[250l] brzeg rzeki
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[250l] brzeg rzeki
więc przedstawiam moje akwa.
opis akwarium.
1.wymiary
-100x50x50
-250l
2.oświetlenie
-2x30w w pokrywie
-8w w tle skrzynkowym
3.filtracja
-filtr wewnętrzny aquael fan 3
4.ogrzewanie
-grzałka aquael stalowa 150w(termostat)
5.tło skrzynkowe
6.fauna
-para hemichromis elongatus
-para ancistrus dolichopterus
7.flora
-cryptocoryne usteriana
8.dekoracja
-żwir
-5 korzeni
-2 gałęzie jabłoni
-1 kamlot:)
-"szyszki" olchy
proszę o wszelkie opinie!
aparat niestety średniej jakości, więc proszę z przymrużeniem oka potraktowac jakość zdjęć!
paweł.
opis akwarium.
1.wymiary
-100x50x50
-250l
2.oświetlenie
-2x30w w pokrywie
-8w w tle skrzynkowym
3.filtracja
-filtr wewnętrzny aquael fan 3
4.ogrzewanie
-grzałka aquael stalowa 150w(termostat)
5.tło skrzynkowe
6.fauna
-para hemichromis elongatus
-para ancistrus dolichopterus
7.flora
-cryptocoryne usteriana
8.dekoracja
-żwir
-5 korzeni
-2 gałęzie jabłoni
-1 kamlot:)
-"szyszki" olchy
proszę o wszelkie opinie!
aparat niestety średniej jakości, więc proszę z przymrużeniem oka potraktowac jakość zdjęć!
paweł.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2007 19:47 przez pinx, łącznie zmieniany 2 razy.
serwus!
jeżeli miałbym się odnieść do żabienic.
były już w tym akwa i niestety nie wytrzymały presji ze strony ryb. proszę pamiętać co to są za ryby! kryptokoryna i tak słabo to znosi,ale jest trochę jak zbawienie dla ludzi posiadających takie ryby(a i tak nie były jeszcze na tarle-a może to wszystko zmienić)
ps.nawet twarda krynia tajlandzka nie zniosła ich towarzystwa!
zbiornik o zmierzchu.
jeżeli miałbym się odnieść do żabienic.
były już w tym akwa i niestety nie wytrzymały presji ze strony ryb. proszę pamiętać co to są za ryby! kryptokoryna i tak słabo to znosi,ale jest trochę jak zbawienie dla ludzi posiadających takie ryby(a i tak nie były jeszcze na tarle-a może to wszystko zmienić)
ps.nawet twarda krynia tajlandzka nie zniosła ich towarzystwa!
zbiornik o zmierzchu.
Moim zdaniem super. Gratuluję i zazdroszczę zbiornika, zawsze taki właśnie mi się marzył!
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
serwus!
świeże,ale okorowane wstępnie gałęzie jabłoni wrzucałem do oczka wodnego na działce i tam leżały sobie przez około 5 miesięcy (od maja do października).później w domu dokładnie je czyściłem i kilkakrotnie oblewałem wrzątkiem.po tych zabiegach lądowały w zbiorniku.
ogólnie niewiele różni się to od przygotowywania korzeni.z racji wielkości nie były wygotowywane.
zawsze przez około miesiąc czasu obserwowałem, czy nic się z tą gałęzią nie dzieje w akwa!
te obecne mam już trzy lata.
na pewno przy tym sposobie bardzo pomaga oczko wodne,z racji tego,że nie trzeba podmieniać wody specjalnie do moczenia gałęzi ,wszystko dzieję się własnym torem!
świeże,ale okorowane wstępnie gałęzie jabłoni wrzucałem do oczka wodnego na działce i tam leżały sobie przez około 5 miesięcy (od maja do października).później w domu dokładnie je czyściłem i kilkakrotnie oblewałem wrzątkiem.po tych zabiegach lądowały w zbiorniku.
ogólnie niewiele różni się to od przygotowywania korzeni.z racji wielkości nie były wygotowywane.
zawsze przez około miesiąc czasu obserwowałem, czy nic się z tą gałęzią nie dzieje w akwa!
te obecne mam już trzy lata.
na pewno przy tym sposobie bardzo pomaga oczko wodne,z racji tego,że nie trzeba podmieniać wody specjalnie do moczenia gałęzi ,wszystko dzieję się własnym torem!
serwus wszystkim!
kurcze!dzięki wam za tak wspaniałe opinie.
jeśli kiedyś uda mi się zrobić "ostre" zdjęcia ,lub dopaść odpowiedni aparat,to chciałbym pokazać jeszcze jak piękne barwy potrafią mieć te pielęgnice.
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!
ps.oczywiście jeśli ktoś chciałby się jeszcze wypowiedzieć,to chętnie wysłucham.
kurcze!dzięki wam za tak wspaniałe opinie.
jeśli kiedyś uda mi się zrobić "ostre" zdjęcia ,lub dopaść odpowiedni aparat,to chciałbym pokazać jeszcze jak piękne barwy potrafią mieć te pielęgnice.
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!
ps.oczywiście jeśli ktoś chciałby się jeszcze wypowiedzieć,to chętnie wysłucham.
serwus!
oświetlenie nocne mam w zielonym kolorze.ma imitować przebijające się zachodzące słońce,lub księżyc przez zielonkawą od glonów wodę,jaka czasem występuje w wolno płynących rzekach.a czy się to udało? hmm..wy mi powiedzcie
zrobiłem je wykładając od wewnątrz oprawę, kawałkiem grubej i sztywnej, zielonej foli. mam jeszcze niebieską,ale ona zostaje do czasu, kiedy będę chciał nieco zmienić klimat zbiornika .
pozdrawiam!
oświetlenie nocne mam w zielonym kolorze.ma imitować przebijające się zachodzące słońce,lub księżyc przez zielonkawą od glonów wodę,jaka czasem występuje w wolno płynących rzekach.a czy się to udało? hmm..wy mi powiedzcie
zrobiłem je wykładając od wewnątrz oprawę, kawałkiem grubej i sztywnej, zielonej foli. mam jeszcze niebieską,ale ona zostaje do czasu, kiedy będę chciał nieco zmienić klimat zbiornika .
pozdrawiam!