[160l] Czarne wody.

[MarcinX]

Hey!
Szukam obsady do mojego 160l akwa (100x40x40).
Rybki powinny pochodzic z czarnych wod Rio Negro i Basenu Rio Orinoco.(Lub inne Czarne wody Pld.Ameryki.)
Pewnymi mieszkancami sa juz 1/2 te prawdziwe Zbrojniki niebieskie, czyli L183. viewtopic.php?t=7021
Czekam na propozycje...
Docelowe parametry wody : KH- 0 do 1°, GH- do 2°, pH 4,5 do 5,8. Temp 26 do 32°C

Marcin!

[MarcinX]

Hey!
Nikt mi nie doradzi, podsunie pomyslu?
Marcin!

[markus383]

2 pary ramirezek
20x neon czerwony lub 15x drobnoustek(przy tych rybkach można dochować się młodych ramek )
10x C. habrosus albo C. hastatus albo C. pygmaeus(fajne miniaturowe kiryski )
W takiej wodzie rybki będą miały jak w naturze

[piotrK]

Moja propozycja:
- 1+4 A. gibbiceps albo A. diplotaenia 3+3 albo D. filamentosus 1+4 (jeden z tych gatunków)
-15 Paracheirodon simulans
-10 Corydoras habrosus

10x C. habrosus albo C. hastatus albo C. pygmaeus(fajne miniaturowe kiryski )
W takiej wodzie rybki będą miały jak w naturze

Co do C. hastatus i C. pygmaeus się nie zgadzam - one nie żyją w naturze w tak kwaśnych wodach.

[markus383]

Moja pomyłeczka

[gilliam]

Wymienię nietypowe rybcie, chociaż nie wszystkie nadawałyby się do tych parametrów. Ale może Cię zainteresują...

Metynnis hypsauchen - parametry wody bez większego znaczenia, chociaż najlepsza będzie miękka i lekko kwaśna, temp. 24-28st.

Dianema urostriata - parametry wody bez większego znaczenia, najlepsza będzie lekko kwaśna i miekka do średnio twardej, temp. 22-26st.

Farlowella acus - miękka, kwaśna, temp. 21-26st.

Pimelodus pictus - miękka, lekko kwaśna, 22-25st.

Dicrossus filamentosus - miękka, kwaśna, temp. 23-25st.

Cynolebias nigripinnis - miękka, lekko kwaśna, tolerancyjna co do temperatury, najlepiej 18-25st.

[piotrK]

Wymienię nietypowe rybcie, chociaż nie wszystkie nadawałyby się do tych parametrów. Ale może Cię zainteresują...

Metynnis hypsauchen - parametry wody bez większego znaczenia, chociaż najlepsza będzie miękka i lekko kwaśna, temp. 24-28st.

Dianema urostriata - parametry wody bez większego znaczenia, najlepsza będzie lekko kwaśna i miekka do średnio twardej, temp. 22-26st.

Farlowella acus - miękka, kwaśna, temp. 21-26st.

Pimelodus pictus - miękka, lekko kwaśna, 22-25st.

Dicrossus filamentosus - miękka, kwaśna, temp. 23-25st.

Cynolebias nigripinnis - miękka, lekko kwaśna, tolerancyjna co do temperatury, najlepiej 18-25st.

Metynnis odpadają - dla takich ruchliwych i wzglednie sporych ryb 1m akwa jest IMO za małe. Podobnie z Pimelodusami.
Farlowella nie mieszkają chyba w tak kwasnych wodach... poza tym wątpię, żebyś spotkał gdziekolwiek F. acus - większość sprzedawanych w sklepach jest błędnie "rozpoznawane" jako F. acus, w rzeczywistości to inny gatunek. F. acus jest zagrożona w naturze i nie sposób jej zdobyć, z tego co mi wiadomo.
Dianema... hmmm. Nie wiem jakie konkretnie ma "preferencje" Marcin, ale przy Dinanemach nie ma co myślec o potomstwie od pielęgniczek. Już prezej przy tych pięknych A. dolichopterus zobaczy młodziany Apisto.
Jeżeli miałbym coś polecić z karpieńcowatych to bardziej jakieś małe Rivulus, np. R. xiphidus. Wachlarki czarnopłetwe - bo o nich mowa - jako że pochodzą w większości z hodowli, nie wytrzymają w tak niskich wartościach pH.

[MarcinX]

Hey!
Sorki...dopiero czytam wasze posty. (mam problemy z i-netem)
piotrK - zgadzam sie z Toba w zupelnosci!
Narazie doszly Dicrossus filamentosus 1/2. Sa naprawde piekne, jednak strasznie plochliwe.
Aktualne (dzisiejsze) parametry wody to:
pH- 6,01
TWW- Przy testach sery i jbl po podaniu podwojnej dawki wody (aby bylo dokladnie do 0,5°)...czyli 10ml. Testy reaguja juz przy pierwszej kropli. Czyli bedzie gdzies okolo 0,0 do 0,5. Woda do akwa jest filtrowana przez filtr z zywicami jonowymiennymi Kati i Ani)
Temp- 25,7°C

Ach.... Moj samies A. dolichopterus siedzi na ikrze...
Ciekawe czy cos z tego bedzie.... !?
Marcin!

[piotrK]

Ja znam jeden spsób na ośmielenie pielęgniczek-
podaję im pokarm strzykawką, ale tak, że zamaczam rękę. Na pocz. rozpylaj pokarm w pewnej odległości od nich. Z czasem bedą jeść jak ze smoczka