zwracam się z dość szczególną prośbą. mianowicie,czym jeszcze można karmić hemichromis elongatus. jak już wcześniej wspomniałem, literatury na temat tej ryby jest mało,przynajmniej w moim zasięgu,dlatego moje pytanie odnosi się głównie do osób, które miały jakiś kontakt z ta rybą,lub sami ją posiadali,lub co lepiej posiadają. wiem, że można zastosować analogię do innych pielęgnic drapieżnych i takową stosuję,lecz to nie to samo.
chciałbym zacząć od tego,że pokarmu sztucznego(suchego) nie ruszają, nawet pod groźbą długotrwałej głodówki
uwielbiają żywiec,a to z wiadomych powodów 
.dostają muchy,świerszcze,larwy much,dżdżownice,kijanki,małe ryby(włączając inne gatunki młodych pielęgnic) i to co do domu czasem wpadnie, a nie wygląda podejrzanie 
.oprócz tego dostają mrożoną stynkę i serce wołowe lub wieprzowe (oczywiście dobrze oporządzone i zmrożone). czytając to pewnie myślicie- kurcze, to o co mu chodzi? a więc chodzi mi o to, że większość z tych pokarmów jest tylko okresowa, lub po prostu za droga, jak na takie żarłoki. czy ktoś zna jeszcze jakieś pokarmy, które lubią te piękne drapieżniki? mrożone filety rybne odpadają,ponieważ lubi je tylko samica. chyba,że coś poza pangą,miruną lub morszczukiem może mu bardziej smakować. dzięki!
pinx.
ps.nadal sory za jakość.może coś w końcu wymyślę!
