Chory synodontis
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Chory synodontis
Witam, mam problem ze swoim synodontisem, a mianowicie ryba ma strasznie opuchnięty brzuch. Wyglada tak jakby połkła coś w całości - dosłownie tak jak ryba z filmiku:
Podejrzewam jakieś pasożyty, ale nie wiem jak to leczyć. Ryba pływa normalnie, zachowuje się jak zwykle, tylko pęcznieje jej brzuch. Czy da się jej jeszcze jakoś pomóc? Jeżeli potrzeba jakieś zdjecia czy coś to postaram się wrzucić później. Dodam, że ryba w akwarium jest sama. Jest dość leciwa, bo jest u mnie już kilkanaście lat.
Podejrzewam jakieś pasożyty, ale nie wiem jak to leczyć. Ryba pływa normalnie, zachowuje się jak zwykle, tylko pęcznieje jej brzuch. Czy da się jej jeszcze jakoś pomóc? Jeżeli potrzeba jakieś zdjecia czy coś to postaram się wrzucić później. Dodam, że ryba w akwarium jest sama. Jest dość leciwa, bo jest u mnie już kilkanaście lat.
Re: Chory synodontis
Ktoś coś? Są jakieś leki na pasożyty dla ryb, które mogę spróbować podać ?
Re: Chory synodontis
Jeżeli odstają jej łuski to możesz ją uśmiercić - puchlina wodna czyli posocznica.
Wrzuć zdjęcia, ogólne dane o akwarium też by się przydały - objętość, parametry wody, czym karmisz itp.
Wrzuć zdjęcia, ogólne dane o akwarium też by się przydały - objętość, parametry wody, czym karmisz itp.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Re: Chory synodontis
Faktycznie to może być posocznica, ale ryba ta nie ma łusek tylko jest gładka, wiec nie ma odstajacych łusek. Z opisu choroby tzn objawów też nic się nie zgadza , bo ryba normalnie się porusza, jest aktywna, nie widzę w jej zachowaniu niczego odmiennego niż to co było do tej pory. Ryba jest sama w akwarium, akwarium 100l, piasek jako podłoże i kilka korzeni, karmiona płatkami, aczkolwiek od czasu do czasu dostawał małe dzdżownice (które fakt faktem mogą być źródłem różnych pasożytów, ale jadła je od dawna i problemów nie było, ale patrząc na to to chyba one mogą być źródłem choroby)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Chory synodontis
Zdjęcie słabej jakości ale ryba wygląda dość normalnie. Obserwuj, więcej pomysłów nie mam.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Re: Chory synodontis
Właśnie wiem, że słabej jakości zdjęcie, ale akurat posypało mi się oświetlenie i nie miałem czasu kiedy się za nie zabrać. Ale co do ryby, to stała się rzecz dziwna. Już myślałem, że jej kres jest bliski bo napuchła niemiłosiernie, że już wczoraj patrze, że siedzi tylko w jednym miejscu i nie ma siły się ruszać. Dziś rano patrzę, a ona nie jest już taka opuchnięta. Fakt, że z jednej strony jeszcze trochę jest wzdęta i podbrzusze ma takie trochę pofałdowane lekko, ale jest o wiele "szczuplejsza" - przez noc jej to wszystko prawie znikło, a wieczorem była jak balon. Tak opuchnięta była przez kilka tygodni. Dokładnie tydzień temu zrobiłem większą podmianę wody i tyle, nie dawałem jej żadnych leków, bo w sklepach nie było zupełnie nic no i zrobiłem głodówkę. Wrzucę później zdjęcie dla porównania z tym co wyżej. Na tym co wrzuciłem to chodzi o tą jasną część brzucha to jest ta opuchlizna tylko na zdjęciu jeszcze nie jest tak bardzo widoczna może. Rybę mam od lat, nigdy taka nadęta nie była i nie ma możliwości żebym ją przekarmił. Obecnie zachowuje się normalnie - jak typowy sum. Aha no i obok odbytu została jej tak jakby opuchlizna jeszcze.
Re: Chory synodontis
Zbierało jej się na tego pierda od jakiegoś czasu, no nie musiała tyle trzymać xD
Re: Chory synodontis
Podaj informacje o zbiorniku, w jakim trzymasz ryby. Zerknij na Regulamin Działu Choroby. Chodzi mi głównie o parametry i filtrację.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.