[105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Update:
Dosypałem pokarm dla ryb.
Martwiłem się o podkład, chyba nie do końca słusznie, z tego co wyczytałem z książki Diany jak dotąd to to, że każda gleba ma jakiś limit składników pokarmowych i po pewnym czasie się wyczerpują, także nie muszę się już tym dłużej przejmować. Tak samo podobało mi się jej stwierdzenie "cytat: 'Brudne' akwarium, które będzie sprzyjało wzrostowi roślin, wymaga odrobiny zaufania. Akwarysta musi uwierzyć, że rośliny pomogą w oczyszczeniu środowiska w zbiorniku."
W głowie mam ciągle powtarzające się non stop słowo muł , nic innego jak tylko tworzyć muł. To co ma zgnić to zgnije, ale da pożywkę innym.
W drodze kilka roślin do stawu/oczka wodnego.
Dosypałem pokarm dla ryb.
Martwiłem się o podkład, chyba nie do końca słusznie, z tego co wyczytałem z książki Diany jak dotąd to to, że każda gleba ma jakiś limit składników pokarmowych i po pewnym czasie się wyczerpują, także nie muszę się już tym dłużej przejmować. Tak samo podobało mi się jej stwierdzenie "cytat: 'Brudne' akwarium, które będzie sprzyjało wzrostowi roślin, wymaga odrobiny zaufania. Akwarysta musi uwierzyć, że rośliny pomogą w oczyszczeniu środowiska w zbiorniku."
W głowie mam ciągle powtarzające się non stop słowo muł , nic innego jak tylko tworzyć muł. To co ma zgnić to zgnije, ale da pożywkę innym.
W drodze kilka roślin do stawu/oczka wodnego.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Pomyślałem że zacznę hodować białe robaki w plastikowym pojemniku, też mam zamiar wrzucić 50g żywych dżdżownic do akwarium, aby zobaczyć jak się będą zachowywać.
Podczas łowienia zbieram łupy, co do ryb jeszcze nie udało mi się nic złowić.
(z kanału)
Podczas łowienia zbieram łupy, co do ryb jeszcze nie udało mi się nic złowić.
(z kanału)
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Rośliny a z nimi jakieś glizdy
Dwarf horsetail
Variegated Grass
Dwarf water liliy
Pink flamingo
Water forget me not
Dwarf horsetail
Variegated Grass
Dwarf water liliy
Pink flamingo
Water forget me not
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Kolejny eksperyment, tym razem coś niezwykłego. Dolalem wodę po gotowanych burakach. Pomyślałem że minerały się przydadzą.
PS. Doszło do masowego mordobicia
PS. Doszło do masowego mordobicia
Ostatnio zmieniony 29 mar 2023 16:27 przez Jarman0, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Wszystko samo się tworzy, CO2 z rozkładu materii organicznej, przy czym warto pozwolić roślinom poszybować w niebo! Będą pobierać CO2 z atmosfery
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Błąd popełniłem że ich nie wrzuciłem tam gdzie jest piasek , nie wiem czy znajdą drogę
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Tyle głupich pomysłów co mi przychodzi do głowy to nie miara
Po jakimś czasie wymieniłem wodę, pozbyłem się burakowej zupy.
Jutro zrobię test, woda jest do połowy tak jak ma być.
Po jakimś czasie wymieniłem wodę, pozbyłem się burakowej zupy.
Jutro zrobię test, woda jest do połowy tak jak ma być.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Raczej nic z tego nie będzie, myślę że się poddam i zrezygnuje z tego akwarium, pseudo bagnem.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Fajny eksperyment ale załóż normalne akwarium i nie wydziwiaj.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Na dzień dzisiejszy testy wyglądają tak:
NH3 0
NO2 0
NO3 0 PO4 1.5
pH poniżej 6
KH 3
GH 5
Po wymianie wody, wlałem te dwa preparaty z bacteriami co miałem tetra i ten biobacteri 7, bo byłem załamany, nowy Moss dałem z lasu Afryki, wodę zrownalem do połowy jak miała być docelowo. Dżdżownice nie dały rady, pomimo że eksplorowaly cały zbiornik, warunki jakie im nie sprzyjały zdechły, zbladły do koloru białego po czym nastąpił zgon.
Wprawdzie mówiąc już mi brakuje sił, zawieszam ten słój, nic po prostu nie będę robić, ani testów ani podmian. Niech sobie już żyje własnym życiem.
PS. Choć znając życie, po jakimś czasie znów sprawdzę stan wody z ciekawości .
Dlaczego użyłem preparatów? Bo stwierdziłem że jak już jest i tak źle to już gorzej być nie może, a jak ma mi się zmarnować i przeterminowac to postanowiłem wlać.
Jak dotąd, jestem najbardziej zadowolony z akwa morszczuka, idealny low tech jaki mogłem sobie wymarzyć.
Co do LT Freshwater, jak będę miał chęć zacząć od nowa, to napewno zaopatrze się w mniejszy słój z glebą ogrodową i od podstaw zrobię to tak jak należy. Ale jak narazie mam dość, muszę się zadowolić bagnem jakim stworzyłem lol.
NH3 0
NO2 0
NO3 0 PO4 1.5
pH poniżej 6
KH 3
GH 5
Po wymianie wody, wlałem te dwa preparaty z bacteriami co miałem tetra i ten biobacteri 7, bo byłem załamany, nowy Moss dałem z lasu Afryki, wodę zrownalem do połowy jak miała być docelowo. Dżdżownice nie dały rady, pomimo że eksplorowaly cały zbiornik, warunki jakie im nie sprzyjały zdechły, zbladły do koloru białego po czym nastąpił zgon.
Wprawdzie mówiąc już mi brakuje sił, zawieszam ten słój, nic po prostu nie będę robić, ani testów ani podmian. Niech sobie już żyje własnym życiem.
PS. Choć znając życie, po jakimś czasie znów sprawdzę stan wody z ciekawości .
Dlaczego użyłem preparatów? Bo stwierdziłem że jak już jest i tak źle to już gorzej być nie może, a jak ma mi się zmarnować i przeterminowac to postanowiłem wlać.
Jak dotąd, jestem najbardziej zadowolony z akwa morszczuka, idealny low tech jaki mogłem sobie wymarzyć.
Co do LT Freshwater, jak będę miał chęć zacząć od nowa, to napewno zaopatrze się w mniejszy słój z glebą ogrodową i od podstaw zrobię to tak jak należy. Ale jak narazie mam dość, muszę się zadowolić bagnem jakim stworzyłem lol.
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
No cóż dżdżownice to zwierzęta glebowe - mogą przetrwać krótkotrwałe zanurzenie w wodach dobrze natlenionych, ale nie w "bagnie" - do aqwa to jako pokarm jak masz coś DUżego i wiecznie głodnego, a tak to szkoda dżdżownic .
Co do soku z buraków - szybko się psuje i zakwasza środowisko trując wszystko - no chyba że chciałeś zrobić kiszonkę - ale do kiszonki nie może być dostępu powietrza - szczerze to nie spotkałem się z robieniem kiszonki z roślin wodnych, patyków i ślimaków Z tego co pamiętam to Babcia mówiła, że kiszonek z mięsa nie da się zrobić
Co do tej glisty na zdjęciu z 28 mar 2023 17:01 to chyba jakiś rodzaj pijawki
Nawet w sytuacji braku prądu z gniazdka, do napędu możesz zastosować inne medium np: sprężone powietrze - butla! Za pomocą takiej butli możesz zrobić napowietrzanie wody (na tej samej zasadzie co CO2), można też zrobić z tego pompkę ( pompka wirnikowa - mechaniczna do wody - pistolet pneumatyczny do napędu turbinki zamiast ręcznego kręcenia lub po prostu jakaś nakręcana sprężyna lub napęd grawitacyjny (odważniki) jak w starych zegarach. Jest jeszcze para wodna (trzeba uważać bo lubi rozerwać kociołek ) - Świat się nie kończy na elektryce. Możesz też zrobić coś na zasadzie elektrowni na prąd stały (fotowoltaika lub power bank akumulator) zasila pompkę na prąd DC ta pompuje wodę do filtra przelewowego
Co do soku z buraków - szybko się psuje i zakwasza środowisko trując wszystko - no chyba że chciałeś zrobić kiszonkę - ale do kiszonki nie może być dostępu powietrza - szczerze to nie spotkałem się z robieniem kiszonki z roślin wodnych, patyków i ślimaków Z tego co pamiętam to Babcia mówiła, że kiszonek z mięsa nie da się zrobić
Co do tej glisty na zdjęciu z 28 mar 2023 17:01 to chyba jakiś rodzaj pijawki
Nawet w sytuacji braku prądu z gniazdka, do napędu możesz zastosować inne medium np: sprężone powietrze - butla! Za pomocą takiej butli możesz zrobić napowietrzanie wody (na tej samej zasadzie co CO2), można też zrobić z tego pompkę ( pompka wirnikowa - mechaniczna do wody - pistolet pneumatyczny do napędu turbinki zamiast ręcznego kręcenia lub po prostu jakaś nakręcana sprężyna lub napęd grawitacyjny (odważniki) jak w starych zegarach. Jest jeszcze para wodna (trzeba uważać bo lubi rozerwać kociołek ) - Świat się nie kończy na elektryce. Możesz też zrobić coś na zasadzie elektrowni na prąd stały (fotowoltaika lub power bank akumulator) zasila pompkę na prąd DC ta pompuje wodę do filtra przelewowego
Ps. Nie znam się na chemii do Aqua i nie chcę się znać.
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży
Lubię samoróbki
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży
Lubię samoróbki
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Ze względu na brak możliwości dalszego prowadzenia zbiornika, zamknąłem ten dość ekstrawagancki projekt.
Krótko mówiąc, pozbyłem się go.
Już wcześniej miałem w planach jakieś stworki, większe od ślimaków czyli żółwiki, ale czy by to wyszło na dobre to nie wiem, wolałem nie ryzykować.
Może gdyby były upalne dni, to może to wszystko by inaczej się potoczyło, przy małym oświetleniu, niskiej temp wody było kiepsko, zwłaszcza przy 'rozruchu/dojrzewaniu'.
Po jakimś czasie bagienko dało się odczuć w nozdrzach, nie pokoił mnie ten zapach, nie był to zapach stawu
Z 105l zbiornika przeniosłem się na 2l lol, tam wrzuciłem glebę, piasek i powsadzalem te rośliny które najbardziej były zdatne do takiego LT, (+ ślimaki które udało mi się uratować).
Co do zdjęcia glizdy, to być może to jakaś pijawka , nie wiem nie znam się .
Woda z buraków... no tak kwaśna woda jak na bagnach! Dobra pożywką do roślin doniczkowych, ale raczej nie zabardzo do akwarium, pewne rzeczy robiłem bez głowy lub po prostu z dziecięcą wyobraźnią.
Co do dalszych planów, to narazie odechciało mi się mieć akwarium, <[po za morszczukiem]>.
PS. Dobre rady i sugestię co do energii/paliwa nie na prąd elektryczny .
*Jutro wstawię zdjęcie 2l rośliniaka
Krótko mówiąc, pozbyłem się go.
Już wcześniej miałem w planach jakieś stworki, większe od ślimaków czyli żółwiki, ale czy by to wyszło na dobre to nie wiem, wolałem nie ryzykować.
Może gdyby były upalne dni, to może to wszystko by inaczej się potoczyło, przy małym oświetleniu, niskiej temp wody było kiepsko, zwłaszcza przy 'rozruchu/dojrzewaniu'.
Po jakimś czasie bagienko dało się odczuć w nozdrzach, nie pokoił mnie ten zapach, nie był to zapach stawu
Z 105l zbiornika przeniosłem się na 2l lol, tam wrzuciłem glebę, piasek i powsadzalem te rośliny które najbardziej były zdatne do takiego LT, (+ ślimaki które udało mi się uratować).
Co do zdjęcia glizdy, to być może to jakaś pijawka , nie wiem nie znam się .
Woda z buraków... no tak kwaśna woda jak na bagnach! Dobra pożywką do roślin doniczkowych, ale raczej nie zabardzo do akwarium, pewne rzeczy robiłem bez głowy lub po prostu z dziecięcą wyobraźnią.
Co do dalszych planów, to narazie odechciało mi się mieć akwarium, <[po za morszczukiem]>.
PS. Dobre rady i sugestię co do energii/paliwa nie na prąd elektryczny .
*Jutro wstawię zdjęcie 2l rośliniaka
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Do roślinek dorzuć żywej dafni będą czyścić ci z glonów.
Ps. Nie znam się na chemii do Aqua i nie chcę się znać.
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży
Lubię samoróbki
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży
Lubię samoróbki
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników
Re: [105l H88 x 47 x 59.5] Low tech Freshwater bez prądu (dziennik)
Dzięki, nie wiedziałem o czymś takim, napewno zastosuje.
PS. Woda kryształ, szkoda że nie miałem takiej w bagnie , wniosek jeden... Wszystko od początku było nie tak.
Tu nawet bakterii nie musze wlewać, w zasadzie nic. Podmian też nie zamierzam robić.