Bojownik - Opuchnięte oko!
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Bojownik - Opuchnięte oko!
Witam. Mam Spory problem. Mam Bojownika od 2 lat..samiec:P. Problem polega na tym że od paru dni widze brak apetytu, a powodem jest najprawdopodobniej dziwnie opuchnięte oko. Jego jedno oko ma opuchnięcie które wygląda jak szklana bańka 3 razy większa od prawidłowego oka. Co to może byc i jak działać?. Z góry dzięki
P.S. zdjęcie bardzo nie wyraźne ale widać odcienie:P
zdjęcie nie wesżło nie wiem czemu
P.S. zdjęcie bardzo nie wyraźne ale widać odcienie:P
zdjęcie nie wesżło nie wiem czemu
Lachu, opisz nam swój zbiornik, podaj warunki w jakich trzymasz tego bojownika. Nie wsypuj wody do akwarium, jeżeli już będziesz chciał robić taką kurację to tylko przy podmianie wody (rozpuszczasz odpowiednią ilość soli AKWARYSTYCZNEJ w wodzie, którą wlewasz POWOLI do swojego akwarium).
Nie wiem, czy bojownik taką kurację wytrzyma.
Czekam na opis Twojego zbiornika, obsadę, sprzęt, parametry wody.
danysan: nie masz żadnych danych a dajesz rady? I to w dodatku pisząc o zupełnie innym gatunku ryb? Zastanów się, co piszesz.
Nie wiem, czy bojownik taką kurację wytrzyma.
Czekam na opis Twojego zbiornika, obsadę, sprzęt, parametry wody.
danysan: nie masz żadnych danych a dajesz rady? I to w dodatku pisząc o zupełnie innym gatunku ryb? Zastanów się, co piszesz.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
hmmm zbiornik kula o poj. chyba ok. 5 l. Ryba żyje sama. Jedna roślina sztuczna i muszla. Woda przeważnie ma temp. ok 18-21 stopni. Nie używam żadnego sprzętu i grzałki gdyż kula jest za mała (gośc z zoologicznego powiedział tez że ona tego nie potrzebuje). Tak jak mówiłem rybke mam od równych 2 lat i zawsze była żywa i energiczna w takich warunkach. Postaram się zrobić jakieś sensowne zdjęcie i prześle
aha..no i jada pokarm Tropical Betta..co drugi dzień
teraz się tak przyjzałem i widze że ma chyba też opuchnięte wargi (sorrki jeśli to nie fachowe nazewnictow ale nie znam sie na tym tak dobrze:P)
nie pisz posta pod postem, uzywaj opcji "zmień". BARA
aha..no i jada pokarm Tropical Betta..co drugi dzień
teraz się tak przyjzałem i widze że ma chyba też opuchnięte wargi (sorrki jeśli to nie fachowe nazewnictow ale nie znam sie na tym tak dobrze:P)
nie pisz posta pod postem, uzywaj opcji "zmień". BARA
Lachu, napiszę delikatnie: trzymanie jakiejkolwiek ryby w kuli jest SADYZMEM.
Jeżeli spodziewasz się, że ktoś Cię za to, co robisz, poklepie po plecach, to się mylisz. Poczytaj trochę na tym chociażby forum na temat warunków, w jakich powinny być hodowane bojowniki. A potem zastanów się, co robisz.
Bez komentarza. Niestety, zamęczyłeś tego bojownika i nie sądzę, żeby nawet natychmiastowa zmiana zbiornika na normalne, prawdziwe akwarium, mu pomogła. Gratuluję...
Podmień mu chociaż trochę wody i dodaj MFC. Powinno nieco złagodzić skutki fatalnych warunków.
Jeżeli spodziewasz się, że ktoś Cię za to, co robisz, poklepie po plecach, to się mylisz. Poczytaj trochę na tym chociażby forum na temat warunków, w jakich powinny być hodowane bojowniki. A potem zastanów się, co robisz.
Bez komentarza. Niestety, zamęczyłeś tego bojownika i nie sądzę, żeby nawet natychmiastowa zmiana zbiornika na normalne, prawdziwe akwarium, mu pomogła. Gratuluję...
Podmień mu chociaż trochę wody i dodaj MFC. Powinno nieco złagodzić skutki fatalnych warunków.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
..hm ...sie zasyanwialem czy cos napisac ..czy po prostu "olac" kolejnego ignoranta akwarystycznego ale do rzeczy:
1)na 99% bojownik jest zatruty zwiazkami pochodnymi amoniaku: amoniak, azotYny i azotany - plywa we wlasnych szczynach. grarantuje ci ze gdyby ciebie wrzucili do szamba to po niedlugim czasie tez by ci oczy wyszly na wierzch
2)w 99% sklepikarze to DEBILE ktorzy chca tylko wcisnac cokolwiek aby miec ino utarg..gwarantuje ci ze gdybys sie zapytal czy do tej kuli mozesz wlozyc jeszcze welona to by ten dupek zoledny przytaknal. ale przeciez nie ma sie co dziwic ..klient wchodzi do sklepu - widzi bojusia plywajacego w 150 ml kubku..no to przeciez 5 LITROWA KULA to szczyt marzen bojownika...ehhhhh
3)poszukaj w sieci co to jest cykl azotowy i na czym polega
4)jesli juz chcesz trzymac bojownika to kup akwarium 25 litrowe jakis maly filtr i grzalke. wywal muszle i sztuczna rosline
1)na 99% bojownik jest zatruty zwiazkami pochodnymi amoniaku: amoniak, azotYny i azotany - plywa we wlasnych szczynach. grarantuje ci ze gdyby ciebie wrzucili do szamba to po niedlugim czasie tez by ci oczy wyszly na wierzch
2)w 99% sklepikarze to DEBILE ktorzy chca tylko wcisnac cokolwiek aby miec ino utarg..gwarantuje ci ze gdybys sie zapytal czy do tej kuli mozesz wlozyc jeszcze welona to by ten dupek zoledny przytaknal. ale przeciez nie ma sie co dziwic ..klient wchodzi do sklepu - widzi bojusia plywajacego w 150 ml kubku..no to przeciez 5 LITROWA KULA to szczyt marzen bojownika...ehhhhh
3)poszukaj w sieci co to jest cykl azotowy i na czym polega
4)jesli juz chcesz trzymac bojownika to kup akwarium 25 litrowe jakis maly filtr i grzalke. wywal muszle i sztuczna rosline
radek jablonski - jabol
GSM: 693 74 85 47
skype: radekjablonski
GSM: 693 74 85 47
skype: radekjablonski
to chcecie mi powiedzieć że to przez to że trzymam ją w kuli?:> dobra troche poczytałem ale nie wiem do teraz jak z tym walczyć. Doradzicie mi? P.S. nie dziwcie mi sie ale to jest moja 1 rybka która mam, a do tego dostałem ją już w kuli na święta w prezencie. Czytałem też o niej na necie i nic tam nie pisało że kula jest "zła"
Czesc.
Tak sobie czytam i smutno mi sie robi. Czy wy chcecie chlopaka zniechecic do akwarystyki??? Mysle, ze nie to jest celem tego forum!!!
Takie HODOWANIE ryb jest niestety katuszem dla nich, ale tego ktos mogl nie wiedziec. Dobrze, ze o tym piszecie, ale mozna to zrobic delikatniej.
Pozdrawiam!!!
Tak sobie czytam i smutno mi sie robi. Czy wy chcecie chlopaka zniechecic do akwarystyki??? Mysle, ze nie to jest celem tego forum!!!
Takie HODOWANIE ryb jest niestety katuszem dla nich, ale tego ktos mogl nie wiedziec. Dobrze, ze o tym piszecie, ale mozna to zrobic delikatniej.
Pozdrawiam!!!
delikatniej..hm..w dobie internetu (a widac ze autor posta korzysta z inetu) wystarczy wpisac kilka MAGICZNYCH slow zeby dowiedziec sie podstawowych rzeczy o hodowanej ZYWEJ ISTOCIE...-jesli sie tylko chce rzecz jasna. a zeby podac przyklad:Manthei pisze: Dobrze, ze o tym piszecie, ale mozna to zrobic delikatniej.
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=bojownik&lr=
imho najlepszy opis jest tutaj:
http://www.bojownik-syjamski.yoyo.pl/
PS
nie jestem obiektywny bo to moja funfela
radek jablonski - jabol
GSM: 693 74 85 47
skype: radekjablonski
GSM: 693 74 85 47
skype: radekjablonski
Manthei, to nie jest HODOWANIE ryby tylko jej ZAMĘCZANIE w okrutny sposób. Przyłączam się do jabola, w dobie powszechności informacji można znaleźć chociażby w necie szczegółowe opisy wymagań bojowników i warunków, w jakich powinny być trzymane.
Jeżeli ktoś bierze się za hodowanie jakiejkolwiek żywej istoty to jest za nią odpowiedzialny. I powien zapoznać się z jej wymaganiami od razu, a nie dowiadywać się gdy coś zaczyna się dziać - tak jak w tym przypadku.
Jeżeli ktoś bierze się za hodowanie jakiejkolwiek żywej istoty to jest za nią odpowiedzialny. I powien zapoznać się z jej wymaganiami od razu, a nie dowiadywać się gdy coś zaczyna się dziać - tak jak w tym przypadku.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.