W tej chwili mam:
3x bojownik (1+2)
3x krewetka amano
1x otosek (ostatni ocalony nie planuję dokupić kolejnych, mam dość ciągłego odławiania zwłok )
W związku z tym, że samicom odbiła palma i tłuką się non stop (a przy okazji samcowi sie obrywa) postanowiłam oddać je do sklepu. Samca to chciałabym zostawić, krewety oddam bez żalu jeśli trzeba, bo robią mi chlewik z akwa
Będzie banalnie- chciałabym mieć... neonki albo razbory klinowe. Z tego co wiem, te drugie dorastają do większych rozmiarów. Które polecacie? Dodam, że neony chciałabym niebieskie (zielone?) albo diamentowe.
A może jakieś bystrzyki?
Kuuuurczę, nie wiem... chciałabym żeby rybki były niewielkich rozmiarów iżebym mogła mieć ich powiedzmy kilka sztuk (max 10, bo mały mam zbiorniczek).
[46] zmiana obsady
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[46] zmiana obsady
wróciłam