Dziwne zachowanie paletek - PILNE!!!

domenicos · Post autor: **domenicos** » 28 gru 2006 23:18

Witam.
Mam problem z paletkami. Otóż 6 dni temu kupiłem młodziutkie paletki (około 4cm). Przywiozłem do domu, włożyłem do akwa i przez pierwsze 3 dni pięknie jadły serca wołowe. Ale po tych trzech dniach przestaly jesc, siedza gdzies w kacie schowane, w ogole ich nie interesuje zaden pokarm. pH w tym czasie wzroslo od okolo 6,2 do okolo 6,5. Troche spadly KH i GH. W tej chwili KH=4-5.Akwa 240l.Paletki, neonki, kilka gupików.
Czy macie jakies doswiadczenia i pomysly w tym temacie?
Zastanawiam sie czy nie odlozyc ryb do innego akwa.

deleden · Post autor: **deleden** » 28 gru 2006 23:48

witam
z tym sercem to przesadziłeś i to zdrowo !!
dorosłe ryby można nim karmić i to tylko 2-3 razy w tygodniu małymi porcjami a Ty kolego futrujesz młode 3 dni pod rząd.
nic nie rób , nie przekładaj ryb, zwróć uwage na odchody czy nie są długie,i galaretowate o jasnej barwie - jeśli tak to masz nicienie
podnieś temperature do 32c i moooooocno napowietrzaj ,czekaj może dojdą do siebie (jeśli to tylko niestrawność:)

paletki powinny mieć baaaaaardzo zróznicowane menu
pzdr

Rybaczki · Post autor: **Rybaczki** » 28 gru 2006 23:53

ile sztuk?
jaka jest temp wody?
po co te gupiki?

Ponadto opcja "szukaj" bo nie tak dawno było pisane co nie co o tym

domenicos · Post autor: **domenicos** » 28 gru 2006 23:54

A co im kolego zalecasz dawać teraz do jedzenia?Ja tak zaczalem karmic po rozmowie z hodowcami, ktorzy powiedzieli mi, ze serce to podstawa i powinienem nim karmic mlody codziennie.
Ponadto wydaje mi sie, ze jakos tak szybko oddychaja.
Odchody byly brazowe, teraz jak sa schowane to nie mam mozliwosci zaobserwowania, ale jak nie jedza, to chyba za wiele tych odchodow tez nie ma.

4 sztuki, 27C, gupiki juz wylowione.Czytalem archiwum, ale tam jest jedynie napisane o rybach, ktore nie jadly od poczatku. A mozje jadly i przestaly.

nie pisz posta pod postem

Rybaczki · Post autor: **Rybaczki** » 29 gru 2006 0:04

Przy tej wielkości powinno byc ich z 6 przynajmniej bez stada wpadają w apatię
27 jest stanowczo za niska po wpuszczeniu nowych placków windujesz temp na 32-34 na około 4-7 dni po czym zjeżdżasz stopniowo do 29
Wyższa temp wpływa pozytywnie na gojenie obtarc i co bardzo ważne wspomaga przemianę materii czyli po prostu pokarm nie zalega w jelitach

domenicos · Post autor: **domenicos** » 29 gru 2006 0:09

Nie mam teraz mozliwosci podniesienia temp do takiego poziomu. Czy wobec tego przelowic je do mniejszego akwa, gdzie beda same, czy zostawic w temp 28C??
Ps.Na razie są 4, bo tyle zostalo mlodych znajomemu. Jak podrosna (o ile teraz wyzdrowieja), to dokupie jeszcze 2 (tak planowalem).

Rybaczki · Post autor: **Rybaczki** » 29 gru 2006 0:23

28 to trochę mało jak dla młodzieży po przeprowadzce
Proponuje nic nie robic z nimi przez dwa trzy dni i tylko obserwowac z dala by nie płoszyc ich ruchem
Jak są w stresie to mogą jeśc jedynie po kryjomu

domenicos · Post autor: **domenicos** » 29 gru 2006 0:27

Tylko zastanawia mnie dlaczego przez pierwsze 3 dni jadly pięknie i nie wygladaly na zestresowane.
A czy wieksze paletki (6-7cm) latwiej jest utrzymac w zdrowiu, niz taka mlodzież??

Rybaczki · Post autor: **Rybaczki** » 29 gru 2006 17:20

Wszystkie palety stanowią wyzwanie i sprawdzian swoich możliwości
U mnie też miałem taką sytuacje że na początku jadły a później przestały na kilka dni

domenicos · Post autor: **domenicos** » 06 sty 2007 0:08

Po tygodniu kwarantanny (akwa 30l samo szkło, codziennie podmiana 2l wody, temp 30C) doszły nowe objawy choroby (chociaż dwie paletki zaczęły jeść).
Objawami tymi są:
- lekkie zaburzenia równowagi (mam wrażenie jakby ciężko było im utrzymać pion);
- wydaje mi się jakby oddychały jednostronnie (tzn tylko skrzelami z lewej strony);
- na dwóch paletkach pojawiły się białe kropki (może to ospa, profilaktycznie podniosłem temp do 32-33C);
- ryby cały czas szybko oddychają.
Parametry wody: pH 6,5; GH=7, KH=3;

Ma ktoś jakieś pomysły i podobne doświadczenia??
Przypominam, iż paletki są młodziutkie (około 3-4cm).
Pozdrawiam:
Dominik.

Rybaczki · Post autor: **Rybaczki** » 06 sty 2007 0:32

Połowiczne oddychanie może (ale nie musi) świadczyc o pasożytach
Osobiście podniósł bym im jeszcze temp do35 dał napowietrzanie i pomału obniżył pH do 5,5-6
Ponadto skocz do weterynarza po Flubenol (tabl 220mg) jedna sztuka wystarczy cena około 5pln

deleden · Post autor: **deleden** » 06 sty 2007 23:44

witam
kolego co do karmienia palet to ich menu powinno byc jak najbardziej zróżnicowane ,na rynku jest wiele pokarmów przeznaczonych specjalnie dla nich . jest tez pokarm tropicala z czosnkiem ,który uodparnia i zapobiego w pewnym stopniu schorzeniom układu pokarmowego .co do zdania hodowcow na temat serca wołowego to nie znam nikogo kto używa go jako pokarmu głownego ( może mam pecha )
co do objawów to nie wiem co sądzic , cięzko jest cokolwiek powiedzieć nie widząc ryb . obserwój je ,zwróć też uwage na płetwy (zwiniete lub naprężone) oczy (może są lekko wyłupiaste lub mętne) , brzuch (zapadnięty a może wzdęty)
oddychanie jednostronne śwadczy jak napisał Rybaczki o pasożytach skrzelowych , wysypka może być ospą, zachwianie równowagi a dokładnie kołysanie sie na boki jest jednym z objawów oodinozy .
moim zdaniem jest mało prawdopodobne abyś miał to wszystko na raz ,więc to chyba coś innego albo ....... sam nie wiem
zrobiłbym tak jak Rybaczki sugeruje 34-35 C bardzo mocno napowietrzac ale przy pH nic bym nie ruszał -lepsze stałe parametry (nawet pH 7,5) niż zmienne
co do fulbenolu to jeszcze bym poczekał ,zamiast tego lepiej dać sól niejodowaną (kłodzką) 1g /L
pzdr

domenicos · Post autor: **domenicos** » 07 sty 2007 10:16

Podałem im na razie Sera costapur. Temp. 33C. Białe kropki znikają. 3 paletki juz zaczynaja jesc. Cały czas szybko oddychają (chociaż jest bardzo silne napowietrzanie). Jedna z paletek oddycha na 2 skrzela.
Czy jest możliwość, aby to kulorzęsek zaatakował im skrzela i przez to tak szybko oddychały i to głównie na jedno skrzele? Tak mi powiedzieli w sklepie zoo, ale zobaczymy czy kuracja pomoże.

deleden · Post autor: **deleden** » 07 sty 2007 14:07

witam
z tego co mi wiadomo kulorzęsek atakuje nie tylko skóre ryby ( widocznia wysypka ) lecz róznierz przenika do jej wnętrzności . jeśli za wnętrzności
weźmiemy i skrzela to zapewne je też atakuje i w jakimś stopniu może je upośledzać prowadząc do przyspieszonego oddechu lub tego co zaobserwowałeś .
są to tylko moje domysły bo prawda może być inna
zastanawia mnie tylko to co napisałeś o zachwianiach równowagi
pzdr

domenicos · Post autor: **domenicos** » 07 sty 2007 14:41

z tym zachwianiem równowagi to już sam nie jestem pewien. Bardziej nazwałbym to teraz lekkim kołysaniem się.