Molinezja odeszła, kirysek bez wąsów...

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
Mireks
Ekspert akwarysta
Posty: 2580
Rejestracja: 06 wrz 2005 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mireks »

No czyli ostatnio...niedawno, być może nie chce wyrokować ale jakies robactwo zalęgło się na roślinkach, aczkolwiek mówię to tylko przypuszczenie a teraz nastąpił tego wylęg. Szkoda ze nie zdesynfekowałas roślinek przed wsadzeniem do akwa...hmmm...zobaczymy co powiedza jeszcze inni.

Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
Awatar użytkownika
Lum
Początkujący pomocnik
Posty: 261
Rejestracja: 17 sie 2005 20:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Lum »

Mireks pisze:No czyli ostatnio...niedawno, być może nie chce wyrokować ale jakies robactwo zalęgło się na roślinkach, aczkolwiek mówię to tylko przypuszczenie a teraz nastąpił tego wylęg. Szkoda ze nie zdesynfekowałas roślinek przed wsadzeniem do akwa...hmmm...zobaczymy co powiedza jeszcze inni.
Pozdrowienia
A ja już jestem coraz bardziej przekonana, że to jakiś narybek!
Nie pozwól żeby TO zostało zjedzone! Wyłów! Wiem, że łatwo powiedzieć: wyłów... ja swoje młodziutkie danio (wyglądały tak jak narysowałaś, i siedziały właśnie na szybie akwarium, i też na poczatku myślałam że to jakieś robactwo) wyłowiłam ręką; to było trudne, trwało z pół godziny. Zrobiłam z dłoni taką "miseczkę" i kiedy już rybki na niej usiadły, powolutku wyciągałam rękę. Nie wyobrażam sobie, żeby łowić je jakimkolwiek sitkiem, są zbyt małe. Są dość trudne do odchowania i w początkowym okresie zdechła mi połowa z nich. Trudno je nakarmić i muszą mieć dobrze utlenioną wodę.
Jeśli nie wyłowisz TEGO, to nigdy się nie dowiesz, co to było. Jedyny sposób to odłowić i zobaczyć coz TEGO wyrośnie ; ) nie masz nic do stracenia :D
Awatar użytkownika
Mireks
Ekspert akwarysta
Posty: 2580
Rejestracja: 06 wrz 2005 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mireks »

No i mówiłem, że może ktoś co przeżył podobną sprawę da odpowiedz i jest....niezastąpiona Lum i zawsze dbająca o dobro swoich rybek :) Super :)

Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
Awatar użytkownika
egusia
Posty: 41
Rejestracja: 08 kwie 2006 17:00

Post autor: egusia »

Odłowiłam 7 potworków, siedzą sobie w kojcu... ale mam wątpliwości czy uda się im przeżyć :roll: Wczoraj jeszcze małe molinezyjki przyszły na świat :shock: ale już chyba nie ma żadnej albo się ukrywają w roślinkach... ( troszkę zeszłam z tematu...)

Co do choróbska... nic się nie dzieje, rybcie pełne życia :lol:
Awatar użytkownika
Lum
Początkujący pomocnik
Posty: 261
Rejestracja: 17 sie 2005 20:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Lum »

egusia pisze:Odłowiłam 7 potworków, siedzą sobie w kojcu... ale mam wątpliwości czy uda się im przeżyć :roll: Wczoraj jeszcze małe molinezyjki przyszły na świat :shock: ale już chyba nie ma żadnej albo się ukrywają w roślinkach... ( troszkę zeszłam z tematu...)

Co do choróbska... nic się nie dzieje, rybcie pełne życia :lol:
Wow, no to chyba już kryzys w akwa zażegnany? :D Weź kalkulator i zrób bilnas - przyrost naturalny dodatni czy ujemny? :lol:

A potworki nakarm jakimś pyłem - można kupic specjalny pokarm dla narybku. I jeszcze trzeba się postarać, żeby to zjadły, wsypać to nie wszystko :? Sypałam pokarm swoim malutkim danio i i tak zdychały. Zaczęłam im więc robić co dzień-dwa "kąpiele dożywiające" - przenosiłam je na 5 minut do kubeczka po jogurcie i ładowałam tyle pyłu albo żółtka jajka (sparzonego), że woda robiła się mleczna :D I przestałam znajdować co rano na dnie kotnika małe wychudzone trupki :) No, ale roboty trochę z tym było... Nie musisz się oczywiście aż tak poświęcać :P

Mireks śmiej się, śmiej...to są moje rybki, moje dzieci, muszę o nie dbać... iii nie powinna się z tego nabijać osoba, która pare miesiecy temu jechała do sklepu po specjalną firankę, do zasłaniania akwa, coby się biedne rybcie nie stresowały wieczorem, kiedy ktoś zapala światło... :twisted:
(żartuję oczywiscie :wink: )
Awatar użytkownika
Mireks
Ekspert akwarysta
Posty: 2580
Rejestracja: 06 wrz 2005 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mireks »

Lum nawet mi przez ułamek sekundy nie przeszła myśl na temat nabijasnie tylko podkresliłem Twoją staranność i dbałośc o rybki czego zycze wszystkim akwarystom :):):)

Serdecznie pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
Awatar użytkownika
egusia
Posty: 41
Rejestracja: 08 kwie 2006 17:00

Post autor: egusia »

Nie chciałam powracać już do tego tematu, ale... niestety była chwila spokoju i znowu.. pada mi danio. 7 potworków też nie udało mi się utrzymać przy życiu :( ..ale pojawiły się kolejne
Od kilku dni przebywał na górze akwa, pływał jak szalony, jadł. Dziś przeniosłam go do kojca i zauważyłam, że nie ma praktycznie tylnej płetwy :roll: boczne to strzępy, i po jednym oczku została tylko dziura :? Nie mam pomysłów co to jest. W tej chwili leży na boku,rano jeszcze jadł...
Awatar użytkownika
egusia
Posty: 41
Rejestracja: 08 kwie 2006 17:00

Post autor: egusia »

A teraz trochę lepszych wiadomości... :D
Pokiereszowany danio wraca do życia, płetwy odrastają, zaczął pływać, jeść, niestety oczko już nie odrośnie :( Jak był taki na wpół martwy zrobiłam mu kilka kąpieli w mocnym roztworze MFC, może to pomogło.... nie wiem.. :roll:
A teraz moje pytanie: kiedy go mogę wpuścić do akwaium? czekać, aż całkiem odrosną płetwy? jak poradzi sobie bez oczka?
Awatar użytkownika
Lum
Początkujący pomocnik
Posty: 261
Rejestracja: 17 sie 2005 20:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Lum »

egusia pisze:(...) jak poradzi sobie bez oczka?
Mogę tylko podzielić się swoim skromnym doswiadczeniem. Miałam kiedyś młode mieczyki; kiedy były jeszcze malutkie, ale już pływały w ogólnym akwa (około 1,5 cm), zauważyłam (szok!), że jeden nie ma oczka (jak?? kiedy??) Bez problemów sobie jednak radził, wyrósł na postawnego młodzieńca. Jedynie gonienie za samiczkami gorzej mu wychodziło :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
egusia
Posty: 41
Rejestracja: 08 kwie 2006 17:00

Post autor: egusia »

:D jest dobrze, chory danio żyje i dobrze się ma, nie przeszkadza mu brak oczka i całkiem dobrze sobie radzi :lol:
Awatar użytkownika
dorec237
Posty: 47
Rejestracja: 21 lip 2006 17:21

Post autor: dorec237 »

jesli choroba nadal panuje w twoim akwarium podaj im bactopur direct taki w tabletkach a choroba napewno ustapi
pozdrawiam :)
Ten tekst pisał dyslektyk przepraszam za błedy i estetyke.
Awatar użytkownika
egusia
Posty: 41
Rejestracja: 08 kwie 2006 17:00

Post autor: egusia »

Choróbska już nie ma :lol: wszystko wróciło do normy :D ... ale dzięki za radę :)
ODPOWIEDZ