mady pinki czerwone - czym barwione?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
mady pinki czerwone - czym barwione?
próbuję przyzwyczaić moje okonie do tego pokarmu jako kolejnego elementu urozmaicenia. ale moje okonie nie wykazują najmniejszego zainteresowania tymi larwami (za to płotki się nimi zajadają).
w sklepach wędkarskich są też dostępne mady czerwone.
tak pomyślałem, może by czerwone bardziej zwróciły uwagę okoni, ale wiadomo, że czerwone pinki czy mady są sztucznie barwione i tu pytanie:
czy ktoś wie czym są te larwy są barwione?
obawiam się, żeby te barwniki nie zaszkodziły rybom.
w sklepach wędkarskich są też dostępne mady czerwone.
tak pomyślałem, może by czerwone bardziej zwróciły uwagę okoni, ale wiadomo, że czerwone pinki czy mady są sztucznie barwione i tu pytanie:
czy ktoś wie czym są te larwy są barwione?
obawiam się, żeby te barwniki nie zaszkodziły rybom.
Ryby wód krajowych - okonie (esej)
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
Re: mady pinki czerwone - czym barwione?
podawałem okazyjnie larwy much, barwione na czerwono i zajadały chętnie. nie zaobserwowałem nic złego.fiebik pisze:obawiam się, żeby te barwniki nie zaszkodziły rybom.
z dżdżowicami jest "mały" problem. okonie są bardzo ostrożne i wybredne szczególnie, że miały pod dostatkiem małych rybek do polowania.chemik4 pisze:A byś spróbował podać okonikom dżdżownice "kalifornijki" ?
Jeszcze nie widziałem okonia, który by sie oparł dżdżownicy.
teraz próbuję wprowadzać inne pokarmy.
dżdżownice natychmiast włażą w podłoże no i spory problem z wydostaniem ich, a wiadomo, że nie można pozostawić, bo udusza się i zgnilizna gotowa.
natomiast wieszanie na żyłeczkach - masakra czasowa.
napewno powrócę jeszcze do prób z dżdżownicami.
o! i tu mnie bardzo pocieszyłeś. tym bardziej, ze właśnie dowiedziałem się, że larwy są najczęściej barwione przez dolewanie do podłoża, w którym się rozwijają soku z czerwonych burakówpinx pisze:podawałem okazyjnie larwy much, barwione na czerwono i zajadały chętnie. nie zaobserwowałem nic złego.
Ryby wód krajowych - okonie (esej)
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Kumpel pracował przy produkcji larw muszych dla celów wędkarskich.Dowiem się na dniach czym je barwili i zapodam wam tu na forum.Z tego co mi opowiadał to hodował je na krwi.
Tak więc zasięgnełem informacji .Barwili je jakimś czerwonym ewentualnie żółtym chemicznym barwnikiem.Miało to coś postać proszku i dość mocno śmierdziało.Skladu chemicznego nie udało mi się wyczaić.Pozdrawiam
Tak więc zasięgnełem informacji .Barwili je jakimś czerwonym ewentualnie żółtym chemicznym barwnikiem.Miało to coś postać proszku i dość mocno śmierdziało.Skladu chemicznego nie udało mi się wyczaić.Pozdrawiam