Nadęty zielony brzuszek u ryb

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Woolfgrund
Posty: 6
Rejestracja: 01 lis 2021 10:52

Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: Woolfgrund »

Witam wszystkich,
Jestem totalnie początkującym akwarystą. Postawiłem swoje pierwsze akwarium 10l. Postało dwa tygodnie z raz częściowo wymienioną wodą. Wpuściłem ryby 4 dni temu (8 razbor klinowych, 1 glonojad i 1 krewetka) i dzisiaj pojawiły się u nich nadęte zielone brzuszki. Karmię je raz dziennie ilością około połowy łyżeczki karmy, do tej pory raz dałem zamiast suchej karmy mrożony pokarm. Są ruchliwe (nawet chyba za bardzo) i zdają się być ociężałe z wyjątkiem krewetki, która pozostaje od wczoraj ciągle w miejscu. Czy to jednak zbyt duża ilość karmy czy rozwijająca się choroba? Jedyne niesprzyjające warunki dla nich mogą stanowić: zbyt mocny filtr i wełniak, który aktualnie zwalczam z żabińca (dodaję do wody żelazo raz dziennie). Oświetlam 7h dziennie. Dodam jeszcze, że ryby pływają głównie w jednej części akwarium.
Proszę o pomoc :C
(zdjęcia w załączniku)
Musiałem przesłać je w takiej formie, bo maksymalny rozmiar zdjęcia to 1mb
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: owlman »

Czesc. 10 litrow to nie zbiornik dla ryb . Jakie sa parametry wody ? Jak wyglada filtracja ? Za wczesnie wpusciles ryby . Czy wiesz co to jest cykl azotowy ?
Woolfgrund
Posty: 6
Rejestracja: 01 lis 2021 10:52

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: Woolfgrund »

Parametrów wody nie zmierzyłem. Nie miałem pieniędzy na testy, które były bardzo drogie. Filtr Aquael Turbo Mini jest z gąbką o parametrach 220-240V~50Hz 320l/h 4,4W
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: owlman »

Spytam jeszcze raz . Czy wiesz co to takiego cykl azotowy ? Jest to podstawowe zagadnienie przy zakladaniu nowego akwarium . Radze sie zapoznac . Zapoznac sie rowniez z wymaganiami ryb , ktore chcesz trzymac itp itd
Woolfgrund
Posty: 6
Rejestracja: 01 lis 2021 10:52

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: Woolfgrund »

Przeczytałem o cyklu azotowym. Kupiłem już testy do wody przez internet. Ryby przełożyłem na kwarantannę do mniejszego zbiornika i poznikały im brzuszki. Zdają się być żywsze, ale mają lekki wytrzeszcz oczu. W głównym akwarium zrobiłem podmianę wody. Krewetka i glonojad bez żadnych zmian na ciele i pod względem zachowania po nim hasają. Ryby nie przyjmują jakiejkolwiek ilości pokarmu i mają szeroko otwarte skrzela, ruchliwie ruszają "pyszczkami". Nie bardzo wiem co dalej z rybami zrobić. Pewnie niedługo się wybiorę do zoologicznego po radę
Varante
Posty: 7
Rejestracja: 07 lis 2021 19:25

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: Varante »

Bardzo małe akwarium na taka ilość ryb. Razbory potrzebują przynajmniej 50 litrów a glonojad nawet 2x tyle. Nie jestem ekspertem i narazie się uczę teorii ale to pewnie zatrucie amoniakiem. Te ryby co masz najlepiej jakbyś oddał a do zbiornika wrzuć więcej krewetek i to by bylo na tyle :) pozdrawiam
Woolfgrund
Posty: 6
Rejestracja: 01 lis 2021 10:52

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: Woolfgrund »

Dzięki za wpiosy. Właśnie szukałem ryb, które mogłyby żyć w takim zbiorniku. Dopytywałem w różnych sklepach i na popularnym kanale magia akwarystyki na youtube, tam słyszałem, że tak można. Wiem, że nie jest to komfortowe dla ryb. Pewnie rozważę za jakiś czas ich oddanie (zamianę? jakiekolwiek rybki mogą w takim zbiorniku żyć?). Testy wody wyszły bardzo dobre, jedynie nieco podwyższona ilość azotynów. Największym błędem okazało się to, że przykrywałem akwarium szybą, która była dodana do akwarium, co totalnie ograniczało tlen i wymianę gazową. Wiadomo, że była przerwa między szybami, ale jak się okazuje zdecydowanie zbyt mała i lekko przekarmiałem ryby. Teraz są z powrotem ruchliwe i pływają po całym akwarium. Dołożyłem 3 krewetki, dodałem mały drewniany korzeń, żeby ryby szybciej trawiły pokarm. Wszystkie zwierzęta zdają się być ożywione. Również podaję pokarm 3 razy dziennie malutkimi porcjami zamiast jednej. Jedynie dalsze wątpliwości mam co do oświetlenia czy nie za krótko 7h dziennie. Planuję również podmiankę wody brać z zoologicznego, gdzie będzie już ona z odpowiednimi parametrami. Co sądzicie?
macieks
Posty: 189
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: macieks »

Ja sądzę, że to stek bzdur. Nawet nie wiem od czego zacząć tłumaczenie. Czytaj sprawdzone poradniki choćby na tym forum.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Nadęty zielony brzuszek u ryb

Post autor: BARA »

Mi też to wygląda na prowokację.

Kolego oddaj ryby, zlikwiduj 10 litrowy słoiczek, bo do niczego się nie nadaje. Ryby w tak małym akwarium nie mają miejsca do pływania i nieustannie będą się truć własnymi wydalinami powoli umierając.
Jak chcesz zając się akwarystyką to załóż nowe akwarium, odpowiednie dla trzymanych gatunków ryb. Poczytaj o podstawach akwarystyki nim zaczniesz cokolwiek robić.
Poczytaj o wymaganiach gatunków ryb, jakie chcesz trzymać.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ