[112] Czy mogęe dodać krewetki Amano?

Tutaj zadajemy pytania dotyczące obsad naszych zbiorników

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

[112] Czy mogęe dodać krewetki Amano?

Post autor: gilliam »

Czy do mojej obsady mogę dodać krewetki Amano?

112l profil: 15xneon innesa, 5xotsek, 5xkirys spiżowy albino, 2xtetra cesarska (będzie z pewnością jeszcze jedna parka, z powodu remamentów dostawa sie opóźnia), 1 samiczka p. Ramireza (1 samiec przyjdzie z nową dostawą).

Kryjówki są zapewnione- w akwa mam korzenie, kamień, kokosy i sporo roślin (wszelkimi siłami staram się, aby jak najlepiej rosły przy słabym oświetleniu 2x18W).

Gdybym wcześniej zaintereswała się tematem krewetek, na pewno wliczyłabym je do planowanej obsady. Niestety, dopiero teraz krewecie Amano "wpadły mi w oko". Chciałabym je mieć jako uzupełnienie dla otosków w pożeraniu glonów.

Mimo przeszukania kilku źródeł wiedzy na temat Amano, nie wiem, ile sztuk minimum powinno się trzymać.

Mam jeszcze kilka dosyć dziwnych pytań :wink:

1. Czy po wylince krewetki nie wygladają jak... hmm... no... robale...? Chodzi o to, że mam fobię na niektóre robaki (szczególnie wijące się i o pierścienicowatym ciele). Na początku nawet mrożonki podawałam z zamkniętymi oczami :D

2. Doczytałam się, że k. Amano nie rozmnoży się w akwa słodkowodnym. Szczerze mówiąc nie zależy mi w ogóle na ich potomstwie. Jednak jakby doszło do złożenia jajeczek, czy one po prostu się nie wyklują w słodkowodnym akwa, czy dopiero po wykluciu, larwy zginą? No i właśnie szkopuł w tym, że jeśli jest tak, że dopiero larwy zginą, to czy te larwy nie wyglądają jak robale opisane w pyt. 1?

:D

PS. Ja wiem, że trochę trudno niektórym będzie mnie zrozumieć, ale nie chcę, żebym przez krewetki nie mogła wkładać rąk do akwa... Więc muszę znać te pare szczegółów...

No ale przede wszystkim muszę wiedzieć, czy w ogóle da się w moim zbiorniku przy mojej obsadzie "upchać" te krewetki...
Obrazek
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

Ad 1.
One wyglądają po wylince tak samo jak przed, z tą różnicą, że są miękkie (nowy pancerzyk twardnieje po kilku dniach)

Ad 2.
Nie wiem, a zresztą co Ci to przeszkadza gdyby "wyglądały jak robale", skoro by to i tak były krewetki
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

a zresztą co Ci to przeszkadza gdyby "wyglądały jak robale", skoro by to i tak były krewetki
Będzie anegdotka :wink: Gdzieś na forum ktoś wstawił zdjęcie z krewetką siedzącą na szybie. Ktoś zapytał, czy to jest gąsienica (brr... mdleję na ich widok, chociaż przyznam, że są piękne). I potem zastanawiałam się, ile prawdy jest w tym skojarzeniu :D

Wiem, że trudno zrozumieć czyjąś fobię (ja na przykład nie rozumiem, jak można się bać pająków albo myszy). Próbowałam wielu sposobów, tak jak obserwacja z bliska owadów, przeglądanie albumów bezkrgoowców, zmieniające się co kilka dni tapety na pulpicie z wizerunkami gąsienic, larw chrząszczy... :lol: Terapia trochę pomogła, ale nie całkiem.

Jeśli ktoś jest w stanie podać mi więcej szczegóołów, to bardzo proszę.
Obrazek
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Czytałam w necie, że 5 sztuk na 20litrów wody. Ja też się biorę za robale, miałam 2, ale 1 gdzieś wcięło, jutro przyniose jeszcze 2, za jakis czas kolejne 2. Myślę że 5 sztuk robaczków stworzy już sobie jako taki klan i nie będa cierpieć samotności :wink:

PS. Ja tam gąsienice lubie, mam to, czego Ty nie rozumiesz- arachnofobię... :(
wróciłam :)
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Tak czy siak, 20l to ja mam, a nawet 5 razy tyle :wink: Sęk w tym, że nie wiem, czy ta krewecia obsada zmieści się w moim akwa z obsadą rybną, którą już mam :wink:

A konkretnie chodzi mi o Amano, chyba, że jeszcze jakieś wcinają krasnorosty i są łatwo dostępne.
Obrazek
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Odświeżam temat, bo zależy mi na czasie...
Obrazek
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Moim zdaniem dodanie krewetek Amano nie powinno mocno zachwiać stabilnością zbiornika. Może trochę ramirezki mogą się z krewciami kłócić, ale wspólne zajmowanie dna powinno się jakoś rozłożyć.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
kiler
Akwarysta
Posty: 494
Rejestracja: 08 lis 2005 16:49
Lokalizacja: Słubice

Post autor: kiler »

A czy zbrojniki niebieskie mogły by skonsumowac krewetki amano ? :shock: moje zbrojniczki maja dosc wyspecjalizowany tryb "diety" jedza wszystko co sie da i co lezy na dnie i sie nie rusza :lol: i mam nadzieje ze te krewetki nie maja twardego snu bo by czekala je niemila niespodzianka :shock: :lol: Tez własnie mysle by wpuscic kilka krewetek do mojego akwarium bo zaczynam dostrzegac niewielkie kolonie glonow nitkowatych a na kosiarki mam zbyt male akwarium.Problem w tym ze niebawem moje akwa zasiedla takze 2 parki barwniaków czerwonobrzuchych i nie wiem czy czasem pielegnice krewetek mi nie zjedza.Co Wy na to ?
Pozdrawiam :)
Póki co 96 litrów-amazonka
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

BARA, ile sztuk mogę dodać?

PS. Dzisiaj skompletowałam już całą obsadę rybną :D
Obrazek
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Myślę że cztery do dobre wyjście do hodowli.

powodzenia.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Dziękuję za pomoc. Dodam więc cztery Amano.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, to proszę pisać.
Obrazek
AMNESIAC
Pomocnik
Posty: 233
Rejestracja: 11 wrz 2004 10:32
Lokalizacja: gdynia

Post autor: AMNESIAC »

kiler pisze:Problem w tym ze niebawem moje akwa zasiedla takze 2 parki barwniaków czerwonobrzuchych i nie wiem czy czasem pielegnice krewetek mi nie zjedza.
Uhuhuhu... zjedza z wielkim apetytem :) a potem "zjedza" slabsze barwniaki, bo nie wyobrazam sobie 2 dorodnych par barwniakow w Twoim akwarium.
Wracajac do krewetek amano: hodowli to w akwarium slodkowodnym nawet i z 10ciu nie bedzie, bo te krewetki wymagaja zasolonej wody w jednym ze stadiow rozwoju. Wiec raczej pozostana 4 i chyba wystarczy :)
pozdrawiam.
pozdrawiam, katarzyna
63L mała Tanganika
212L w drodze
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

I właśnie mi o to chodzi, żeby się nie rozmnażały :wink:

Dlatego wybrałam Amano.
Obrazek
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

BARA pisze:Moim zdaniem dodanie krewetek Amano nie powinno mocno zachwiać stabilnością zbiornika. Może trochę ramirezki mogą się z krewciami kłócić, ale wspólne zajmowanie dna powinno się jakoś rozłożyć.
Hmmm...moim skromnym zdaniem krewetki amanno nawet w najmniejszym stopniu nie sa w stanie zachwiac stabilnosci baniaka ! Wydeje mi sie ze wrecz odwrotnie :D
Cztery sztuki to chyba minimum a ja osobiscie smialo dalbym wiecej .
Niestety nie oczekuj cudow w temacie zjadania glonow z gatunku krasnorosty . Krasnorostow jest iles tam set rodzajow . Amanno zjadaja tylko niektore i to tez tylko w poczatkowej fazie wzrostu tego ochydztwa .Dojrzalalych glonow juz nie chca ruszac . Zreszta chcac je trzymac strikte do walki z glonami musialbys miec mniej wiecej 1 krewetke na 3-5 litrow wody :D Ale mniejsza ilosc tez sie przyda .Mozesz byc spokojna .
Ramirezy sa bardzo spokojne i pokojowo nastawione , szcegolnie jesli trzymasz je w parach . Krewetki nie beda zagrozone z ich strony .
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Na szczęście już nie mam żadnych glonów :D Nic, co by się rzucało w oczy... Nie będę więc robić tłoku w akwa, jak już to dokupię trochę neonów.
Obrazek
ODPOWIEDZ