Witam, ze zdjęcie które wysłałem pewnie niewiele można wywnioskować ale cos takiego w liczbie co najmniej trzy cyfrowej zamieszkuje podłoże w akwarium. Przy odmulaniu dna wysysam ich bardzo dużo, nie zauważyłem żeby pływały w toni. Mają gdzieś od 5 do 15 mm i kolor od przeźroczystego (u małych) do wpadającego w czerwony u większych. Nie wiem czy to możliwe ale pojawiły się po karmieniu ryb ochotką ale mrożoną.
Nie wiem zbytnio co robić, za dwa tygodnie planuję restart akwa i jak zajdzie potrzeba wywalę wszystkie rośliny ale czy ryby i krewetki do tego czasu przeżyją, czy to coś im nie zaszkodzi i nie przeniesie się z nimi do nowego zbiornika.
Na razie zachowanie ryb jest normalne, muszę jeszcze zaobserwować jakie są ich odchody.
Postaram się zrobić lepsze zdjęcia przy pomocy pierścieni.
Proszę o identyfikację osobnika i sposoby unicestwienia.
http://www.adamson.estrefa.pl/DSC_0393.jpg
co to za robaczki ??
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Zamieszczam nowe zdjęcia:
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5954.jpg
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5944.jpg
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5945.jpg
Pozdrawiam
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5954.jpg
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5944.jpg
http://www.adamson.estrefa.pl/PICT5945.jpg
Pozdrawiam
To samo miałam.... te robaczki nie szkodzą rybom, mogą zaszkodzić dopiero ikrze...
One żyją prawie w każdym akwarium które miało kontakt z żywym pokarmem... a czasami można przynieść je z roślinką
Nie szkodzą... ale wychodzą z "podziemi" gdy w akwarium jest zachwiana równowaga biologiczna
Są różne sposoby pozbywania się tych niteczek:
1. podnieść w akwarium temperaturę o kilka stopni
2. zastosować jakiś paskudny środek np. "limna-tox" Tropicala (ale to bez rybek w akwarium)
3. na noc wieszać w rogu akwarium kawałek wołowiny, one lubią takie mięsko więc rano można wraz z wołowiną wyciągnąć sporo robaczków... ale ten zabieg trzeba powtarzać przez ok tydzień a pózniej jeszcze kilka razy powtórzyć
Jest jeszcze pewnie sporo innych sposobów, ale z tego co miałam okazję doświadczyć lub wyczytać... żaden sposób nie jest do końca skuteczny
Więc pozostaje, żyć z nimi w zgodzie (jak jest równowaga biologiczna w akwarium, to ich nie widać)... lub jak będzie okazja, zrobić restart akwarium i modlić się żeby jakiś robalek nie został albo nie przyszedł z nowym pokarmem.
Powodzenia
One żyją prawie w każdym akwarium które miało kontakt z żywym pokarmem... a czasami można przynieść je z roślinką
Nie szkodzą... ale wychodzą z "podziemi" gdy w akwarium jest zachwiana równowaga biologiczna
Są różne sposoby pozbywania się tych niteczek:
1. podnieść w akwarium temperaturę o kilka stopni
2. zastosować jakiś paskudny środek np. "limna-tox" Tropicala (ale to bez rybek w akwarium)
3. na noc wieszać w rogu akwarium kawałek wołowiny, one lubią takie mięsko więc rano można wraz z wołowiną wyciągnąć sporo robaczków... ale ten zabieg trzeba powtarzać przez ok tydzień a pózniej jeszcze kilka razy powtórzyć
Jest jeszcze pewnie sporo innych sposobów, ale z tego co miałam okazję doświadczyć lub wyczytać... żaden sposób nie jest do końca skuteczny
Więc pozostaje, żyć z nimi w zgodzie (jak jest równowaga biologiczna w akwarium, to ich nie widać)... lub jak będzie okazja, zrobić restart akwarium i modlić się żeby jakiś robalek nie został albo nie przyszedł z nowym pokarmem.
Powodzenia