kujawa pisze:o kurcze to musze wlaćdo michy 10 l wody i niech sie odstoi ale nie wiem cz nie bedzie za póżno?
Jak nie masz odstanej, to napowietrzaj mocno przez godzinę, albo w ogóle od razu wpakuj je do kranówki o odpowiedniej temperaturze z napowietrzaniem. Chlor z kranówki nie powiniemn ich zabić, a jak w kranówce cos im szkodzi, to i tak nic nie poradzisz...
Ostatnio zmieniony 08 mar 2008 22:45 przez trok, łącznie zmieniany 1 raz.
kujawa pisze:leków nie dodaje ale daje nawóż czsami tropical aquaplant.
Niektóre nawozy mikroelementowe moga zawierać metale ciężkie, które moga się w akwa kumulować. Nie wiem jak ten, bo producent oczywiście nic nie podaje składu...
dzięki za pomoc.sory za posta pod postem alemusze to napisać.wszystkie krewetki żyją.niestety nie wiem może miedz zaszkodziła,ale nie wiem czy czasami nie azot zawarty w nawozie bo czytałem(dopiero teraz) że krewetki są wrażliwe na azot?czy to prawda?
temperature masz idealna !! 30 stopni jak ma koleka... niestety mordenga dla krewetek. Ja bym poczekal z 1 dzien jak nie pomoze to podmien okolo30% wody na destylke. Tylko lej delikatnie
ps mozesz podac dokladne parametry wody i jaki baniak ? i jak przeprowadziles aklimatyzacje ?
dziś zrobiłem resart i niepokoją mnie 2 objawy.pierwszy-jedna z krewetek plynie do góry skokami i opada na dno ''do góry nogami''.a drugi że jedna z krewetek cały czas leży na boku.