Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Gatunki, wymagania, pielęgnacja, nawożenie, glony w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Kurpś
Posty: 58
Rejestracja: 27 lis 2020 23:00

Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: Kurpś »

Cześć

Od kilku miesięcy zawuważam słaby bądź brak wzrostu roślin.

Parametry wody

pH 6,8
KH 8-9
GH 13-14dH
NO3 - 25
NO2 - 0 - 0,05

woda ozonowana, aczkolwiek paskowy JBL pokazuje stężenie chloru na poziomie
0,8 mg/l ppm co już jest zaznaczone na czerwono.
wyczytałem na stronie wodociągów że wodę poddają dezynfekcji dwutlenkiem chloru ClO2

nie nawożę CO2, nie podaję innych nawozów
podłoże to jasny piasek,
akwarium 240 l , dziś zakupiłem grzałkę i ustawiłem na 25 C

7 razborek klinowych,
7 neonków
9 kirysów spiżowych
8 danio pręgowane
kilkadziesiąt krewetek red cherry

lampa ledowa na zamówienie

Dioda CREE 8500K 3535 3W na PCB 20
Dioda CREE Deep Red 3535 3W na PCB 12
Dioda CREE 6500K 3535 3W na PCB 20
Dioda CREE Royal Blue 3535 na PCB 8
Zasilacz 100W 12V 1

czyli

20 szt diOd po 3W pobierze maksymalnie 60W

12 szt diOd pobierze maksymalnie 36W

20 szt diOd po 3W pobierze maksymalnie 60W

czyli razem diody świecą pełną mocą przy 156W

ale zasilacz daje max na 100W i tak jest ustawione świecenie na maksimum przez 7 godzin.

Akwarium ma 1,5 roku, ale od kilku miesięcy rosliny marnieją i bardzo słabo rosną, do roku rosły w miarę szybko, po trzech tygodniach musiałem robić przycinkę.

Jak widać mono kultura, ale inne roślinki zjadły glony , był trawnik, ale z powodu glonów także musiałem wywalić.

Robię raz na dwa dni 20 litrów podmiany, a jak szyba przednia i boczne pokryją się nalotem zielonym - glony to zdrapuję i podmieniam 1/4 zbiornika (co dwa tyg)

Zakupiłem węgiel w płynie i tabletki pod korzenie, ale na razie jeszcze się wstrzymuję

bardzo proszę o pomoc
IMG_7951_mniejsze.jpg
IMG_7952_mniejsze.jpg
IMG_7953_mniejsze.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2023 21:07 przez Kurpś, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurpś
Posty: 58
Rejestracja: 27 lis 2020 23:00

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: Kurpś »

IMG_7955_mniejsze.jpg
IMG_7954_mniejsze.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: chemik4 »

Azotany (V) masz dosyć wysokie, radziłbym je zbić do ok 10 mg/l. Sprawdź jeszcze jakie masz NO3 w wodzie kranowej, bo tu może leżeć problem.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
goldi_
Posty: 1670
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: goldi_ »

Z powodu szczątkowych danych dot. parametrów trudno sie jednoznacznie odnieść do problemu. Nie mniej nie doszukiwałbym sie przyczyny w aktualnej zawartośći azotanów. Zawartośc tych że jest na bardzo sympatycznym poziomie .
Swoją opinię opieram na szacunkach dotyczących przewidywanej zawartości wapnia(Ca) w wodzie który to w.g moich szacunków może przyjąc wartość przekraczającą 80ppm. Ten szacunek determinuje właśnie stosunkowo wysoki udział NO3 .
Autor informuje nas że wystepuje wysyp zielonych glonów na szybach oraz jak widać również na podłożu . To każe przypuszczać (podejrzewać ) że w wodzie jest niedobór fosforu (PO4) . Jego niedobór dośc dobrze koresponduje z informacją o zahamowaniu wzrostu .
Niedobór potasu (o który podejrzewam )również w zasadniczy sposób może zahamować wzrost . Utrzymując Ca na prawdopodobnie wysokim poziomie , ryzyko przedawkowania potasu jest niewielkie.
To nie wyczerpuje wszystkich mozliwości ale te są w ujęciu statystycznym najbardziej prawdopodobne zwłaszcza w zestawieniu z dostepnymi informacjami
MYF19
Posty: 69
Rejestracja: 14 lis 2022 18:14
Lokalizacja: Północ

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: MYF19 »

To co widać ze zdjęć:
1. Ciemny osad na części piasku - do czyszczenia - może to być zarówno rozwijający się jakiś glon czerwony jak i różne pozostałości przemiany materii.
2. Na roślinach zaczyna się pojawiać jakiś nalot z czerwonych glonów (nadmiar NOx) - do usunięcia mechanicznego ale poza akwarium !!! - przy okazji usuń uszkodzone lub zwiędłe liście roślin
3. Żółcenie liści - zmniejszona ilość chlorofilu - przyczyny które mogą to powodować - brak węgla potrzebnego do fotosyntezy, niedobór minerałów do rozwoju roślin, brak światła , glony które rosną na roślinie - prawdopodobnie wszystko na raz.
4. Obsada - ryby ławicowe - dużo się ruszają dużo srają - czyli zanieczyszczają wodę (z tego powstaje nadmiar NOx, który uwielbiają glony).

Z podstaw rolnictwa i hodowli roślin:
Roślina, żeby rosnąć potrzebuje:
1.składników mineralnych (budulec dla tkanek rośliny),
2. Węgiel (budulec szkieletu rośliny i struktury nośnej komórek rośliny, oraz potrzebny do fotosyntezy by uzyskać energię),
3. Paliwa do produkcji energii (NO3) - ale bez przesady (jak zanurzysz samochód w paliwie ro raczej się rozpuści i spłonie niż będzie jeździł)
4. Światła - żeby z paliwa i węgla uzyskać energię i budulec do budowy rośliny

U Ciebie:
1. Od 1,5 roku nie było nawożone - Rośliny wyssały co tylko było do wyssania i teraz jest pustynia czysty piasek - czyli padają z głodu
2. Za mało węgla (rośliny nie mają go skąd brać) - nie mają się z czego budować
3. Za mało światła ( sprawdź proszę w jakiej strefie klimatycznej rosnę najczęściej rosną rośliny które posiadasz i jaki długi jest średni czas operowania słońca i do tego dostosuj oświetlenie ( 7h to chyba u nas w zimie występuje - i wtedy nic zielonego u nas nie rośnie :) ) Roślina musi uzbierać energii na przemianę materii, rośnięcie i jeszcze żeby przetrwać noc bez energii słońca.
4. Nadmiar paliwa który truje
5. Glony, które rosną na roślinach duszą je zabierając światło i dostęp do węgla i dodatkowo żywią się ich rozpadającymi się komórkami.
6 CHLOR - zabija wszystko - jak może pamiętasz z historii Chlor był stosowany jako gaz bojowy. Tak więc trujesz wszystko co masz w aqwa

Więc do roboty:
1. Preparaty do uzdatniania wody i zobojętniania chloru !!!! w toń AQWA
2. Wyjąć delikatnie roślinki i ozdoby - wyczyścić mechanicznie z glonów poza aqwa - usunąć liście które padły (zżółkły) lub były całe obklejone glonem. Najlepiej wsadzić je na tydzień do osobnego zbiorniczka (może być gar, trochę ziemi piasku, uzdatniona woda bez chloru + środek przeciw glonom, trochę węgla w płynie i światła!!!, dać im poleżeć w tych warunkach poza aqwa (pod korzenie kulkę lub tabletkę nawozową obowiązkowo) około tygodnia lub dłużej (martwe wyposażenie też niech się powyleguje w środku przeciwko glonom).
3. Wyczyścić filtr - część mechaniczną i puścić go na maxa - Jak masz napowietrzacz to też go na maxa. (glony nie lubią natlenionej wody) + nowe bakterie nitryfikacyjne. (na glony dobra jest żywa dafnia)
4. Wyczyścić cały nalot z piasku - porządne odkurzanie - tak żeby spuścić 50-60% wody -wyczyścić z szyb to cholerstwo
5. Wlać nową wodę, ale po uzdatnieniu (żeby wybić chlor z wody!!!!) + dodać połowę zalecanej dawki na glony (masz delikatne ryby)
6. Przez pierwszy miesiąc czyścić filtr mechaniczny co kilka dni - usuwać padłe elementy glonów
7. Po kwarantannie posadzić rośliny w aqwa, ale pod korzenie nowe tabletki lub kulki nawozowe i rozpocząć dozowanie carbo - dobrze by było żebyś miał trochę pływających roślin które pochłaniają NO3 z toni wodnej)
8. Kontrolować poziom NOx ( NO2 - 0, NO3 <= 10) i korygować podmianą wody (razem z odkurzaniem dna najrzadziej raz na 2 tygodnie)

PS.
Grzałkę lepiej umieścić na wylocie strumienia wody z filtra - nagrzewa wtedy całą wodę która rozchodzi się po aqwa ( a tak grzeje ci tylko róg aqwa)
Ps. Nie znam się na chemii do Aqua i nie chcę się znać.
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży :D
Lubię samoróbki 8)
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników :lol:
goldi_
Posty: 1670
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: goldi_ »

cyt.:"3. Żółcenie liści - zmniejszona ilość chlorofilu - przyczyny które mogą to powodować - brak węgla potrzebnego do fotosyntezy, niedobór minerałów do rozwoju roślin, brak światła , glony które rosną na roślinie - prawdopodobnie wszystko na raz."

Otóż żólknięcie/ przebarwienie liści występuje bardzo często z powodu nadmiaru światła . W sprzyjających okolicznościach zielone rośliny nadmiarem śwaitłem da sie wybarwić na pomarańczowy kolor.
Produkcja hlorofilu jest dość energochłonnym procesem a skoro jest nadmiar światła roślina "dochodzi do wniosku" że aby zachować funkcje życiowe na komfortowym poziomie wystarczy mniej chlorofilu .
MYF19
Posty: 69
Rejestracja: 14 lis 2022 18:14
Lokalizacja: Północ

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: MYF19 »

goldi_ pisze: 07 kwie 2023 13:03 cyt.:"3. Żółcenie liści - zmniejszona ilość chlorofilu - przyczyny które mogą to powodować - brak węgla potrzebnego do fotosyntezy, niedobór minerałów do rozwoju roślin, brak światła , glony które rosną na roślinie - prawdopodobnie wszystko na raz."

Otóż żólknięcie/ przebarwienie liści występuje bardzo często z powodu nadmiaru światła . W sprzyjających okolicznościach zielone rośliny nadmiarem śwaitłem da sie wybarwić na pomarańczowy kolor.
Produkcja hlorofilu jest dość energochłonnym procesem a skoro jest nadmiar światła roślina "dochodzi do wniosku" że aby zachować funkcje życiowe na komfortowym poziomie wystarczy mniej chlorofilu .
OK zgadzam się - tylko te rośliny, które widzisz na zdjęciach są z tych co się oblewają szkarłatem pod wpływem nadmiaru oświetlenia :oops: ale żeby tak się stało energia oświetlenia musi być naprawdę duża, żeby roślinom się opłacało przejść na ten rodzaj zasilania (nie pamiętam, ale chyba żeby tak było musi być dużo promieniowania bliskiego podczerwieni - ale nie pamiętam) :aniolek

"Hygrophila polysperma pochodzi z południowo-wschodniej Azji i jest jedną z najbardziej wytrzymałych roślin akwariowych.
Jest idealną rośliną dla początkujących ponieważ rośnie w niemal każdych warunkach.
System korzeniowy słabo rozwinięty tworzący wiązkę białych, nitkowatych korzeni. Łodyga o długości do 50 cm, cienka o grubości 1,4 mm. Liście wąskie, długie, lancetowate, jasnozielone, rozmieszczone na łodydze parami naprzeciwlegle. Blaszki liściowe o wymiarach 3 - 5 cm długości i 1 - 1,5 cm szerokości maja ciemnozielone żyłki. Ich wierzchołek jest zaokrąglony, a podstawa zbiegająca, co sprawia że brak jest wyodrębnionego ogonka. W zależności od warunków uprawy, liście różnią się kształtem i rozmiarami, a także ubarwieniem. Pod wpływem oświetlenia liście nabierają brązowawego ubarwienia. Roślina rozmnaża się poprzez dzielenie pędów i sadzenie w podłożu."

Więc ta konkretna roślina ma raczej niedobór niż nadmiar słońca - do tego ma diody na ponad 150W zasilane z zasilacza 100W więc energetycznie oświetlenie jest też kiepskie bo żadna z diod nie dostaje swojej znamionowej mocy do świecenia, chociaż myślę że w tym konkretnym wypadku to bardziej brak potrzebnych minerałów i węgla (nie nawoził od założenia aqwa, a w wyposażeniu nie ma żadnych drewnianych elementów skąd mógłby pochodzić węgiel - więc pochodzi tylko z karmy wydalonej przez obsadę i obumierających roślin :cry:
Ps. Nie znam się na chemii do Aqua i nie chcę się znać.
390L za grosze na jakiejś wyprzedaży :D
Lubię samoróbki 8)
Uwielbiam naturalne multi-kulti - od bakterii do drapieżników :lol:
goldi_
Posty: 1670
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: goldi_ »

MYF19 pisze: 07 kwie 2023 13:53
OK zgadzam się - tylko te rośliny, które widzisz na zdjęciach są z tych co się oblewają szkarłatem pod wpływem nadmiaru oświetlenia :oops: ale żeby tak się stało energia oświetlenia musi być naprawdę duża, żeby roślinom się opłacało przejść na ten rodzaj zasilania (nie pamiętam, ale chyba żeby tak było musi być dużo promieniowania bliskiego podczerwieni - ale nie pamiętam) :aniolek

... Pod wpływem oświetlenia liście nabierają brązowawego ubarwienia. Roślina rozmnaża się poprzez dzielenie pędów i sadzenie w podłożu."

Więc ta konkretna roślina ma raczej niedobór niż nadmiar słońca - do tego ma diody na ponad 150W zasilane z zasilacza 100W więc energetycznie oświetlenie jest też kiepskie bo żadna z diod nie dostaje swojej znamionowej mocy do świecenia, chociaż myślę że w tym konkretnym wypadku to bardziej brak potrzebnych minerałów i węgla (nie nawoził od założenia aqwa, a w wyposażeniu nie ma żadnych drewnianych elementów skąd mógłby pochodzić węgiel - więc pochodzi tylko z karmy wydalonej przez obsadę i obumierających roślin :cry:
No i tutaj się nie zgodzę ponieważ własnie taki układ (punkt pracy diod) zapewnia wiekszą sprawność energetyczną . Tak się składa że LED-y zmuszane do pracy blisko mocy max. maja fatalne wskaźniki energetyczne . Aby je poprawić należy obnizytć moc dostarczaną do diody w zakresie do 75% max.

Ta roślina nie jest wymagająca ad. światła więc te realne 90W (tak zakładam) z diod cree w najlepszym zakresie ich pracy to jednak sporo światła . Jeśli sie nawet zgodzimy że te przebarwienia nie są od zbyt wielkiego światła to z całą pewnością nie powoduje je niedobór światła .

Ale masz rację - głownym problemem nie jest światło lecz pierwiastki i ich dostępnośc na czym zresztą sie koncetrowałem w pierwszej swoje wypowiedzi
Kurpś
Posty: 58
Rejestracja: 27 lis 2020 23:00

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: Kurpś »

Dziękuję za odpowiedzi. Widzę czeka mnie walka na kilku frontach.
Ciekawe jest to że ja miałem już akwarium tej samej wielkości przez 4 lata i wszystko szło tak łatwo.

Miałem wtedy dwie jarzeniówki , akwarium sporo zarośnięte, ale nie miałem problemów.
Tylko na początku były kozie brody - kransorosty, Żona się śmiała że mieliśmy wodę bardzo twardą, że to w zasadzie płynna skała była , dobra do malawi.
Dlatego wtedy lałem wodę RO
Teraz chyba nie ma sensu lania RO skoro są problemy z niedoborem składników do tego stopnia że mało zarośnięte akwarium jest wyjałowione.
Tak to wyglądało w latach 2005-2009
100_0995.jpg
100_0993.jpg
100_0991.jpg
Zielona zupa a rośliny zdrowe były

Ciekawe było że wodę podmienialiśmy raz na 2-3 miesiące a parametry były dobre. Niczym nie nawoziliśmy

Akwarium zlikwidowaliśmy wtedy bo dzieci się zaczęły rodzić i czasu nie było.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
goldi_
Posty: 1670
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Chorujące rośliny, bardzo proszę o pomoc

Post autor: goldi_ »

Tu jest kilka kwestii.
Małe światło i mało wymagające rośliny jakoś dawały radę . Zwiększenie oświetlenia czasami powoduje więcej problemów niż pożytków. Rośliny zgłaszają większe zapotrzebowanie a skoro nie zostaje zaspokojone , marnieją . Glonom to pasuje .

Zawartość składników odżywczych to jedno - wcale nie najwazniejsze. O wiele istotniejsze są proporcje owych - temat poruszony wyżej .

Wracjaąc do pierwszego Twojego wpisu:
kulki czy kapsułki pod korzenie to jest względnie rozsądne rozwiązanie . Wprawdzie nie umozliwi pełnej kontroli nad składem wody ale zawsze cos tam roślinom podeslesz . Do tego węgiel w dowolnej postaci jest jak najbardziej pożadany .

Przydałby sie test na fosforany (PO4) . Ustalenie proporcji NO3/PO4 to chyba minimum .

ps
przyglądam sie tym zdjęciom . Wcale nie jest tak dobrze . O ile ta kryptokoryna oraz nurzanic będą rosły nawet przy świeczce i potrzebują do życia ilości śladowych pierwiastków to limnophila sessiflora jest wyraźnie niedożywiona a w dotatku długie międzywęźla obwieszczają niedostatek światła . To zresztą powoduje brak glonów :)
ODPOWIEDZ