Witam,
we wgłębce wodnej, w mchu jawajskim i nie tylko, mam takie małe stworzonka - widać je gołym okiem, chociaż są mniejsze niż 1 mm. Obejrzałam draństwo pod mikroskopem i okazało się, że to coś to widłonóg - Copepoda. Wyglądają dokładnie tak jak robaczek na zdjeciu nr 14
http://klub.chip.pl/akwaria/akk/s_galeria.html
I moje w związku z tym moje pytanie - czy takim czymś moga się żywić nowo wyklute Drobnoustki Beckforda (Nannostomus beckfordi)? Wiem, że jedza pierwotniaki, ale widłonogi należą do skorupiaków, więc?....
A w każdym razie - czy istnieje możliwość, że taki widłonóg zrobi narybkowi krzywdę?
Dziękuję.
Widłonogi
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Na moje to takie widłonogi to nic innego podobnego jak plankton, ale nie taki roślinny a zwierzecy (skorupiaki), zatem jak dla mnie nie powinno stać sie nić złego z narybkiem, tylko pytanie czy bedzie zainteresowany spozywaniem tego pokarmu.
Serdecznie pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
- MarcinX
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 4562
- Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
- Lokalizacja: Homburg / Grudziadz
Hey!
Naturalnie! Cyclops to bardzo pozywny pokarm dla mlodych rybek. W takim akwa hodujac np: pielegniczki wogole nie trzeba mlodych dokarmiac. Mlode rybki tak od 8-10mm beda zachwycone tym przysmakiem. Naturalnie pierwsze 2 tygodnie trzeba by dokarmiac...np: plynnym planktonem firmy JBL "Nobil fluid" Ogolnie trzeba zawsze podawac taki pokarm aby narybek sobie z nim poradzil. Istnieje jeden przyklad ktory sie zawsze sprawdza... Wielkosc pokarmu nie moze byc wieksza jak oko larw lub mlodego narybku! Tak mozesz zawsze oszacowac jaki pokarm jest aktualnie wlasciwy dla narybku!
Pozdrawiam Marcin!
Naturalnie! Cyclops to bardzo pozywny pokarm dla mlodych rybek. W takim akwa hodujac np: pielegniczki wogole nie trzeba mlodych dokarmiac. Mlode rybki tak od 8-10mm beda zachwycone tym przysmakiem. Naturalnie pierwsze 2 tygodnie trzeba by dokarmiac...np: plynnym planktonem firmy JBL "Nobil fluid" Ogolnie trzeba zawsze podawac taki pokarm aby narybek sobie z nim poradzil. Istnieje jeden przyklad ktory sie zawsze sprawdza... Wielkosc pokarmu nie moze byc wieksza jak oko larw lub mlodego narybku! Tak mozesz zawsze oszacowac jaki pokarm jest aktualnie wlasciwy dla narybku!
Pozdrawiam Marcin!
Taaa... czytałam o tym oku w mojej książce o akwarystyce..."pokarm nie może byc większy niż źrenica oka narybku..." a w nawiasie: "(wyjątek - drobnoustki - dla nich pokarm powinien być drobniejszy)"sum pisze:(...)... Wielkosc pokarmu nie moze byc wieksza jak oko larw lub mlodego narybku! Tak mozesz zawsze oszacowac jaki pokarm jest aktualnie wlasciwy dla narybku!
Pozdrawiam Marcin!
suuuper...
Ale dobrze, że się przy okazji dowiedziałam, że istnieje do kupienia gotowy plankton w płynie JBL. Co prawda założyłam w poniedz. hodowlę pantofelków, ale nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie, a po drugie okaże się dopiero za 2 tygodnie. A nie chcę, żeby mi znowu młode padły.
Czyli, podsumowując - jako pokarm dla drobnoustków w pierwszych dniach życia te skorupiaki się niestety nie nadają, bo drobnoustki mają tylko około 5 mm długosci. Szkoda.
Dzięki za odpowiedzi