu byłam zmuszona ja zmieniać po tygodniu (cala), bo rybki znowu mi się dusiły pomimo pompy wodnej. Czy rybki to takie brudasy czy jest możliwe, ze wkład biologiczny do filtra (pierścienie) moze zamulać wodę? (z innym filtrem - typowym chińskim dziadostwem ze sklepi nie było tego problemu, ale rybki były wówczas mniejsze).
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: chemik4 »

Teraz nie rozumiem, nowe akwarium "dojrzewa" bez filtra?
Wstaw tu jakieś zdjęcie Twoich zbiorników, ciężko to sobie tak wyobrazić nie widząc ich.

Nie masz roślin, do tego niedojrzały filtr to się nie dziw, że woda mętnieje a ryby się duszą. Rób w obecnym zbiorniku podmiany po 25% co drugi dzień aż się wszystko ustabilizuje. To potrwa z 2-3 tygodnie.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Re: O co chodzi z cyklem?

Post autor: owlman »

:lol: :lol: :lol: popatrz pan a ja czytam czwarty raz w przekonaniu ze temat traktuje o oczku wodnym :bredzisz
ODPOWIEDZ